Zbyt dużo nie słuchałem, ale też się pobawię:)
1) Jaki jest Waszym zdaniem najbardziej udany model sluchawek do tej pory.
Jecklin Float - superanalityczne i dokładne, nietypowa budowa - raczej przypominają głośniki połaczone grubym pałąkiem, niż słuchawki, jedyne elektrostaty, jakie udało mi się słyszeć, zresztą całkiem przypadkowo - testowałem czy działa dziurka w kupowanym wtedy przeze mnie wzmacniaczu Rotel R-840BX2 - działała i to jak :)
2) Sluchawki, ktore najbardziej wbily Cie w fotel.
Czyli takie, ktore moga miec jakas ceche, ktora nie pozwala juz o nich zapomniec, uwolnic sie.
Chyba właśnie wspomniane Jecklin Float, ale też Sennheiser HD 280 Pro - zupełnie niesennkowate, jasne i analityczne brzmienie - czyli raczej przez zaskoczenie. No i biorąc pod uwagę cenę - Koss UR40 - w tym przypadku zaskoczenie, że tak mogą grać słuchawki za 100 zł.
3) Jakie sluchawki najbardziej chcialbys posiadac a ich jeszcze nie masz :)
AKG K 701 - chyba takie brzmienie najbardziej by mi odpowiadało (na podstawie opisów, bo ich nie słuchałem, miałem je za to przez chwilę na głowie - na pewno najwygodniejsze słuchawki, jakie leżały na mojej głowie).