Audiohobby.pl

drivery Seas'a

Krs47

  • 1037 / 6106
  • Ekspert
06-03-2010, 22:10
Dużo tego jest ;) Pewnie coś alu, może Dayton RS225?

Revelatory są tak samo przedrożone jak Excele, a pod pewnymi względami nawet bardziej dopracowane w szczegółach - na przyklad dolne zwawieszenia mają fałdki różnej wielkości w celu minimalizacji rezonansów.

Wszystkie basowce, zarówno 8 jak i 10 cali mają ten sam rewelacyjny napęd. Dodatkowo akurat wersja 8 calowa jest dość wyjątkowa, niewiele jest porządnych wooferów (nie subwooferów) tego rozmairu z 50mm cewką i wychyleniem +/- 9mm. U Zapha ten woofer miał perfekcyjne wyniki Le(x) dla pelnych 9mm w jedną stronę, a np. Viaston AL200 mimo podobnych znieksztalceń na basie w Le(x) mocno się rozjeżdżał dla sporo mniejszego wychylenia.

Ok wrzucam na luz z tymi Scanami, może kiedys przekonam się sam co są warte. Na razie zrobiłem sobie 2-3 dni przerwy z robotą, więc podrzucę kilka fotek.

Krs47

  • 1037 / 6106
  • Ekspert
06-03-2010, 22:12
cd

Krs47

  • 1037 / 6106
  • Ekspert
06-03-2010, 22:20
Od razu troche wyjaśnię. Miała być konstrukcja z zazębiającą się i wpuszczoną w ścianki zewnętrzne kratownicą, wycinnana na CNC i w całości (poza frontem) z MDFu 22mm.

W międzyczasie trochę się pozmieniało, kratownica jest identyczna jeśli chodzi o punkty podparcia zewnętrznych ścianek, jak w pierwotnym projekcie ale wykonanie jest inne. Wszystko wycinane ręcznie w płycie wiórowej 18mm, na to szkielet z MDFu 12mm - ten etap jest już zakończony, łącznie z podfrezowanyą na łożysku "podkładką" pod frontową ściankę, zamykającą wszystkie poziome elementy kratownicy.

Dalej będzie sklejka 10mm i na koniec HDF 3mm - w sumie 25mm i 3 materiały. Nie twierdzę, że tak złożona konstrukcja jest konieczna ale może zaprocentować. Z resztą formatki z MDFu 12mm już miałem, a z wycinką CNC porobiło się trochę problemów.

EMiL

  • 531 / 6093
  • Ekspert
06-03-2010, 23:00
 >> Krs47, 2010-03-06 22:10:04
Dużo tego jest ;) Pewnie coś alu, może Dayton RS225?

Revelatory są tak samo przedrożone jak Excele, a pod pewnymi względami nawet bardziej dopracowane w szczegółach - na przyklad dolne zwawieszenia mają fałdki różnej wielkości w celu minimalizacji rezonansów.

Wszystkie basowce, zarówno 8 jak i 10 cali mają ten sam rewelacyjny napęd. Dodatkowo akurat wersja 8 calowa jest dość wyjątkowa, niewiele jest porządnych wooferów (nie subwooferów) tego rozmairu z 50mm cewką i wychyleniem +/- 9mm. U Zapha ten woofer miał perfekcyjne wyniki Le(x) dla pelnych 9mm w jedną stronę, a np. Viaston AL200 mimo podobnych znieksztalceń na basie w Le(x) mocno się rozjeżdżał dla sporo mniejszego wychylenia.

Ok wrzucam na luz z tymi Scanami, może kiedys przekonam się sam co są warte. Na razie zrobiłem sobie 2-3 dni przerwy z robotą, więc podrzucę kilka fotek.


Spojrzałem na stronę akustyka - cena za 8 cali revelator to w zależności od wersji 1090 lub 1190zł, ta cena to jest jakaś komedia;)
Moim zdaniem o ile nie staramy się nagłośnić pokoju wielkości stodoły przy bardzo wysokich poziomach głośności i pierwszy podział jest relatywnie nisko tzn. 250 - 300Hz to nie ma sensu ładować takiej kasy na pasywny bas.
W typowym pokoju około 25 metrów wychylenie 9mm jest całkowicie zbędne, porządne 6mm spokojnie wystarczy.
Ostatnio ER18 wyszedł rewelacyjnie (podobnie do revelatora tej wielkości, lepiej od daytonów) na basie. Dlatego moim wyborem na dzień dzisiejszy byłby CA22rnx. W testach Klippela ten napęd wychodzi też perfekcyjnie.

Właśnie przesymulowałem CA22RNX na podstawie pomiarów Troelsa. W 50 litrach @ 29Hz wychodzi 45Hz przy -3dB, 30Hz przy -6dB i 25Hz przy -9dB. Bardzo przyzwoicie wg mnie.


Revelatory na średnicy są ciekawe o ile chce się papier.
W przypadku "twardych" membran rządzi seas excel, tylko accuton może podskoczyć;)


EMiL

  • 531 / 6093
  • Ekspert
06-03-2010, 23:11
Warto też wspomnieć, że strojenie 50 litrów nawet w okolice 25Hz jest bardzo komfortowe:)

Kasę wg mnie w pierwszej kolejności warto ładować w średnicę. Faraday na średnicy przydaje się najbardziej.

Przy spełnieniu warunków podanych wyżej seasy prestige na bas są jak dla mnie świetne.
Odnośnie tweeterów: kilka godzin słuchałem revelatora 7100 (albo 7000) i jakoś nie odczuwam, żeby był lepszy od 27TBFC czy esoteca dynaudio, którego słucham na co dzień. Gra głównie aplikacja;)

Krs47

  • 1037 / 6106
  • Ekspert
06-03-2010, 23:18
Widzę, że zachęcasz do kontynuacji dyskusji na temat cen ;) Zgadzam się, że 8 cali wygląda bardzo drogo nawet na tle Excela ale weź pod uwagę, że to ten sam napęd co w wersji 10 calowej. Magnezowe 8 cali Seasa ma za to "malutki" w porównaniu do Revelatgora i kiepski na basie napęd z 7 calówki ;)

Napędy i magnesy kosztują, zobacz sobie dla przykładu jak Seas wycenia CA22RNX i CA22RNY. Jak spojrzeć na bezpośrednio porównywalne przetworniki o zblizonej budowie różnica zanika:

W26FX001 - 1270 pln
26W8867 - 1190 pln


Trochę niekonwencjonalne zestawienie, magnezowy średniak i papierowy bas, ale czemu nie :)

Krs47

  • 1037 / 6106
  • Ekspert
06-03-2010, 23:22
Warto też wspomnieć, że 50 litrów dla 8 cali to troche dużo, mówiąc jezykiem audiofilskim glośnik może "tracić kontrolę". Osobiście uważam, że 40 litrow dla 8 cali to max, a w 50-60 litrach można już powalczyć z 10 calówką.

Jak 50 litrów zestroisz nisko będzie ogromne siodło wytrzymalości amplitudowej na średnim basie, do cichego słuchania w porządku ale jak będzie glosniej może być nieciekawie.

Krs47

  • 1037 / 6106
  • Ekspert
06-03-2010, 23:26
CA22RNX to starszy glośnik od ER18RNX. Niby podobny, ale przeiceż jeszcze bardziej podobny do ER18RNX jest CA18RNX, który u Marka K. nie wypadł aż tak dobrze na basie jak trzcinowiec.

EMiL

  • 531 / 6093
  • Ekspert
06-03-2010, 23:30
W22 to nie jest głośnik stworzony do odtwarzania basu, to średniak na odgrodę o rekordowo niskich zniekształceniach począwszy od dolnej średniy do 1,2k. Wie o tym Siegfried Linkwitz i kilku kolesi z HtGuide;)


CA22RNX jest tłokowy do 600Hz więc nie byłoby problemu przy podziale j.w.
Na wysokich też widzę raczej jedwab;)



EMiL

  • 531 / 6093
  • Ekspert
06-03-2010, 23:37
 >> Krs47, 2010-03-06 23:22:53
Warto też wspomnieć, że 50 litrów dla 8 cali to troche dużo, mówiąc jezykiem audiofilskim glośnik może "tracić kontrolę". Osobiście uważam, że 40 litrow dla 8 cali to max, a w 50-60 litrach można już powalczyć z 10 calówką.

Jak 50 litrów zestroisz nisko będzie ogromne siodło wytrzymalości amplitudowej na średnim basie, do cichego słuchania w porządku ale jak będzie glosniej może być nieciekawie.


Twoja odpowiedź
Trochę mnie to dziwi Twój wpis, ta objętość jest rekomendowana przez kolegów, którzy aplikowali ten głośnik i przez misiomora.
10 cali to dużo szersza ścianka przednia - dla mnie odpada.

EMiL

  • 531 / 6093
  • Ekspert
06-03-2010, 23:40
>> Krs47, 2010-03-06 23:26:11
CA22RNX to starszy glośnik od ER18RNX. Niby podobny, ale przeiceż jeszcze bardziej podobny do ER18RNX jest CA18RNX, który u Marka K. nie wypadł aż tak dobrze na basie jak trzcinowiec.


Z testami Marka jest ten problem, że warunki testów się zmieniają i przeważnie są ze sobą nieporównywalne. Przyjrzę się tym testom, dzięki.

Ideałem byłby trzcinowiec 8 cali z połową faraday\'a jak w ER18;)

Krs47

  • 1037 / 6106
  • Ekspert
06-03-2010, 23:59
Zgadza się, testy Maka częśto są nieporównywalne ale często można znaleźć jakiś punkt odniesienia. W tym wypadku może to być Dayton RS180 obecny przy testach obu przetworników ;)

Krs47

  • 1037 / 6106
  • Ekspert
07-03-2010, 00:09
Wiem do czego nadaje się W22FX001 i myslałem, że cała dyskusja była o wooferach do 3way (w tej dziedzinie jest większa przepaść międz SS22W a Seaem W22FX niż te 200-300pln).

Rozwinięcie kwestii porównania cen Exceli i SS wyszło nie jako po drodze i zaznaczyłem, że 8 calowców za bardzo nie da się porównać ze wzgledu na znaczne różnice w budowie. Przy 10 calowcach jest niemal identycznie, więc nie uważam iż SS są przedrożone na tle Exceli.
\'
Ceny jednych i drugich są bardzo wysokie i rzeczywiście warto się zastanowić ile zyskujemy płacąć ponad dwa razy więcej niż za np. Seasa Prestige ale to już osobny temat.

nonameplum

  • 13 / 5605
  • Nowy użytkownik
07-03-2010, 00:36
Po Seasie CA22RNX nie spodziewał bym się jakiś potężnych i niskich do hadesu zejść. Mam ten głośnik zaaplikowany w 37-38 litrach według projektu 3W Classic. Troels, go mocno przerabiał oprócz 3W classic również w PMS. Zamieścił pomiary przed wygrzewaniem jak i po. Także można dość wiele na temat tego głośnika się w artykułach Troelsa dowiedzieć.  Troels nie zaleca więcej niż 45 litrów przy F3 = 43 Hz. Przy takiej skrzynce dorównywał by zejściem Seasowi W22. Natomiast Troels podkreśla (tutaj biorąc pod uwagę 37 litrów i strojenie na 36Hz), że mimo wszystko bas z tego głośnika nie jest tak niski jak np. z 18W/8531 (tak osiemnastki :)) czy W22. Ale coś za coś, wystarczy spojrzeć w tym wypadku na SPL przy jakim te głośniki potrafią pracować bez zadyszki. Tutaj zdecydowanie wygrywa CA22RNX.

DIY Monacor SPH-165 KEP + Vifa XT19TD
Nad 304
Bereford TC-7510

nonameplum

  • 13 / 5605
  • Nowy użytkownik
07-03-2010, 00:46
Natomiast co do głośnika do podstawy basowej sprawdzającego się w 3way warto poczytać to:
http://www.troelsgravesen.dk/10C77.htm

Ogromny napęd zarówno w wersji 8" jak i 10".
Troels porównał w tym artykule również AudioTechnology 10C77-25-10-KAP, ScanSpeak 26W/8861T00, SEAS W26FX002

Także głośniki z tej samej ligi. Ale patrząc na charakterystykę AudioTechnology to SS i Seas nie za wiele mają do powiedzenia. AT ma charkę płaską jak stół :) i to praktycznie do 700-800 Hz. Troels także stwierdza, że to jeden z najlepszych głośników basowych z jakimi do tej pory miał do czynienia...
BTW... chyba właśnie powstaje jakieś 3Way między innymi na tym głośniku : AT 10C77 + new AT 15H52 middriver + Morel CAT-308
DIY Monacor SPH-165 KEP + Vifa XT19TD
Nad 304
Bereford TC-7510