Audiohobby.pl

Co po CD ?

misiomor

  • 2094 / 6107
  • Ekspert
13-12-2008, 21:47
>> audioholik, 2008-12-13 21:45

A o kształtowaniu szumów słyszał? To może lepiej niech nie czyta, bo apetyt straci.

audioholik

  • 424 / 6048
  • Zaawansowany użytkownik
13-12-2008, 21:47
a SACD słyszał? może niech lepiej posłucha zamiast czytać

audioholik

  • 424 / 6048
  • Zaawansowany użytkownik
13-12-2008, 21:48
bo może apetytu nabieże

misiomor

  • 2094 / 6107
  • Ekspert
13-12-2008, 21:49
>> audioholik

"wyższa częstotliwość próbkowania 2,8224 MHz pozwala lepiej odwzorować analogową falę dźwiękową"

Możesz mi w takim razie wyjaśnić to nieco bardziej technicznie bo to co napisałeś to slogan bez pokrycia.

josef

  • 536 / 6108
  • Ekspert
13-12-2008, 21:50
>> audioholik, 2008-12-13 21:45:42
>wyższa częstotliwość próbkowania 2,8224 MHz pozwala lepiej odwzorować analogową falę dźwiękową

do znudzenia przypomnę, że to delta sigma

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
13-12-2008, 21:52
>> audioholik, 2008-12-13 21:40:38
Cytujac siebie odnośnie Benchmarka

"To co mnie interesowało to Benchmark jako godziwe źródło do napedu Kenwooda 9010 oraz jako wzmak słuchawkowy.Tak więc co otrzymałem w sumie dźwięk na dosyć wysokim poziomie z pewnymi jednak zastrzeżeniami .Na przykład sposób prezentacji instrumentów przy tej klasie cenowej urządzenia mógłby być bardziej wyrazisty,brakowało mi pewnych pierdół typu harmoniczne skrzypiec no bo co to za instrument akustyczny który gra czystym elektronicznym brzmieniem, jak dla mnie to coś tu nie tak z tym przetwarzaniem po cyfrze .Drugim zastrzeżeniem był brak pewnego wykopu po prostu muzyka tak ma i to jest jej domeną. Muszę podkreślić że może trochę przerysowuję ale tak jest.
Muszę wielbicieli słuchawkowego słuchania zmartwić niestety wyjście w Benchmarku jest po prostu klasę słabsze niż w Lake People G99/2 dźwięk ogólnie zmulony i nie godny całego przetwornika DA który pokazuje że można z zewnętrznymi urządzeniami znacznie lepiej zagrać. Informuję również że miałem okazję wcześniej słuchać Kenwooda 9010 na DAC-u Thetha Va i naprawdę miałem tam wszystko co tutaj nie wystąpiło, zarówno prat, jak i pięknie rysowany bas klarowną średnice i perliste i super szczegółowe wysokie tony.Była frajda zarówno dla wielbicieli mocnego uderzenia jak i muzyki klasycznej, jazzu.etc. Aktualnie przerabiam DAC-CEC DX 51 i muszę stwierdzić że do klasyki po prostu jest bardziej muzykalny niż Benchmark
To by było na tyle"


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

audioholik

  • 424 / 6048
  • Zaawansowany użytkownik
13-12-2008, 21:52
to 1bit DSD

misiomor

  • 2094 / 6107
  • Ekspert
13-12-2008, 21:53
>> josef, 2008-12-13 21:50

On chyba jest na prowizji od SACD. Można mu wyjaśniać dlaczego np. metalowe kopułki wręcz korzystają na obcięciu pasma do 20k a ten dalej swoje, z uporem godnym lepszej sprawy. A o delta-sigma i sprzężeniach zwrotnych w procesie kształtowania szumów kwantyzacji nie ma co mu tłumaczyć, i tak nie pojmie.

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
13-12-2008, 21:56
Wiekszośc przetworników delta sigma jest do d4

No może jeden ale go przestali robić koło 92roku gościu splajtował a teraz pracuje w Chordzie czyli chyba nie był taki zły ;)


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

audioholik

  • 424 / 6048
  • Zaawansowany użytkownik
13-12-2008, 21:58
misiomor mistrzu,

Ciebie może bardziej interesuje jak działa DSD ale mnie sam efekt czyli muzyka...

PS swoją drogą i tak pewnie tylko wydaje Ci się że wiesz jak działa DSD

josef

  • 536 / 6108
  • Ekspert
13-12-2008, 22:03
kurcze - u mnie bitstream wychodzi 5644800 bitów/sek - 2x lepiej jak SACD ;)

blueoyster

  • 88 / 5832
  • Użytkownik
13-12-2008, 22:06
Ale o czym wy gadacie maleńcy? Po CD będzie zagłada świata czyli wirtualizacja. Czy wasze małe mużdżki nie mogą sobie wyobrazić świata, którego nie można dotknąć prawą ręką?

josef

  • 536 / 6108
  • Ekspert
13-12-2008, 22:09
>> blueoyster, 2008-12-13 22:06:47
Ale o czym wy gadacie maleńcy? Po CD będzie zagłada świata czyli wirtualizacja. Czy wasze małe mużdżki nie mogą sobie wyobrazić świata, którego nie można dotknąć prawą ręką?

e no właśnie - w grudniu 2012 jest koniec świata a audioholik mi tu o śmierci CD gada ;)

misiomor

  • 2094 / 6107
  • Ekspert
13-12-2008, 22:21
>> Rafaell, 2008-12-13 21:56

DSD to jest dokładnie wyjście modulatora delta sigma tak jakby ze środka przetwornika A/D, przed decymacją (Fs down, Nbits up) ale po kształtowaniu szumów kwantyzacji. Tyle że nowoczesne przetworniki A/D delta sigma (dające na wyjściu PCM wysokiej rozdzielczości) mają jednak wyższą wewnętrzną częstotliwość próbkowania niz te 2.8MHz i na dodatek DAC w strukturze modulatora jest kilkubitowy.

A jeszcze wspomnieć należy o tym, że w celu odpowiedniej redukcji szumów kwantyzacji w pasmie słyszalnym i okolicach, stosuje się modulatory nawet 7-go rzędu które niekoniecznie są bezwarunkowo stabilne. Ja akurat widziałem co z sygnałem pomiarowym zrobił przetwornik delta sigma (oscylacje na "schodkach", totalna bezużyteczność danych do zaawansowanych algorytmów rekonstrukcji).

W sumie nie dziwię się tak obsesyjnemu zabezpieczaniu płyt SACD, poza propagandowym antypiractwem może boją się że ktoś wziąłby toto na analizator...

audioholik

  • 424 / 6048
  • Zaawansowany użytkownik
13-12-2008, 22:25
widać że jesteś osobą techniczną ale czy aby napewno wiesz co to jest DSD?