>XYZPawel
Zapewne pamietasz watek na temat kolumn vintage:
http://audiohobby.pl/topic/4/144/1#poczatek Wprawdzie usunieto Twoje wpisy, ale jest troche Twoich wypowiedzi cytowanych przez kolegow, badz przeze mnie. Jedna z Twoich wypowiedzi dotyczacych teoretycznej oceny jakosci Orionow w stosunku do starych konstrukcji opartych na glosnikach z papierowa membrana - w szczegolnosci chodzilo o Tannoy-e na glosnikach koaksjalnych - brzmiala nastepujaco :
" Jak pisałem: moje Oriony zjadłyby je na śniadanie. "
Piszac to, nie miales jeszcze Orionow wykonanych i nie wiedziales jeszcze nawet jak zabrzmia ! Ponadto, nie sluchales zadnej uznanej
starej konstrukcji, a mimo to, w tamtym watku caly czas miala miejsce krytyka takowych..., zreszta w tym watku - jak widac - Twoje
nastawienie do vintage raczej nie uleglo zmianie, co mozna wnioskowac z Twojego wpisu:
" Nie ma to jak stare, 30 letnie papierzaki :))))) te dopiero grają :)))))))))))
Oczywistym jest, ze sie nie dowiesz jesli nie posluchasz. W tamtym watku napisalem - miedzy innymi:
" Jesli sie nie myle, to jestes z Poznania. To bardzo blisko ode mnie - zaledwie jedna godzinka pospiechą. Zatem mozesz rozwiac albo potwierdzic rozne swoje watpliwosci, a takze miec kolejne doswiadczenie, przyjezdzajac do mnie na odsluch. Wszystko na zywo obejrzysz, a przede wszystkim posluchasz, wyrobisz sobie jakas tam opinie o kolumnach - glosnikach - vintage i po powrocie po prostu mozesz tu opisac, czy Ci sie podobalo czy nie.., co, dlaczego itp. Bedzie to przynajmniej wpis oparty juz o konkretny, fizyczny kontakt i nabyte doswiadczenie.
A wiec zapraszam. Co Ty na te propozycje ? "
Na to odpisales:
" Tak, dzięki za zaproszenie, ale jestem chyba zbyt leniwy na takie wyjazdy ;) "
Ja na to wowczas:
" Wiekszosc kolegow jest z Twojego miasta i jakos nie byli leniwi, zeby przyjechac. Niektorzy juz wiele razy. Ale oni nie teoretyzowali i nie wyciagali pochopnych wnioskow czy to gra tak czy siak, ale przyjechali, posluchali i na tej podstawie wyrabiali sobie opinie.
Acha... i zycze smacznego Orionom, jak beda jadly sniadanie.
A powaznie... Nie mam pojecia jak beda grac Oriony, ale ja z kolei chetnie bym ich posluchal..., szczegolnie stawiajac jedne obok drugich. A noz okaze sie, ze czekac mnie bedzie wyprzedaz Tannoy-i. No ale co jak Ty nie chcesz przyjechac. No nie badz taki..., daj sie namowic chociaz w pozniejszym okresie, jak beda te Oriony..., juz ten koszt przejazdu w obie strony Ci pokryje, aby tylko ich posluchac u siebie :-) "
W dalszym ciagu podtrzymuje zaproszenie z propozycja zwrotu kosztow przejazdu..., tym bardziej, ze Oriony od dluzszego juz czasu sa ukonczone. Mozesz oczywiscie przyjechac tylko na odsluch Tannoy-i. Bardzo chcialbym jednak posluchac Orionow u siebie. Jak wiesz, moze okazac sie, ze roznice w brzmieniu beda nieznaczne i tylko bezposrednie porownanie w pozwoli je wychwycic. A noz ten typ prezentacji przypadnie mi bardziej do gustu i tak jak pisalem w tamtym watku " ...czekac mnie bedzie wyprzedaz Tannoy-i. ". Dla Ciebie rowniez taki odsluch bedzie bardzo pozyteczny. Byc moze kazdy z nas zostanie przy swoich kolumnach, ale bedziemy bogatsi o kolejne doswiadczenie, a Ty - byc moze - nie bedziesz wieszal juz takich " psow " na tych starych konstrukcjach :-)
Zapewne znajda sie w Poznaniu koledzy, ktorzy Ci pomoga przy zaladunku i wyladunku Orionow. Np.z lancasterem juz sie znasz blizej i sadze, ze bedzie chetny do pomocy i przyjazdu.
Przed chwila zauwazylem, ze jeszcze napisales do lancastera:
" A dobre kolumny już mam, zrób lepsze :))) Ze starego papierzaka... "
Ponawiam wiec zaproszenie. Czy nie lepiej najpierw posluchac starego papierzaka i na tej podstawie wyciagnac wnioski, czy da sie z tego zrobic kolumny ? Jak brzmia w stosunku do wspolczesnych slupkow ? :-)