Audiohobby.pl

Słuchawy a gramofon

szwagiero

  • 2239 / 5896
  • Ekspert
18-11-2008, 16:11
Majkel ale jest jedna podstawowa zaleta - klimat :)

szwagiero

  • 2239 / 5896
  • Ekspert
18-11-2008, 16:14
>> cocor2007, 2008-11-18 16:01:51

Zapewne jest tak jak mówisz, mam jeden raczej kiepski gramofon z kiepską wkładką i znawca tematu ze mnie żaden, gdybym miał dużo kasy i dużo czasu to na pewno wszedłbym w ten świat, ale że nie mam to nie ma sensu ładować się w temat, bo na sprzęcie niskich lotów zdaje się, że można się bardziej zniechęcić do winyli niż odwrotnie.

majkel

  • 7476 / 5894
  • Ekspert
18-11-2008, 16:18
Ja nie chcę klimatu, ja chcę słuchać muzyki bez myślenia o tym, co zrobić za chwilę, żeby grało dalej. ;)

cocor2007

  • Gość
18-11-2008, 16:23
majkel,

przesadzasz, jest podobnie jak z cyfrą: napędy, kable, przetworniki - tysiące kombinacji plus wariacje lampowe, a i nosnik tez podobno odparowuje :-)

ahaja

  • 513 / 5897
  • Ekspert
18-11-2008, 16:30
>jjurek
Zamiast wymyślnych projektów zrób sobie: http://sound.westhost.com/project113.htm . Proste i skuteczne. Z innej beczki to kłopotów szukałbym w słuchawkach - IMHO beznadziejne (abstrachując od nazwy firmy i \'legendy\').
Pisałem kiedyś u \'sąsiadów\' , że ten Phonoclone to fenomenalny preamp. Nie wiem w jakiej konfiguracji/budowie on u Ciebie pracuje, ale nigdy się na nim nie zawiodłem. A testowałem na wielu wkładkach MC LO.

>majkel
To nie tak ;-). Też kiedyś myślałem , że więcej będę spędzał na ustawianiu i innych rzeczach niż na słuchaniu. A przekonanie to powiększyło się kiedy trafiłem na AS forum :-).

Zestaw musi być ze sobą spasowany.
Ważny jest napęd.
Jeśli takim dysponujemy ( za normalne pieniądze tylko vintage ) to dalej wkłądka. Krótko mówiąc ( żeby się nie rozwodzić nad zależnościami ramię/wkładka ) stare gramiaki miały raczej cięższe ramiona i z tego względu znakomita większość wkładek z nimi będzie poprawnie pracować.
Preamp - jeśli ktoś sobie dłubie to i owo to moze zapomnieć o kupowaniu gotowych preampów. Wyrzucone pieniądze. Nie musi to być skomplikowany układ (typu np Pass) , ale zrobiony zgodnie ze sztuką, czyli poprawnie.
I wtedy można cieszyć się słuchając muzyki.
:-)
Pozdrawiam K

fallow

  • 6457 / 5864
  • Ekspert
18-11-2008, 16:30
Eeee - to ja zostaje przy PC Audio :)

Dla mnie klimat ma robic muzyka a nie cala ceremonia by posluchac jej w odpowiednim klimacie.

To z czego slucham - rodzaj nosnika nie wywiera na mnie zadnego wrazenia. Chodzilo mi raczej o inne zalety gramofonu.

Ged

  • 1715 / 5896
  • Ekspert
18-11-2008, 16:30
jjurek
Dziękuję za rozpoczęcie tego tematu. Sam chciałem o tym pogadać.

Miałem Fonicę 464 + wkładka \'oryginalna\'. Dopóki były Sennheisery HD650 i słuchanie przez dziurkę zwykłego wzmacniacza dało się wytrzymać. Od czasu Grado GS-1000 i wzmacniacza słuchawkowego oddałem gramofon rodzicom na strych. Oczywiście miałem też głównie stare, porysowane płyty.
Zaraz po zmianie źródła na lepsze CD będę się zastanawiał nad gramofonem.

Czy jest wśród nas osoba, która korzysta ze słuchawek i gramofonu i jest zadowolona ? Ile trzeba dać za gramofon (+wkładka + preamp) aby był i klimat i jakość ? Czy dobrze brzmią tylko płyty po 200 PLN ? Czy osobom takim jak ja, którym przeszkadza brumienie z lamp nie będzie przeszkadzało trzeszczenie płyt analogowych ?
Czy to jest faktycznie podążaniem za klimatem czy zwykła tęsknota za latami 80-tymi ? Kiedy widzę reklamę ze starym fiatem 125 to też bym chciał go mieć, ale nie będzie mi się chciało no naprawiać (\'ustawiać ramię itp\') codziennie :)

Jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje mi się pożyczenie zestawu z zaprzyjaźnionego sklepu i pogranie na nim przez kilka dni, następnie zastanowienie nad kupnem.

Pozdrowienia
Włodek

majkel

  • 7476 / 5894
  • Ekspert
18-11-2008, 16:32
Do gramofonu też masz kable, nawet sieciówkę. :) Pierwszy dźwięk słuchawkowy i głośnikowy jaki słyszałem, to było właśnie z gramofonu, bardzo miło się tego słuchało, wiem z czym to się je. W systemie cyfrowym doszedłem do tego, że na razie mogę sobie gramofon odpuścić - z wygody, braku miejsca, braku czasu na dopieszczanie, węża w kieszeni, braku ochoty szukania dobrych płyt z interesującą mnie muzyką, itp.

GRADO__Fan

  • 299 / 5866
  • Zaawansowany użytkownik
21-11-2008, 10:32
Na pewno się da to zrobić takie żeby było gładko i kulturalnie, bo Grado są strojone m.in. na gramofonie tylko pewnie nie na bambino ;)
GFmod Audio Research
www.gfmod.pl

wiktor

  • 2503 / 5894
  • Moderator Działu Słuchawki
21-11-2008, 21:46
Witam Kolegów !

"  Czy jest wśród nas osoba, która korzysta ze słuchawek i gramofonu i jest zadowolona ? "

Jestem bardzo zadowolony i wcale nie kosztem dziesiątek tysięcy, jak to niektórzy myślą. Mam dwudziestoparoletniego Denona, którego klasę widać właśnie teraz. Jakość wykonania, solidna mechanika, ponadczasowy design i to coś, co trudno wyartykułować. Słucham, patrzę jak się kręci, ale już nic nie reguluję :-) ( Majkel jest konstruktorem, więc mu wolno, ba – nawet powinien optymalizować). Trochę poczytałem i jak na amatora w tej dziedzinie jakoś sobie radzę.

" Ile trzeba dać za gramofon (+wkładka + preamp) aby był i klimat i jakość ? "

Jak pochodzisz po sklepach, to dowiesz się, że najmniej dziesięć - dwadzieścia za to, pięć za to i pięć za to. No i jeszcze jakiś stolik za ileś tam, a właściwie to specjalną półkę do ściany za tyle i tyle. A jak będziesz chciał po prostu posłuchać aby się nacieszyć, to wcale nie aż tak wiele. Na ebay.de kupisz bardzo dobre gramofony za kilkaset Euro. Sam widziałem modele Linn LP 12 na koniec licytacji po 800-1000 Euro. Mają 300 Euro, przy odrobinie cierpliwości coś da się upolować.
Wkładkę raczej kupić powinno się nową albo z bardzo pewnego źródła. Słucham  również wkładki Denon DL-103 SA i jest zupełnie dobrze.  Różni producenci mają coś charakterystycznego w przekazie, niekoniecznie musi to nam odpowiadać. Stosunek jakości do ceny w tym przypadku oceniam bardzo wysoko, że wskazaniem na Denona. Ogólnie rzecz biorąc, to bazowy model DL-103 może być optymalny, a to kwota mniej niż 400 zł. Producentów jest wielu i na pewno można coś wybrać.
Preamp, to chyba największy kłopot i jednocześnie wydatek. Mam model Sensor Prelude i gra rzeczywiście niezwykle ciekawie, chociaż kilku moich kolegów twierdzi, że nie tak analogowo jak inni producenci. W tym przypadku koszt ok. 6.000 zł. Można kupić inne, tańsze ale przetestowałem kilkanaście i jedynie niedrogi ( 1.500zł ) ASR Basic grał ciekawie.
W mojej skromniej ocenie wpływ na dźwięk jest taki: max. 20% ( a nawet mniej ) gramofon, 35% wkładka i 45% preamp.
Pewnie naraziłem się niejednemu guru analogu, ale tak to oceniam.

"  Czy dobrze brzmią tylko płyty po 200 PLN ? "

Uważam, że nie cena jest wyznacznikiem jakości.  Za 39 zł jest 200gr M.Davis, za 59 zł  200gr Pink Floyd i co z tego, że tanio jak grają super.


" Czy osobom takim jak ja, którym przeszkadza brumienie z lamp nie będzie przeszkadzało trzeszczenie płyt analogowych ? "

Ja jestem chyba bardziej upierdliwy i wymagający, a słucham czasami kilka razy "zjechanego" LP Nat King Cole z  lat 70-tych. Zawsze do czegoś można się przyczepić.

" Czy to jest faktycznie podążaniem za klimatem czy zwykła tęsknota za latami 80-tymi ?  "

Ja na to tak nie parzę, pamiętam te czasy jako całkiem dorosły człowiek. Dla mnie słuchanie LP jest często jedynym sposobem posłuchania starych, a nie rzadko zapomnianych artystów. Gramofon nie zastąpi CD, dobrze mieć jedno i drugie. Teraz kupuję CD i LP, nawet tego samego tytułu.

" Kiedy widzę reklamę ze starym fiatem 125 to też bym chciał go mieć, ale nie będzie mi się chciało no naprawiać (\'ustawiać ramię itp\') codziennie :) "

W to nie wierz, miałem 125, jak się miało takie fiaty. Zapomniałem, zapomnij i Ty, tak nie jest z gramofonem. Mimo wszystko wolę się telepać  ;-)) swoim współczesnym autkiem.

Konstatując powyższe fajna zabawa i naprawdę dobry relaks. Po prostu " back to vinyl"

Z poważaniem
Wiktor

jjurek

  • 2059 / 5825
  • Ekspert
21-11-2008, 23:19
>> wiktor
Możesz rozszerzyc wątek poszukiwania preampów?

wiktor

  • 2503 / 5894
  • Moderator Działu Słuchawki
22-11-2008, 00:42
jjurek, 2008-11-21 23:19:38

W mojej ocenie bardzo trudno znaleźć u nas  dobry przedwzmacniacz gramofonowy. Przede wszystkim problemem jest dostępność u dystrybutorów. Co możesz posłuchać przed zakupem, niestety z hiendowych sprzętów niewiele. Króluje, o ile tak można powiedzieć, sprzęt do 1.000 a rzadko kiedy ( wyjątki są, a i owszem ) za około 1.500 zł. Chciałem posłuchać takie topowe sprzęty np. legendarny Manley, no i dowiedziałem się, że to się kupuje a nie próbuje. :-)) I co miałem powiedzieć na takie stwierdzenie, sami to oceńcie. Tak naprawdę górną półkę miał tylko Pan Sebastian z Audio Grobel - najwyższy model lampowy TW Acoustic.  Cena około 30.000 zł. Brzmienie bardzo ciekawe z wkładkami Koetsu. W tym poziomie cenowym nie miałem innych okazji porównań. Do słuchawek Staxa nie pasował z powodu stopnia wzmocnienia dla mojej wkładki 0,25mV. Potencjometr ustawiony na maksimum a dźwięku malutko. Konstrukcja tego preampu wyklucza bezpośrednie podłączenie do wzmacniacza słuchawkowego, oczywiście można by było zastosować średnio lub wysoko napięciową wkładkę. W grupie cenowej do 10.000 zł jest nieco lepiej, słuchałem  dwa modele ASR,  Transrotor z upgrade zasilacza ( ta sekcja miała z 5 kg.)Head, Lehman i jeszcze co najmniej 7-8 innych, nazw nie pamiętam. Ostatecznie wybrałem RCM Sensora, bo gra tak jak lubię - szczegółowo, pełnym pasmem, w miarę transparentnie i ma wiele wariantów ustawień. Pewnie znalazłoby się coś na niego, ale tak obiektywnie miał najmniej wad. Te poprzednie, albo "brumiły" albo grały za cicho, to znowu za bardzo basem lub górą, nie pasowały mi gabarytami np. ASR z akumulatorami ważył ze 30 kg.  Jednak to nie jest najważniejsze, niestety przekonałem się jak bardzo różna może być prezentacja muzyki w zależności od preampu. Myli się ten kto analizuje to w kategoriach wzmocnienia sygnału z wkładki. W uproszczeniu tak jest, jednak te kilkanaście urządzeń grało zupełnie inaczej. Długo tkwiłem w błędzie, że przedwzmacniacz to taki  sprzęt konieczny aby te kable jakoś wpiąć i połączyć. Teraz wiem, że to najważniejszy obok wkładki element toru. Właściciele gramofonów za 30.000 - 80.000 pewnie będą zirytowani, ale ja też miałem takie napędy w bezpośrednim porównaniu ze znacznie tańszym.  Dostałem do odsłuchu i mnie to nie powaliło na kolana. Nie jest to tak, że nie doceniam stosunku ceny do jakości, ale kiedy zakładam, że będę słuchał staroci polskich i innych, to naprawdę nie usłyszę ( a i nie usłyszałem ) wielkiej różnicy napędu.  W takich okolicznościach doceniłem natomiast jak bardzo może być ważny przedwzmacniacz, począwszy od samego aspektu dźwięku, poprzez optymalne ustawienia do danej wkładki a kończąc na sprawach brumienia, buczenia, uziemienia czy odbierania sygnałów radiowych. Myślę, że na tym jak i na wkładce nie ma co oszczędzać, natomiast " stary" gramofon jest dzisiaj relatywnie tani, ale to za sprawą amortyzacji w czasie. Te rzeczy wówczas kosztowały grube tysiące  marek niemieckich, funtów czy dolarów i nie były zabawkami jak ich dzisiejsza cena na to wskazuje. To były najlepsze czasy analogu i w pewnym sensie szczytowa technologia. Tak, wiem teraz są takie łożyska, takie silniki, takie ramiona i wiele new tech, ale co z tego, jest to mimo wszystko niszowy produkt, bardzo drogi z powodów nakładów na wdrożenie go do produkcji z pozycjonowaniem sprzedaży w setkach sztuk, rzadko w tysiącach.
Tak więc uważam, że dobrze poszukać pasującego do naszych upodobań preampu, który może przetrwać niejeden gramofon i niejedną wkładkę. U mnie też tak było, zmieniało się a jakże, a przedwzmacniacz został.

Pozdrawiam
Wiktor

Ged

  • 1715 / 5896
  • Ekspert
23-11-2008, 13:43
Wiktor
Dzięki. Bardzo mnie ucieszyłeś swoimi optymistycznymi wpisami.
Zatem w przyszłości \'back to vinyl\'

jjurek

  • 2059 / 5825
  • Ekspert
23-11-2008, 14:33
Też biorę się za szukanie GramoGraala.
Xono w budowie ale to pewnie trochę potrwa..
Dalej męczę Phonoclona.
@Ahaja- pomocy ! :)

ahaja

  • 513 / 5897
  • Ekspert
23-11-2008, 16:51
Hola.
Napisz więcej jak on u Ciebie wygląda - budowa , albo mi na emalię podeślij zdjęcia. Czy jest na pcb czy \'w powietrzu\'? Czy korzystałeś z oryginalnego schematu ze strony Richarda?
Pozdrawiam K