Gotowej recepty nigdy nie otrzymasz, nawet lekarz potrafi się pomylić, a zamówione danie w restauracji nie będzie smakować.
To proces prób i błędów, który wcale nie wynika z prawidłowych wyliczeń.
Schematów w necie tysiące, a każdy z nich, jak nie zawiera błędy celowo narysowane, to trzeba dopieścić.
Na "żywca" będzie grało przeważnie koszmarnie.
Nie zapominaj o tym, że brzmienie to ciąg zdarzeń - adaptacja pomieszczenia, sprzęt w torze, kable sygnałowe i zasilające, nośnik.