Audiohobby.pl

SETcik na 6C33C

lancaster

  • Gość
09-05-2011, 17:43
Mati, spokojnie. Projekt almagry jest nietuzinkowy. Od początku podobał mi się pomysł pojedynczego zasilacza anodowego z zawieszeniem drivera między + i - układu....tak jak Twój pomysł z dławikiem anodowym...zaproponowany przez almagrę zasilacz  spodobał mi się mniej, ale nie ze względu na jego jakość, tylko ze  względów objętościowych. To tyle mojego komentarza do tej pory.

Dwióch rzeczy nie wiem :
- almagra pisze że masa układu to minus, czyli na masę trafa(zaciski głośnikowe) dajemy minus zasilacza(nie masę układu w którą jest wpięta 6C33) ?
- bias 6C33C rozumiem z osobnego mostka ?

Wystarczą odpowiedzi Tak/Nie :-)
Reszta jasna.

almagra

  • 11702 / 5906
  • Ekspert
09-05-2011, 18:06
Lancaster,czy masz przed oczami podwajacz Delona?Uzwojenie wtórne jest jedno i ma tym samym dwa końce.Jeden koniec nazwijmy punktem zerowym,a do drugiego końca podłączmy dwa prostowniki jeden tak,aby ładował swój kondensator do napięcia dodatniego względem punktu zerowego,a drugi tak,aby ładował swój kondensator do napięcia ujemnego względem punktu zerowego.Diabeł zasilany jest tylko dodatnią połową,tego zasilacza,a stopień wstępny i driver zasilany jest spomiędzy dodatniego,a ujemnego.Nie ma żadnego dodatkowego napięcia biasu.Minus na siatce diabła uzyskuje się odpowiednio dobierając wartość ujemnego napięcia zasilacza za pomocą rezystora szeregowego w zasilaniu masy,lub przez regulację napięcia na wyjściu drivera wartością oporu katodowego.

almagra

  • 11702 / 5906
  • Ekspert
09-05-2011, 18:13
Uzwojenie głośnikowe podłącz do masy układu,czyli minusa zasilania lub nie podłączaj do niczego.To podłączanie do masy to robi się tylko po to,aby odprowadzać ładunki elektrostatyczne z kabla i powinno być zrobione rezystorem 100k-1M,Po jaką cholerę obciążać lampę pasożytniczą pojemnością po chamsku zwierając bezpośrednio do masy.To ogranicza pasmo od góry.

lancaster

  • Gość
09-05-2011, 18:57
almagra, teraz układowo wszystko jasne. Mówiąc szczerze to najlepsza moim zdaniem topologia diabełka z jaką kiedykolwiek się spotkałem....i żeby było jasne...nigdzie takiej wcześniej nie widziałem.

Ancient Audio to przy niej zabawka dla niemowlaków lampowych(jakim jestem, toteż chciałem coś takiego wydłubać :-))....no ale przy Twoim pomyśle AA wygląda jak Polonez z lotką przy Ferrari.
Jesteś naprawdę kawał lampowego zbója :-)
Dzięki i pozdrawiam.

PS. oczywiście zasilacz w układzie Delona wykonam krnąbrnie na półprzewodnikach :-)

PPS. chętnie bym posłuchał jakiegoś Twojego wzmacniacza....a wierz mi na słowo dawno tak nie miałem, żebym czuł potrzebę udać się na audiopielgrzymkę :-)

cypher

  • 252 / 6226
  • Zaawansowany użytkownik
09-05-2011, 20:20
Panowie dwie sprawy mnie nurtują.
1) Jak zaproponowany układ radzi sobie ze "osławioną internetowo" niestabilnością prądową diabłów. (przytaczam opinanie zasłyszane w necie, nigdy nie miałem do czynienia z tą lampą)
2) Jak ten "cwany" układ zasilania ma się do kwestii separacji zasilania poszczególnych stopni
3) Almagra wspominałeś, że układ jest w twojej głowie natomiast pytanie czy ktokolwiek miał okazję słuchać działającego wzmacniacza. Czy jest to czysta teoria czy też zweryfikowana przez życie..

4) Czy układ prawidłowo złożony uruchomiony, wyregulowany ma szansę zagrać jak 2A3 tylko z większym wygarem ?

Proszę nie zrozumcie mnie źle, układ jest bardzo ciekawy ale koszy zakupu traf/dławików to ok 1 tys pln o ile trafa wyjściowe i dławiki może udało by się gdzieś zastosować później o tyle trafo zasilające będzie dostosowane typowo do tego układu..

NE5532

  • 206 / 6204
  • Aktywny użytkownik
09-05-2011, 20:41
A może warto by było sporządzić jakiś schemat, który by zgrabnie podsumował rozważania układowe?
Nie mam czasu ... zarobiony jestem, włosy mi rosną ...

piotrek

  • 148 / 5253
  • Aktywny użytkownik
09-05-2011, 22:05
czy możecie to o czym rozmawialiście narysować

almagra

  • 11702 / 5906
  • Ekspert
09-05-2011, 22:17
Ja nie mogę,ale skoryguję natychmiast.

almagra

  • 11702 / 5906
  • Ekspert
09-05-2011, 23:11
We wzmacniaczu można zastosować jako anodowe silne trafo separujące,czyli 1:1.Należy nawinąć na nim dodatkowo dwa uzwojenia żarzenia dla prostowników,grubym drutem,będzie to kilkanaście zwojów,tak,że spokojnie można to zrobić bez rozbiórki rdzenia.Dobrze jest nieco przeżarzyć prostowniki stosując zamiast 5V z 6V.Nic nie grozi,spoko lolo.Żarzenie lamp wzmacniających koniecznie na osobnym trafie.Diabły też można nieco przeżarzyć stosując z 7V zamiast 6,3V.Nachylenie wtedy wzrośnie.Można zrobić ekstremalnie prosty i efektywny układ precyzyjnej regulacji żarzenia diabłów,którym idealnie wyrównamy ich charakterystykę,co jest ważne dla pełnej symetrii pracy obu kanałów,co doprowadzi do poprawy efektów stereo.Wymaga jednak zastosowania oddzielnych traf żarzenia dla każdego diabła i regulację osobną drutowym rezystorem nastawnym włączonym szeregowo po stronie pierwotnej.Jeżeli po zwarciu ze sobą siatek obu diabłów,czyli podaniu na oba kanały takiej samej polaryzacji,występuje różnica prądu anodowego,to regulując żarzenia diabłów można doprowadzić oba do równowagi w całym zakresie zmian tego napięcia siatkowego.Oczywiście lampy muszą być wstępnie sparowane,ale pełne precyzyjne wyrównanie można uzyskać tylko w ten sposób.Bo zmieniając punkty pracy to można tylko spowodować wyrównanie prądów anodowych spoczynkowych,a nie ujednolicenie charakterystyk.

lancaster

  • Gość
09-05-2011, 23:15
Narysuję pojutrze. Jutro ma zapieprz, sorry. W każdym razie szacunek almagra.

almagra

  • 11702 / 5906
  • Ekspert
09-05-2011, 23:21
I jeszcze jedno.Kluczową sprawą dla stereo jest pełna symetria obu kanałów i wyklucza to stosowanie wzmacniaczy osobnych typu monoblok.Zasilacz musi być wspólny dla obu kanałów.Legenda audiofilska o wyższości brzmieniowej monobloków nad integrami wzieła się z oszczędnościowej budowy zasilaczy!Jeżeli zasilacz będzie nadmiarowy to zagra zdecydowanie lepiej od dwóch osobnych.

almagra

  • 11702 / 5906
  • Ekspert
09-05-2011, 23:24
Najlepiej to słychać na słuchawkach.Słuchawkowe monobloki w ogóle nie wykazują żadnego stereo,koszmar.

Mati 94

  • 253 / 5140
  • Zaawansowany użytkownik
10-05-2011, 06:52
Almagra troche nie rozumiem, dlaczego uparłeś się na Delona,czy  chodzi ci o idealną pracę rdzenia, czy o uproszczenie układu zasilającego, czy może o automatyczną stabilizacje prądu anodowego, bo na pierwszym kondensatorze chopków na okres mało, a char. prądu ostra.

Mati 94

  • 253 / 5140
  • Zaawansowany użytkownik
10-05-2011, 06:59
A jeszcze o zasilaczu, anodowym to racja dla stereo lepszy wspólny, choć łatwiej zrobić dwa(nie do końca większe koszty )  w pojedynczym, Dławiki muszą być dwa razy lepsze (kondensatory to sobie możemy łączyć)

cypher

  • 252 / 6226
  • Zaawansowany użytkownik
10-05-2011, 12:20
>>>I jeszcze jedno.Kluczową sprawą dla stereo jest pełna symetria obu kanałów i wyklucza to stosowanie wzmacniaczy osobnych typu monoblok.Zasilacz musi być wspólny dla obu kanałów.Legenda audiofilska o wyższości brzmieniowej monobloków nad integrami wzieła się z oszczędnościowej budowy zasilaczy!Jeżeli zasilacz będzie nadmiarowy to zagra zdecydowanie lepiej od dwóch osobnych.

Kurcze to zburzyłeś moje wyobrażenie o idealnym zasilaczu..

Piszesz, że wymagana jest pełna symetria. Pytanie jeśli masz dwa trafa anodowe, które sa dokładnie tak samo nawinięte, stosujesz te same typy kondensatorów takie same dławiki. Symetria jest chyba zachowana.

Teraz pytanie o jakiej nie symetrii piszesz ..