Audiohobby.pl

Ortodynamiczny świat

Rafaell

  • 5033 / 6058
  • Ekspert
28-06-2009, 22:27
>> intuos, 2009-06-28 16:24:56
To już 3 lata wybierasz się z YH-1000 do Piotra Ryki-jak ten czas leci
                 

fallow

  • 6457 / 6031
  • Ekspert
28-06-2009, 23:01
>> Rafaell, 2009-06-28 22:27:32
>> intuos, 2009-06-28 16:24:56
To już 3 lata wybierasz się z YH-1000 do Piotra Ryki-jak ten czas leci

Chetnie poczytalbym wrazenia z pojedynku Yamaha YH1000 vs AKG K1000.

fallow

  • 6457 / 6031
  • Ekspert
28-06-2009, 23:02
Jako, ze same tysiace to Grado GS1000 tez moznaby dorzucic ;)

aasat

  • 2264 / 6044
  • Ekspert
28-06-2009, 23:09
>> fallow, 2009-06-28 23:02:33
Jako, ze same tysiace to Grado GS1000 tez moznaby dorzucic ;)

Pytanie tylko czy jest sens porównywac  tak odmienne słuchawki?

fallow

  • 6457 / 6031
  • Ekspert
28-06-2009, 23:13
Nie widze przeciwskazan, przeciez i to i to to sluchawki.

Jezeli prownujemy elektrostaty do dynamikow to czemu  nie mielibysmy porownywac ortho do dynamikow.

Jedne i drugie gra, to moim zdaniem mozna porownac :)))

intuos

  • 1003 / 6061
  • Ekspert
29-06-2009, 01:08
Odpowiadasz na wpis
>> Rafaell, 2009-06-28 22:27:32
>> intuos, 2009-06-28 16:24:56
To już 3 lata wybierasz się z YH-1000 do Piotra Ryki-jak ten czas leci

Rafaell niestety ale zeby pojechac do Piotra musialbym spelnic jeszcze jeden warunek a ze z powodu osob trzecich nie jestem w stanie nie moge sie wybrac Do Piotra Ryki, ale ze tak powiem to moja sprawa, a z rzeczy pobocznych musialbym zabrac swoj system a to okolo 35kg, co oznacza ze nie jest to podroz po miedzy przystankami w miescie i wymaga ona zaplanowania

intuos

  • 1003 / 6061
  • Ekspert
29-06-2009, 01:09
Odpowiadasz na wpis
>> aasat, 2009-06-28 23:09:31
>> fallow, 2009-06-28 23:02:33
Jako, ze same tysiace to Grado GS1000 tez moznaby dorzucic ;)

Pytanie tylko czy jest sens porównywac tak odmienne słuchawki?


W sumie czemu nie, napewno bedzie ciekawie

intuos

  • 1003 / 6061
  • Ekspert
29-06-2009, 01:15
fallow
Chetnie poczytalbym wrazenia z pojedynku Yamaha YH1000 vs AKG K1000


Kwestia czego oczekujemy bo przestrzennosci akg 1000 chyba nie pobije. Mowia ze yh1000 kreuje przestrzen detalami 3d, osadzajac instrumenty pod wzgledem ich ciezaru dzwieku, ale to nie moje slowa. Osobiscie uwazam je za bardzo przestrzenne, ale w sensie sluchawkowym- kolega Krzysiek bardzo dobrze ujal ich charakter"nic im nie brakuje", to bardzo uczciwe sluchawki. Najsmieszniejsze jest to ze maja okolo 30 lat i nadal maja wlasna nute w swiecie sluchawek, niepowtarzalna.

Rafaell

  • 5033 / 6058
  • Ekspert
29-06-2009, 10:45
>> intuos
Najsmieszniejsze jest to ze maja okolo 30 lat i nadal maja wlasna nute w swiecie sluchawek, niepowtarzalna.

To w takim razie jak dla mnie to jeszcze nie TE słuchawki. Fortepian, perkusja,,organy,skrzypce; mogą mieć własna niepowtarzalna nutę ale nie słuchawki-po prostu ich ma nie być!
No ale to jest moje pewnie odosobnione zdanie, bo zaraz usłyszę że się nie da bo coś tam i dla tego,... .Ale co mnie to obchodzi, szukam maksymalnego realizmu granego z nut a nie  czytanego w nutach.
                 

szwagiero

  • 2240 / 6063
  • Ekspert
29-06-2009, 11:27
Rafaell a ja Ci powiem, że to właśnie YH1000 powinieneś posłuchać, nie YH100 przykładowo, bo te pierwsze są po prostu bardzo naturalne, żaden aspekt nie jest sztucznie "wysilony", nic się nie wybija ponad, to jest cholernie spójne i "pełne" brzmienie - tutaj słychać fakt, że ktoś nad nimi naprawdę popracował... może budżet mieli mniejszy niż AKG w kwestii K1000, ale japońce zadbali w tym przypadku o każdy szczegół.

Tak jak piszesz "po prostu ich ma nie być" - ja słuchając ich pierwszy raz u Tomka doszedłem do wniosku, że przy pierwszym kontakcie te słuchawki niczym nie czarują w sensie czegoś charakterystycznego, żaden kawałek pasma nie jest eksponowany, scena nie jest sztucznie nadmuchana, wszystko gra naturalnie - tak jak ma być, przejrzyście, prosto i bez mydlenia oczu, ale jednocześnie muzykalnie i z kolorytem. YH1000 grają trochę inaczej niż reszta orthodynamików i wydaje mi się, że przy pierwszym kontakcie są bardziej "zjadliwe" dla ludzi, którzy ortho nigdy nie słyszeli. Po prostu wkładasz na uszy i słuchasz muzyki bez audiofilskich dywagacji że czegoś jest za dużo, czegoś za mało, czegoś nie słychać - dla mnie jest tak, jak ma być!

To jest moja opinia, ale nie warto na podstawie opinii mówić, że "TO nie dla mnie", kłopot jest tylko jeden - jaki? Wiadomo - dostępność.

aasat

  • 2264 / 6044
  • Ekspert
29-06-2009, 11:30
>> Rafaell, 2009-06-29 10:45:00
No ale to jest moje pewnie odosobnione zdanie, bo zaraz usłyszę że się nie da bo coś tam i dla tego,... .Ale co mnie to obchodzi, szukam maksymalnego realizmu granego z nut a nie czytanego w nutach.

Jeżeli parametrem określającym realizm jest AOC "Acoustic openness coefficient" to TYMI słuchawkimi powinny być właśnie AKG k1000

Dla porównania AOC
AKG k1000 -  75%
Ortodynamiczne - 55%
Elektrostatyczne - 40 - 50%
Dynamiczne - 30%

No chyba, że ten parametr określa coś innego

 

Rafaell

  • 5033 / 6058
  • Ekspert
29-06-2009, 13:12
>> aasat, 2009-06-29 11:30:40
Jest taka możliwość i słuchając zestawu Piotra Ryki mogę powiedzieć że hipotetycznie coś takiego może zaistnieć ale tylko dla zaangażowanych i jest to zjawisko zupełnie niszowe któremu należy samemu pomóc.

Moje hipotetyczne AOC czy jak je tam nazwać-reality show ;)

Topowe źródło+Solidny wzmacniacz+AKG K1000-75%
Topowe źródło+Solidny wzmacniacz+AKG K1000+BAP1000-80%
Nagranie metodą sztucznej głowy+topowe źródło+Solidny wzmacniacz+AKG K1000+BAP1000-95%
Sensowne kable+nagranie metodą sztucznej głowy+topowe źródło+Solidny wzmacniacz+AKG K1000+BAP1000-96% to już odlot :))))

A teraz niech sobie każdy powie w którym momencie odpadnie

Dla pocieszenia przypomnę że można po prostu pójść na koncert grany na żywo mimo ze ceny za bilety mamy coraz bardziej europejskie

W sumie to trochę mnie dziwi ze tyle osób słuchających na słuchawkach nie jest w stanie wymusić zapełnienia niszy nagrań dokonanych w technice sztucznej głowy. W sumie takich Filharmoników Berlińskich można sobie sciągnać za 50-70\'000EU przy 15\'000 odbiorców płyta subskrypcyjna po kosztach własnych by kosztowała 20 zł .

No ale taki kwartet to zagra znacznie taniej niż 100 osobowa orkiestra i może od takich małych składów zacząć "nowy biznes"?
                 

intuos

  • 1003 / 6061
  • Ekspert
29-06-2009, 13:20
kiedy slucham zestawu glosnikowego odlatuje duzo wyzej, nie czuje ze udaje pilota latajac modelem(sluchwki) tylko staje sie Ikarem, to moje podsumowanie na temat odlotu

Rafaell

  • 5033 / 6058
  • Ekspert
29-06-2009, 13:29
Przykra sprawa ale tak słodko nie jest jak Tomku piszesz. Słuchałem w Krakowskim Studio S5 Polskiego Radia (warunki akustyczne wyśmienite,nie to co po domach-studio nagraniowe) muzyki granej na żywo przeplatanej utworami komponowanymi na taśmę puszczana z głosników, to zupełnie inny świat. Nagrania w technice sztucznej głowy te nieliczne :( pokazują że może być znacznie lepiej niż na głośnikowych systemach wielokanałowych
                 

aasat

  • 2264 / 6044
  • Ekspert
29-06-2009, 13:39
Okazuje się, ze Sansui oprócz modelu SS-100 miało jeszcze jeden model ortodynamiczny SS-L55

http://wiki.faust3d.com/wiki//index.php?title=Sansui_SS-L55