Audiohobby.pl

Ortodynamiczny świat

Sim1

  • 1829 / 5929
  • Ekspert
02-11-2012, 15:07
Nie jestem inżynierem ale na pierwszy rzut oka widac, że:
- praktycznie cała powierznia jest aktywna, nie widać w zasadzie czystej membrany tylko same ścieżki
- większa sztywność
- inny kształt, jak dla mnie niczym nie różniący się od przełomowego pomysłu z Zenków HD800 z pierścieniowym przetwornikiem
- pofalowanie powinno pozwolić na pracę z większą amplitudą lub bardziej liniową z mniejszą

Nie od parady natura zawsze dążyła do kulistych lub okrągłych rozwiązań :).

jjurek

  • 2067 / 5896
  • Ekspert
02-11-2012, 15:08
malo

Sim1

  • 1829 / 5929
  • Ekspert
02-11-2012, 16:07
Na siłę nic nie wymyślę... słyszę to co słyszę. Najlepsze Fostexy jakie słyszałem poza T50 (nie rp lecz tymi pierwszymi) też mają okrągłe drivery (mówię o T10 i tzw. T20v2).

intuos

  • 1003 / 5965
  • Ekspert
02-11-2012, 17:18
Jurek większa ilość informacji nie pomoże Ci w zrozumieniu drivera. Sim bardzo wyczerpująco zobrazował i opisał to co ja napisałem w dużym skrócie. Yamaha rozwijając swoje drivery sprawdziła jaki kształt membrany pozwoli na zmniejszenie naprężeń wewnętrznych w trakcie pracy drivera. Rosjanie i Niemcy próbowali to skopiować, ale nie udało się im to do końca. Driver Yamahy w przekroju wygląda jak "zetka" rozciągnięta w poziomie i na dodatek pochylona, inne konstrukcje mają po prostu sinusoidę. Mała rzecz, nie widoczna z zewnątrz a jednak mająca niebagatelne znaczenie dla dzwięku.
Zastanawiam się czy zapytać o współpracę Polską firmę STX. Jeżeli ktoś ma w niej jakieś konkretne znajomości mile pogadam na privie. Mam pomysł na driver orthodynamiczny i chętnie ruszył bym to do przodu, tym bardziej że nie mogę już patrzeć na AUDEZE i HIFI man, a pomysł na driver jest prosty, jedyną trudnością jest membrana , a raczej jej formowanie w kształt ala yamaha. Pomoc mile widziana, pod warunkiem że faktyczna.

Rafaell

  • 5033 / 5962
  • Ekspert
02-11-2012, 17:25
 Pomysł to jedno a jego realizacja to wiele innych utrudnień choćby nieszczęsna kasa.  
Mając jakie takie doświadczenie w technikach wytwarzania można coś takiego zrobić ale jest to sprawa kosztowna gdyż każdy prototyp jest skazany na poprawki a to potrafi kosztować.
Jak to mówią kto nic nie robi ten się nie myli.                            

Sim1

  • 1829 / 5929
  • Ekspert
02-11-2012, 17:33
Rafaell, nikt nie mówi, że prototyp nic nie kosztuje... tylko dlaczego wymienieni współcześni producenci każą sobie płacić za każdy egzemplarz ich słuchawek jakby to to nie była produkcja masowa a tylko i wyłącznie prototypy? :)
A jedyny z zapleczem i doświadczeniem Fostex robi nadal ortho bez zadęcia i w cenie wtyczek do kabli u pozostałych?

Rafaell

  • 5033 / 5962
  • Ekspert
02-11-2012, 17:42
Sim1 dla tego ze jednak trzeba zrobić te parę prototypów i wyrzucić je do śmieci. To nie jest tak proste jak napisanie pozwu do sądu co jak pewnie z praktyki wiesz wiele osób i tak klientom potrafiło spieprzyć!                            

Rafaell

  • 5033 / 5962
  • Ekspert
02-11-2012, 17:52
przykładowo chcę sobie zrobić nowe w.g. własnego designu proste wtyczki 230V z bolcem uziemiającym Ponieważ ma to wyglądać, mieć ręce i nogi zrobienie np. formy do wtryskiwania kosztuje circa 30\'000zł    
Jeśli wtyczek zrobię wg własnych (np. dla high endu) potrzeb powiedzmy 30 rocznie to ile będzie kosztował jeden wtrysk takiej wtyczki i jak się to odbije całościowo na cenie powiedzmy całej sieciówki. Przy słuchawkach takich form musisz z racji złożoności zrobić sporo. Program do projektowania (moduł podstawowy) kosztuje 4000$ ale on jest tylko do "rysowania" do obliczania napreżeń  jest inny, do obliczania co się dzieje z wtryskiem jest kolejny, do akustyki kolejny.  Robienie słuchawek to nie jak kiedyś rzeźbienie ręczne w glinie!                    

Dj

  • 1088 / 4740
  • Ekspert
02-11-2012, 18:02
intuos
Ja mogę bardzo chętnie pomóc w kształtowaniu prowizorycznych obudów, mam pomysł z czego można zrobić prototypowe obudowy.
Włókno szklane (to co się pędzelkiem nanosi kilka warstw a potem już ten kształt zostaje)
Jednak strojenie obudowy pod driver nie jest takie łatwe, tutaj możemy kopiować yamahę na chama, zobaczyć jak to zagra a potem dokonywać zmian, myślę że 5 par słuchawek do testów wystarczy. jednak potrzebne do testów będą osoby które nie znają dokładnie tego projektu, ponieważ z doświadczenia wiem że autosugestia mocno potrafi działać.
Proponuje projekt potraktować całkiem poważnie, ponieważ można zrobić samemu słuchawki przyzwoicie grające za kilka złotych.

Dj

  • 1088 / 4740
  • Ekspert
02-11-2012, 18:06
Rafaell
Tak bo dziś chce się zrobić coś jak najtaniej...
Najgorszą sprawą będą drivery, co do obudów, można obudowy zrobić za naprawdę rozsądne pieniądze i to takie z prawdziwego zdarzenia, kiedyś przymierzałem się do wypuszczenia swoich słuchawek, inwestor był ale się rozmyślił i projekt szlak trafił...
 

Rafaell

  • 5033 / 5962
  • Ekspert
02-11-2012, 18:31
Dj inwestor dobrze ocenił ryzyko; sukces wyglądał za prosto!                          

Dj

  • 1088 / 4740
  • Ekspert
02-11-2012, 19:02
Nie było inaczej, że projekt zakłada za mały zysk, duże są koszty wyprodukowania słuchawek, że nie używam korzystam z programów specjalistycznych.
Inwestor stwierdził że woli zainwestować w chiński szmelc i go dobrze zareklamować...
Pomysł na słuchawki miałem taki: skórzany pałąk, drewniane komory rezonansowe,chromowe kratki,kabel z czystej miedzi gruby.
Chciałem coś zrobić jakościowo bardzo dobrego, narzucić taką marżę aby na tym zarabiać ale trochę, inwestor chciał aby cała kasa wróciła się w rok, stwierdziłem że nie jest to realne więc kasy nie dostałem.

Rafaell

  • 5033 / 5962
  • Ekspert
02-11-2012, 19:15
Szalenie chaotyczna inwestycja :)  

Dalej się nie dziwię inwestorowi!                          

Dj

  • 1088 / 4740
  • Ekspert
02-11-2012, 19:35
Rafaell

Inwestorowi podobał się nawet dźwięk słuchawek, ale koncepcja interesu już nie za bardzo, zakładałem że po 3-4 latach interes zacznie przynosić zyski.

Rafaell

  • 5033 / 5962
  • Ekspert
02-11-2012, 19:53
 Za 3-4 lata konkurencja wypuści już coś "lepszego" i tak będziesz gonił króliczka a inwestycja wyjdzie w najlepszym wypadku na 0 :)