Majkel, mam tak, że właśnie biorę sygnał bezpośrednio z DACa przez kondensatory (wersja mini), tor analogowy więc wyeliminowałem całkowicie... Gra mi to ładnie ale nie do końca przestrzennie. Fajną przestrzeń mam z TDA1543 a z DACa CEC-a na PCM1702 jest i piękna, subtelna przestrzeń i najlepszy dźwięk. Doszedłem do wniosku, że DAC CS4397 nie gra po prostu tak jak lubię i jedyne co mógłbym jeszcze spróbować zrobić to poprawić zasilanie, ale to chyba nie potrafi znacząco wpłynąć na prezentację sceny w głąb. Na boki jest ok i dźwięk jest ok.
Wczoraj zrobiłem niezły przekładaniec i wyszedł najlepszy efekt jaki do tej pory doszedłem w domu.
DAC CEC-a --XLR--> CEC HD 51 (zsumował syngał symetryczny) --jack-RCA--> OTL (lampizator? :D ) --jack-RCA--> energizer Staxa (tu też w środku NE5532, wzmocnienie potencjometrem ustawione na blisko minimum) --> S-001
W sumie kilka stopni wzmocnienia (co za dużo to niezdrowo) ale dźwięk wyszedł mocarny i piękny, lepszy niz którychkolwiek posiadanych ortho z pojedynczego wzmaka. Wpięcie w początek lampucery stłamsiło mi na powrót przestrzeń.
Doszedłem do konkluzji, że dobrego źródła nie nadrobi żaden wzmacniacz.
Dzisiaj jeszcze pomęczę ortho w tej konfiguracji.