>> Sim1, 2009-12-15 00:36:42
>No to gratuluję uruchomienia kolejnego fajnego klocka :). Ja cierpię, bo porzuciłem płytki na rzecz plików + DAC... i >rozwiązanie z CD wymagałoby mentalnego przestawienia się "wstecz" na kŧóre na razie nie zbiorę się. Tak >czy inaczej nie polecam innym tych modeli Yamahy... by ceny nie podskoczyły zbytnio jak się wszyscy rzucą ;P.
A ja się przerzuciłem z plików i E-MU (kolejno 0404, 1212m) na CD, czyli krótko mówiąc - uwsteczniłem :) No i całkiem mi z tym dobrze. W moim przypadku zawsze nie skupiałem się na słuchaniu, tylko na przewertowywaniu całej masy plików, do tego dochodziły różne inne rzeczy, które akurat robiłem... w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że chyba raczej chodzi mi o to, żeby się skupić na płytce i wysłuchać ją raz czy drugi bez ciągłego przerzucania, przeskakiwania itd. Do tego doszedł fakt, że po iluś godzinach pracy przy komputerze zawodowo, wolałbym kolejnego po pracy nie odpalać, jeśli nie jest to niezbędne... to wszystko skłoniło mnie do pójścia "pod prąd" i kupienia CD, w dodatku takiego, do którego nie można już znaleźć lasera - istne szaleństwo ;))