>> brodacz, 2013-08-30 20:07:09
Trochę za wcześnie na takie wnioski. Generalnie K-1000 grają inaczej niż elektostaty. Bardziej przed oczami, jednak nie jestem pewien, czy ta scena jest większa. Raczej nie. Po prostu dalej.
Jedno jest pewne, K1000 nie mają takiej delikatności w górnych rejestrach, jak SR-Omega czy Orpheus. Te wszystkie cykadełka, uderzenia w talerze, etc., są oczywiście OK w K-1000, do czasu aż porówna się je z tymi drugimi.
Z Accuphase basu jest w miarę sporo, oczywiście zważywszy na barierę konstrukcyjną AKG. To nawet mi nie przeszkadza. Poza tym, są one rzeczywiście bardzo realistyczne w kontekście kolumnowego grania.