Odpowiadasz na wpis
>> intuos, 2010-11-01 18:44:28
dzisiejsze zdobycze technologi pozwalaja przekonwertowac zapis 440 na 432hz. Wato porownac i przekonac sie czemu czesc swiata muzycznego nadal uwaza standard 432hz jako stanadard a reszta przyjela 440hz.
Jezeli o cos prosze to o czysty umysl i sprawdzenie. Wielu z nas za duzo gada a za malo slucha by wyciagac wnioski.
Rozmawiac mozna bez konca ale w koncu by byc uczciwym w stosunku do siebie poprostu prosze posluchac.
Bedzie prosciej, przyjemniej i po ludzku ciekawiej. Chyba ze ktos lubi teoretyzowac....
Poszukajcie sami, linkow puki co nie podam zeby nie bylo ze sa "ustawione" by wykazac moja slusznosc :)
pzdr
1. Owszem, dzisiejsze zdobycze technologii pozwalają przekonwertować zapis 440 na 432hz, tylko nie jestem pewien czy taki materiał (po konwersji) można uznać za naturalny, skoro sama metoda jest sztuczna.
2. Jeżeli próbujesz udowodnić jakąś tezę, to podaj konkretne przykłady zamiast robić z tego tajemnicę.
3. Niektórych instrumentów nie da się dowolnie przestroić dlatego dobrze, że ktoś to w końcu ujednolicił. Moim zdaniem właśnie o to chodziło twórcom nowego standardu. To czy przesuniemy dźwięki skali od kilku (w dolnych rejestrach) do kilkudziesięciu Hz (w górnych rejestrach) w jedną czy w drugą stronę ma drugorzędne znaczenie w porównaniu z jakością nagrania, odtwarzania lub poziomu wykonania artystycznego.