Audiohobby.pl

Ortodynamiczny świat

Sim1

  • 1829 / 6023
  • Ekspert
11-02-2010, 21:36
>> intuos, 2010-02-11 21:01:43
No właśnie podejrzewam, że możesz mieć podobnie jak ja :) dlatego podpytuję. Ja co prawda nie jamahowo... ale na pewno wiem, że nawet najpiękniej grający DAC jeśli nie da przestrzeni i to zarówno w bok (tu praktycznie wszystkie są dobre) jak i do przodu (tu pies pogrzebany) to mnie nie porywa... wolę gorszy dźwięk ale przestrzenny z powietrzem i nie grający centrum w środku głowy lecz jakby to ująć.... na twarzy :).

fallow

  • 6457 / 6029
  • Ekspert
12-02-2010, 08:47
>> intuos, 2010-02-11 21:01:43
ale ja to troche yamahaowo zboczony wiec moge byc stronniczy... :)

A ja mysle, ze to kwestia gustu. Mialem 3 rozne lampowe outputy w lampucerze i nadal wole wersje na op-ampach :))

majkel

  • 7477 / 6059
  • Ekspert
12-02-2010, 09:32
Sygnał symetryczny najlepiej brać wprost z DACa. Fikus też to przyznaje. Co do grania lampucery mini - na surowo ona gra raczej słabo, bo wymiana na optymalny op-amp powoduje, że ma niedaleko do modyfikowanego Technicsa SL-PS840. W Mini trzeba wymienić bądź przerobić sporo rzeczy, wtedy CS4397 pokazuje pazury, a jest to zacny układ.

intuos

  • 1003 / 6059
  • Ekspert
12-02-2010, 10:03
>> fallow
A ja mysle, ze to kwestia gustu. Mialem 3 rozne lampowe outputy w lampucerze i nadal wole wersje na op-ampach :))

hmmm... bo wszystkie pewnie byly na prostownikach grecowych....
Wiesz moj otl tez niby ma te same lampki co inne, pytanie tylko czemu gra lepiej....aplikacja.
Lampy sa dla mnie lepsze, opampy wygodniejsze.

Sim1

  • 1829 / 6023
  • Ekspert
12-02-2010, 10:07
Majkel, mam tak, że właśnie biorę sygnał bezpośrednio z DACa przez kondensatory (wersja mini), tor analogowy więc wyeliminowałem całkowicie... Gra mi to ładnie ale nie do końca przestrzennie. Fajną przestrzeń mam z TDA1543 a z DACa CEC-a na PCM1702 jest i piękna, subtelna przestrzeń i najlepszy dźwięk. Doszedłem do wniosku, że DAC CS4397 nie gra po prostu tak jak lubię i jedyne co mógłbym jeszcze spróbować zrobić to poprawić zasilanie, ale to chyba nie potrafi znacząco wpłynąć na prezentację sceny w głąb. Na boki jest ok i dźwięk jest ok.
Wczoraj zrobiłem niezły przekładaniec i wyszedł najlepszy efekt jaki do tej pory doszedłem w domu.
DAC CEC-a --XLR--> CEC HD 51 (zsumował syngał symetryczny) --jack-RCA--> OTL (lampizator? :D ) --jack-RCA--> energizer Staxa (tu też w środku NE5532, wzmocnienie potencjometrem ustawione na blisko minimum) --> S-001
W sumie kilka stopni wzmocnienia (co za dużo to niezdrowo) ale dźwięk wyszedł mocarny i piękny, lepszy niz którychkolwiek posiadanych ortho z pojedynczego wzmaka. Wpięcie w początek lampucery stłamsiło mi na powrót przestrzeń.
Doszedłem do konkluzji, że dobrego źródła nie nadrobi żaden wzmacniacz.
Dzisiaj jeszcze pomęczę ortho w tej konfiguracji.

intuos

  • 1003 / 6059
  • Ekspert
12-02-2010, 10:36
no to juz wiemy co wiemy co trzeba kupic :)

majkel

  • 7477 / 6059
  • Ekspert
12-02-2010, 11:19
Moja lampucera śmiga z transformatora toroidalnego, prostownik mam Graetza, ale na diodach soft recovery dodatkowo podpartych foliowcami. Zupełnie inna architektura zasilania +5V niż fabrycznie, sporo innych kondensatorów. Zasilanie op-ampów zostawione i nieco przebudowane w celu usztywnienia potencjału masy analogowej, powywalane wszelkie niepotrzebne indukcyjności i inne kondesatory - Sanyo Oscon lub WG w sekcji cyfrowej, trochę Black Gate i innych ciekawostek w analogowej, poprawione zasilanie Toslinka. Inne kondy sygnałowe, itp. Takie coś dodaje oddechu CS4397.

intuos

  • 1003 / 6059
  • Ekspert
12-02-2010, 12:17
Michal
co do greca i wzmacniaczy operacyjnych i innych ukladow polprzewodnikowych to nie ma za bardzo alternatywy.
jezeli chodzi o lampy to prostownik polprzewodnikowy to nieporozumienie. Pamietam jak przerabialismy cd z kolega gdzie wyjscie na lapach mialo prostowane napiecie za pomoca greca, po zmianie na prostownik lampowych momentalnie polepszyly sie :
-bas
-przestrze
-separacja
na grecu ten uklad chodzil jak zduszony, szczegolnie zduszony w zakresie mikrodynamiki.

majkel

  • 7477 / 6059
  • Ekspert
12-02-2010, 12:21
Tomek, nie przerobiłeś półprzeowdnikowych prostowników za wiele, żeby tak wyrokować. VTL w topowych wzmacniaczach robi zasilanie na krzemie, w dodatku sterowane mikroprocesorowo. Wzmacniacze te ścigają się o palmę pierwszeństwa z produktami Halcro. Reszta jest co najmniej lekko w tyle.

Sim1

  • 1829 / 6023
  • Ekspert
12-02-2010, 12:27
Rozumiem, że mimo wszystko, jakiego zasilania bym nie dał... (hmmm muszę sprawdzić z 5V z baterii jeszcze) sceny dźwiękowej do przodu mi nie przesunie? Jedyne na co można liczyć to poprawa separacji, szczegółów i powietrza, ew. kontroli basu?

majkel

  • 7477 / 6059
  • Ekspert
12-02-2010, 13:45
>> Sim1, 2010-02-12 12:27:30
Rozumiem, że mimo wszystko, jakiego zasilania bym nie dał... (hmmm muszę sprawdzić z 5V z baterii jeszcze) sceny dźwiękowej do przodu mi nie przesunie? Jedyne na co można liczyć to poprawa separacji, szczegółów i powietrza, ew. kontroli basu?

Możesz liczyć na dowolną zmianę w dowolnym kierunku. Zasilacz oprócz filtrowania napięcia stanowi część ścieżki sygnałowej, czy się to komuś podoba, czy nie.

Brestinder

  • 222 / 5650
  • Aktywny użytkownik
12-02-2010, 15:20
Przyszla do mnie dzisiaj krówka, powiedziała mu i połozyla sie na biorku... ledwo ledwo sie zmiescila ale dzwiekiem bardzo zaskoczyła.

Mowa o Yamaszaki CR-620, zwanej tez Yamaha Cr-620... wyzszedo modelu bym juz chyba nie upchal na biorku... niby niski model a juz budzi duzy respekt.  K340 graja glosno juz na 2-3 kresce na potku, z 10... tds-5 2-5, roznie jest zaleznie od loudnessu ktory zcisza troche dzwiek, robiac tez swoje czary. Dzwiek odrazu inny i lepszy na orthosach, jestem pod wrazeniem ^^, nie jest to sensauris ale w sumie dalem 10 razy mniej za niego niz dostalem za sensaurisa wiec kozysci sa oczywiste. Cale szczescie z Sansui SS-50 smiga tez bardzo milo, volume 2-4 na 10. Ogolnie odczuwam ze radzi sobie z z szeroką paleta jezeli chodzi o opory. Gra raczej przezroczyscie.

intuos

  • 1003 / 6059
  • Ekspert
13-02-2010, 19:27
>> majkel, 2010-02-12 12:21:18
Tomek, nie przerobiłeś półprzeowdnikowych prostowników za wiele, żeby tak wyrokować. VTL w topowych wzmacniaczach robi zasilanie na krzemie, w dodatku sterowane mikroprocesorowo. Wzmacniacze te ścigają się o palmę pierwszeństwa z produktami Halcro. Reszta jest co najmniej lekko w tyle.


Michal, ja nie ale moj przyjaciel lampiarz tak.
To ze vtl tak robi to dlatego ze jest wygodniej i latwiej uzyskac pik mocy dla ukladu greca  niz z prostownika lapmpowego.
NIe zmienie zdania w tej sprawie, i mam nadzieje ze nie uraze tym faktem tych co uwazaja inaczej :D

intuos

  • 1003 / 6059
  • Ekspert
13-02-2010, 19:29
Możesz liczyć na dowolną zmianę w dowolnym kierunku. Zasilacz oprócz filtrowania napięcia stanowi część ścieżki sygnałowej, czy się to komuś podoba, czy nie.

czyli nawet jak komus sie wydaje ze nie ma kondensatora w torze to znajdzie sie on w zasilaniu..... nierouzmiem czemu ludzie tego nie lapia....to widac na kazdym schemiacie(uogolniam)

intuos

  • 1003 / 6059
  • Ekspert
13-02-2010, 19:31
Brestinder

Yamaha robi klocki neutralne, wiec nie bedziesz tam mial niczego ponad to co jest(mowiac w skrocie) bas bedzie dokladny ale nie przewalony, bedzie ewentualnie jasniej, ale nie jaskrawo. Jakos tak normalnie, dla mnie to zaleta.