Audiohobby.pl

Ortodynamiczny świat

aasat

  • 2264 / 6040
  • Ekspert
01-11-2010, 18:56
>> intuos, 2010-11-01 18:44:28
dzisiejsze zdobycze technologi pozwalaja przekonwertowac zapis 440 na 432hz

Tomku nie wiem o co Ci chodzi z tymi 432hz i co to ma wspólnego z wątkiem ortho.

Przysłuchałem się 432hz i faktycznie brzmi naturalniej od 440hz, ale co to ma do rzeczy?

intuos

  • 1003 / 6057
  • Ekspert
01-11-2010, 21:27
assat,

chodzilo mi o metafore,
ze po miedzy 432 i 440 hz
jest podobnie jak miedzy ortho a dynamikami

- znajda sie zarowno tacy, ktorym stary standard bedzie sie podobal, ale i tacy ktorym nowy bedzie lezal bardziej.

szwagiero

  • 2240 / 6059
  • Ekspert
01-11-2010, 21:34
Uściślając 432 gra jak ortho, zaś 440 jak dynamiki - co kto woli i co kto lubi :)

Rafaell

  • 5033 / 6054
  • Ekspert
01-11-2010, 21:42
>> intuos, 2010-11-01 21:27:44
assat,

>chodzilo mi o metafore,
ze po miedzy 432 i 440 hz
jest podobnie jak miedzy ortho a dynamikami

To jak będziemy pracować w dziale szyfrów to na pewno wyłapiemy że to metafora                              

almagra

  • 11516 / 5712
  • Ekspert
02-11-2010, 00:19
Prosze zrobic doswiadczalne okreslenie czestotliwosci wlasnej gloski a za pomoca miernika czestotliwosci np. wypowiadajac naturalnie slowo mama.Otrzymacie odpowiedz.

Vinyloid

  • 2470 / 5272
  • Ekspert
02-11-2010, 01:53
Odpowiadasz na wpis
>> intuos, 2010-11-01 18:44:28
dzisiejsze zdobycze technologi pozwalaja przekonwertowac zapis 440 na 432hz. Wato porownac i przekonac sie czemu czesc swiata muzycznego nadal uwaza standard 432hz jako stanadard a reszta przyjela 440hz.

Jezeli o cos prosze to o czysty umysl i sprawdzenie. Wielu z nas za duzo gada a za malo slucha by wyciagac wnioski.
Rozmawiac mozna bez konca ale w koncu by byc uczciwym w stosunku do siebie poprostu prosze posluchac.
Bedzie prosciej, przyjemniej i po ludzku ciekawiej. Chyba ze ktos lubi teoretyzowac....

Poszukajcie sami, linkow puki co nie podam zeby nie bylo ze sa "ustawione" by wykazac moja slusznosc :)

pzdr


1. Owszem, dzisiejsze zdobycze technologii pozwalają przekonwertować zapis 440 na 432hz, tylko nie jestem pewien czy taki materiał (po konwersji) można uznać za naturalny, skoro sama metoda jest sztuczna.

2. Jeżeli próbujesz udowodnić jakąś tezę, to podaj konkretne przykłady zamiast robić z tego tajemnicę.

3. Niektórych instrumentów nie da się dowolnie przestroić  dlatego dobrze, że ktoś to w końcu ujednolicił. Moim zdaniem właśnie o to chodziło twórcom nowego standardu. To czy przesuniemy dźwięki skali od kilku (w dolnych rejestrach) do kilkudziesięciu Hz (w górnych rejestrach) w jedną czy w drugą stronę ma drugorzędne znaczenie w porównaniu z jakością nagrania, odtwarzania lub poziomu wykonania artystycznego.

lancaster

  • Gość
02-11-2010, 08:26
Vinyloid, a jak wytłumaczysz że muzykom wszystko 432 od ZAWSZE grało było OK, a Rockefelerom czyli kilku stworzeniom Bożym, które znaja sie na robieniu kasy a nie słyszałem o zadnych ich dokonaniach muzycznych NATURALNY strój instrumentów wadził....i koniec końców go przyjęto.

lancaster

  • Gość
02-11-2010, 08:31
dorzucę tylko że rzuciełem uchem na próbki muzyczne 432/440 i dużo bardziej podba mi sie 432. zwyczajnei naturalniej i ciekawiej ogólnie.
Dzięki Panowie za info.

lancaster

  • Gość
02-11-2010, 08:37
Na Sultans of Swing w wersji 432 perka brzmi normalnie, a w wersji 440 tak jak często, czyli talerze perkusji sa blizej słuchacza niż stopa i werble o jakies 2m :-)
Niezłe jaja :-)))

fallow

  • 6457 / 6027
  • Ekspert
02-11-2010, 09:25
Chcialem jedynie dodac, ze gosc sam napisal ze utwory sa jedynie "przetransponowane" z 440 na 432.

Nie potrzeba do tego zadnej wymyslnej technologi wystarczy prosty software aby zrobic taka operacje - tyle, ze moim zdaniem to kompletnie nie ma sensu gdyz konwertujemy wynikowy material po realizacji. To mialoby sens jedynie wtedy gdyby po prostu intrumenty byly odpowiednio przestrojone i odpowiednio ustawione urzadzenia jezeli sa syntezatorami a nie prosta konwersja o x Hz czy tam iles oktawy w dol. Taka konwersja da jedynie to, ze wszystko jak jeden maz bedzie brzmialo troche nizej.

Mialoby to sens gdyby zarejestrowac ten sam utwor na strojonych intrumentach pod 440 i nastepnie pod 432.

Vinyloid

  • 2470 / 5272
  • Ekspert
02-11-2010, 12:56
@ lancaster

Czy myślisz, że ktoś mierzył w XVIII w. częstotliwośći dźwięków skali z dokładnością do kilku herców ? Był po prostu duży bałagan bo praktycznie każda orkiestra stroiła się wedle upodobania. W końcu w ubiegłym stuleciu przyjęto jakiś standard i tyle. Nie oznacza to, że nie można przestroić (większości) instrumentów np. do a1=500 albo 300 Hz. Kara śmierci za to nie grozi ale takie kombinacje mogą wprowadzić sporo zamieszania, zwłaszcza w muzyce mechanicznej.

@ fallow
Dokładnie o to chodzi - przy sztucznej ingerencji w nagrany dźwięk zniekształceniu ulega zarówno barwa jak i stosunki czasowe (tempo).

lancaster

  • Gość
02-11-2010, 13:13
"Czy myślisz, że ktoś mierzył w XVIII w. częstotliwośći dźwięków skali z dokładnością do kilku herców ?"

A Ty Vinyloid myślisz, ze takiemu Vivaldiemu w czymś to przeszkadzało ?:-)
A jesli juz przyjmuje się standard to dlaczego nie proponowany przez muzyków tylko przez Rockefelera ?:-)))


magus

  • 20990 / 6060
  • Ekspert
02-11-2010, 13:21
>> lancaster, 2010-11-02 13:13:23

>A jesli juz przyjmuje się standard to dlaczego nie proponowany przez muzyków tylko przez Rockefelera ?:-)))


w związku z powyższym nienawistnym pytaniem
proszę moderację o natychmiastowe zbanowanie użytkownika "lancaster"
nie powinniśmy tolerować na naszym forum osobników w nakryciach głowy typu "moher"
Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
02-11-2010, 13:28
Wypraszam sobie, ale mam kapelusz !

aasat

  • 2264 / 6040
  • Ekspert
02-11-2010, 13:43
Czy dałoby się przenieść posty dotyczące tematu 432Hz do innego wątku? strasznie zaśmiecają ten wątek