>> Rafaell, 2010-07-29 18:31:36
> Ja nie bardzo rozumiem jak możesz porównywać takie HE90 z K340
nie czynię takiego porównania, tylko pisze, ze R10 są jaśniejsze nawet od k340
> K340 mimo mojej pozytywnej opinii napisanej w opiniach ah to po prostu grzmoty udające że grają muzykę.
"Jakie wrażenia ? Na razie klasyka muszę przyznać z podziwem jak dla mnie rewelacyjne zachowanie brzmienia instrumentów z sali koncertowej. głosy bardzo realistyczne te słuchawki mają klasę, naprawdę tutaj jest zachowane duże odczucie realizmu "
Powyżej Twoj opis k340 z 2008-05-22 / 00:28, Czy tak się opisuje grzmoty?
> To wypełnienie a raczej jego brak na basie w MDR R-10 wywodzisz ze swojego osłuchania SS100,czy YH100 ? które maja zalew basu czy trzeba czy nie trzeba i nie koniecznie tam gdzie trzeba.
SS100 zalew basu? żartujesz
> Czy w takim razie bas słuchany na HE90 z Te Kaitora Rua nie odczuwałeś jako za skromny w stosunku do tego z SS100 przecież to taka sama analogia jak bas z R-10 a HE90
HE90 ma poteżny bas w porównaniu z SS-100. SS-100 z R-10 nie porównywałem bezpośrednio więc nie będę się wypowiadać.
> Sony MDR R-10 mają bas tam gdzie trzeba a tam gdzie go nie ma to go nie ma
Dokładnie to samo mogę powiedzieć o SS-100.
> wycofana góra w takich YH-100 czy YH-1000 przy średniej nagranej-słyszanej z wydawanych płyt wydaje mi się jednak wycofana i doskonale potrafię zrozumieć Twoje zochydzenie Grado :)
Grado nie podobało mi się jeszcze za czasów kiedy nie małem jeszcze Yamah, wtedy k340 uważałem za sporo lepsze.
Rafaell wiem, że faworyzujesz R-10, ale dla mnie nie są one rewelacją, być może za mało ich słuchałem, ale dla mnie przejście na nie ze Staxów było mocnym dyskomfortem. R-10 to na pewno słuchawki luksusowe, ale nie idealne.
Ktoś kiedyś pisał na Head-fi.org, ze R-10 można albo pokochać albo znienawidzieć. Ja należe do tych drugich.