Audiohobby.pl

AKG K1000

jjurek

  • 2067 / 6035
  • Ekspert
16-12-2013, 15:19
>> lok

Wzmacniacz Piotra Ryki to nie jest "duży" głosnikowy  wzmacniacz. To raczej przedwzmacniacz.

Sun powinien da radę.


lok

  • 433 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
16-12-2013, 22:57
A czy ktoś może napisać krótkie porównanie do hd 600. Posiadam HD 600 i lampowy wzmacniacz Dubiela HV-1. Czy będzie to drastyczna zmiana. Czy warto drążyć temat.

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
16-12-2013, 23:37
2A3 spokojnie wystarczy do popędzenia K1000, tylko wzmacniacz musi być zrobiony wprost pod impedancję tych słuchawek, innymi słowy dedykowany. Z głośnikowca o mocy 3,5W to za wiele mocy nie pójdzie na te słuchawki, bo z odczepów 8 omów to jakieś 0,5W, czyli jak ze zwykłego słuchawkowca, z odczepu 4 omy jeszcze mniej. Jakby trafo wyjściowe na uzwojeniu wtórnym miało 4x tyle zwojów co pod 8 omów, to by do AKG K1000 było idealnie. One mają impedancję 120 omów, a doliczając szeregowy dławik w nie wbudowany jest razem 134 omy.

Ged

  • 1723 / 6106
  • Ekspert
17-12-2013, 10:00
Krystian - to będzie drastyczna zmiana, jedna z większych jakie się mogą zdarzyć w słuchawkowym świecie, warto drążyć temat. Najlepiej poczytać to forum oraz strony: stereo-underground i http://hifiphilosophy.com/.

lancaster

  • Gość
17-12-2013, 10:02
Tafa Tamury w Sunie maja odczepy 16ohm wiec mocy (choc niewiele) przybywaj, wzmacniacz ma spore wzmocnienie napieciowe. Tylez plusow.
Nie wiem czy wysteruje K 1000 bo nie sprawdzalem, Krystian w ciemno bym nie bral tych sluchawek pod Twoj wzmacniacz.

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
17-12-2013, 10:09
">> lok, 2013-12-16 22:57:44
A czy ktoś może napisać krótkie porównanie do hd 600. Posiadam HD 600 i lampowy wzmacniacz Dubiela HV-1. Czy będzie to drastyczna zmiana. Czy warto drążyć temat."

Krystian
Zmiana będzie jak najbardziej drastyczna co nie znaczy ,że po dłuższym zapoznaniu ( bo tylko takie daje miarodajna onenę ) się Tobie spodoba.
W swoim zestawie masz na pewni wiecej relaksu,spokoju i delikatności,wiecej kremowości.K1000 to drapieżne ,realne granie ale nie koji nerw i nie zapadasz sie z nimi w fotelu.W K1000 instrumenty maja pazur tam nie ma pierdu pierdu jak masz solówe na gitarze czy trabce to czujesz to w kościach.Przerobilem wiekszość sluchawkowego hajendu prócz Orpheusza i R10 i na żadnych słuchawkach fortepian nie brzmi tak jak na K1000.Przestrzen w stosunku do Twoich HD600 to będzie ja wyjście z szatni na sale gimnastyczna.Zawsze jak je zakladam po dluższej przerwie to jest duże wow ale jakos nie słucham ich zbyt często gdyż ja wole wiecej relaksu i "tego" klimatu.

Miałem 5 par K1000 i słuchawki z różnych okresów produkcji różnia się brzmieniem troche a te z numeracji poczatkowej powiedzmy do 3000 i powyżej 10000 różnia sie dość znacznie.Bez porównania nie bedziesz wiedział o czym mówie ale ja jak je porównalem zdecydowanie wolałem te wczesne.
Wiele egzeplarzy K1000 posiada problem z zaklóceniami przy bardzo niskich czestotliwościach wielu forumowiczów bedzie odpowiadać ,że nie mam w tym racji to wklejam fotke dokumentu z serwisu skopjowana z Head-Fi ,że nie tylko ja to słyszę.

mirek10

  • 1221 / 4604
  • Ekspert
17-12-2013, 11:39
brodacz-nie bodz taki delikatny!ze sobie czasami pierna to takie ludzkie przeciez,jak dobrze jesz to tez popierdzisz,one graja tez na sterydach i czasem baka sobie puszcza ha ha

MAG

  • 2398 / 6091
  • Ekspert
17-12-2013, 11:39

A ja swoje K 1000 oddałem w ręce wielbiciela marki i cieszy mnie że on je bardziej docenił, słuchałem 3 różnych sztuk i niestety żadna z nich nie przypadła mi do gustu ale mają w sobie to coś.

Kwestia gustu.







mirek10

  • 1221 / 4604
  • Ekspert
17-12-2013, 13:28
Ja swoje  K-1000 tak kocham ze nie oddam za zadne pieniadze,jeszcze chetnie dokupie glosniczki na wymiane do nich, jakby kiedys sie spalily!

Karol

  • 2030 / 4534
  • Ekspert
17-12-2013, 23:17
>> brodacz, 2013-12-17 10:09:18
"K1000 to drapieżne, realne granie ale nie koji nerw i nie zapadasz sie z nimi w fotelu. W K1000 instrumenty maja pazur tam nie ma pierdu pierdu jak masz solówe na gitarze czy trabce to czujesz to w kościach. Przerobilem wiekszość sluchawkowego hajendu prócz Orpheusza i R10 i na żadnych słuchawkach fortepian nie brzmi tak jak na K1000."

>> MAG, 2013-12-17 11:39:48
"A ja swoje K 1000 oddałem w ręce wielbiciela marki i cieszy mnie że on je bardziej docenił, słuchałem 3 różnych sztuk i niestety żadna z nich nie przypadła mi do gustu ale mają w sobie to coś."


Jutro lub pojutrze, jak wszystko dobrze pójdzie będę mógł osobiście zweryfikować te i inne opinie na temat  AKG K1000.
"Odgrażałem się" od jakiegoś czasu, że szukam takich w dobrym zdrowiu i dobrej cenie do 3500 PLN.
Co do ceny to uległem magi Świąt i trochę przekroczyłem założony pułap cenowy.
Słuchawki na zdjęciach wyglądają dobrze.
Poprzedni właściciel twierdzi, że wszystko jest OK i że bardzo trudno jest znaleźć używane AKG K1000 w tak dobrym stanie.
Ale tak naprawdę w jakim są stanie dowiem się dopiero jak przyjdą i je rozpakuję.
Mam nadzieję, że rzeczywiście wszystko będzie w porządku i uatrakcyjnią mi jeszcze bardziej te i tak ze swej natury miłe i radosne Święta. :)


lok

  • 433 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
18-12-2013, 09:57
Dzięki wszystkim za pomoc i uwagi. Będę szukał możliwości podłączenia i przesłuchania na swoim wzmacniaczu. Jeżeli ktoś jest z okolic Poznania i będzie możliwość posłuchania i podłączenia, to będę wdzięczny.
Posiadam Sun Audio 2A3 i cd Docet 06.

Karol

  • 2030 / 4534
  • Ekspert
18-12-2013, 17:23
Mam w swoim wzmacniaczu słuchawkowym takie specjalne wyjście do ortodynamików, mające ponoć ponad 3,5W na kanał i ciekawi mnie jak zagrają AKG K1000 z tego właśnie wyjścia.
Żeby się nie nudzić w oczekiwaniu na dotarcie przesyłki zawierającej wspomniane wyżej słuchawki, zrobiłem przejściówkę umożliwiającą podłączenie ich do wzmacniacza z gniazdem jack 6,3mm.
Schemat podał Wiktor w wątku "Słuchawki wysokiego lotu": http://audiohobby.pl/topic/10/26/253
Tak naprawdę to nigdzie więcej nie znalazłem tego schematu w Internecie.
Wydaje mi się, że poszukiwanie tego schematu intuicyjnie rozpoczynane jest w tym wątku czyli "AKG K1000".
Przynajmniej ja tak zrobiłem i jak nic nie znalazłem to zacząłem "przekopywać" Internet.
Dopiero sporo później, trochę przypadkowo, trafiłem na schemat Wiktora.
Dlatego, mając nadzieję że Wiktor się nie obrazi, zamieszczam ten schemat jeszcze raz w tym miejscu, wraz z fotką wykonanej przeze mnie przejściówki.
Użyte komponenty to:
 - 1m kabla SOMMER-BINARY-434DMX,
 - gniazdo XLR Neutrik NC4FXX,
 - wtyk jack Neutrik NP3X.

Ma nadzieję, że już w ten weekend sprawdzę jak to wszystko zadziała. :)

Karol

  • 2030 / 4534
  • Ekspert
18-12-2013, 17:43
A i jeszcze jedno.
Nie wiem czy to prawda, ale ponoć warto jest polutować to w sposób jak na rysunku poniżej.
Przynajmniej wtedy gdy stosuje się kabel Supra Rondo 4 x 2.5 lub 4 x 4.0
Podobno gdy przewód podłączymy zgodnie z rysunkiem, zachowamy najniższą indukcyjność na poziomie 0. 25-035µH/m.

wiktor

  • 2503 / 6104
  • Moderator Działu Słuchawki
18-12-2013, 20:13
>> Karol, 2013-12-18 17:23:54

Bardzo dobrze, że umieściłeś te informacje. Absolutnie nie mam nic przeciw.

Czy długość tego kabla ma jakieś praktyczne znaczenie?  Moim zdaniem im krótszy, tym lepszy. Świetnie sprawdzi się ten oryginalny przewód do połączenia z terminalem głośnikowym.

Karol

  • 2030 / 4534
  • Ekspert
18-12-2013, 21:52
>> wiktor, 2013-12-18 20:13:59
"Czy długość tego kabla ma jakieś praktyczne znaczenie? Moim zdaniem im krótszy, tym lepszy."


W moim wypadku długość przejściówki wyznaczona została poprzez długość oryginalnego kabla AKG K1000 i odległością wzmacniacza od kanapy.
Myślę, że 40cm kabla dłużej, czy też krócej nie robi różnicy.
Mało widziałem i mało doświadczyłem, jeżeli chodzi o kable z tzw. górnej półki.
Tak naprawdę niezbyt się tym interesuję bo stosując kable, które posiadam nie stwierdziłem żadnych zakłóceń.
Mam porządnie polutowane przewody z kabla góra 50zł/m (przeważnie od 10 d0 30 zł/m) i złączami Neutrika, Amphenola albo Switchcrafta.
Uważam je za wystarczające.
Nie słyszę żadnej różnicy stosując kabel Shellera, Shultza, Klotza, Utralinka czy też firmy Supra Cables albo Sommer Cable.
Żeby było jasne nie neguję zakupów nawet bardzo drogich kabli, jeżeli ich zastosowanie przynosi komuś wyraźną dla niego różnicę.
A nawet jeżeli nie przynosi a ma taki kaprys to jego sprawa. :)
W moim przypadku byłby to tzw. "przerost formy nad treścią" i wyrzucanie pieniędzy.
Mam ten luksus, że w moim zestawie kable "nie grają". :)
Nawiasem mówiąc, chętnie porównałbym te swoje z innymi.
Najlepiej u kogoś kto takie różnice ewidentnie zauważa.
Ciekawi mnie czy tylko jestem przygłuchy czy po prostu mało jeszcze widziałem i słyszałem.
A może mam tak wspaniały zestaw i kable ... :)