Podsłuchali nas w drugim pokoju, wzięli sobie do serca audiofilskie modyfikatory powietrza, założyli wontek w hi-end i ch..nia, CIR zdecydował, że to tylko stereo ;D ;D
Przypisy:
1) drugi pokój - AS
2) cir - jeden ze sprawiedliwych tego świata
Proszę o wytłumaczenie prostym językiem (nie pierwszy i nie ostatni raz proszę) dlaczego tyle jest rozpuszczania nad Hz, których nie słyszymy a te, które słychać doskonale (16Hz<) są uważane, za gorsze i nie warte trzepania jęzora?
No coś tam, ktoś chlapnie od czasu do czasu, ale już przewaga dywagacji o mega hercach w takich wątkach nad słyszalnymi jest widoczna.
E, sam sobie odpowiem: tych 22Hz i tak w muzyce nie ma, bo pianino to gra od... a basetla od... i dalej ble, ble, ble a już 50kHz jest pełno. Nawet za filtrem dolnoprzepustowym dac-a ustawionym na 20kHz.