Audiohobby.pl

Czy audiofil .....

DigitalFan

  • 56 / 5985
  • Użytkownik
01-11-2008, 23:32
>> XYZPawel, 2008-11-01 23:19:05

W zasadzie masz rację. Np. idiota kupujący TL0, a rodzina wcina chleb ze smlcem, albo gorzej z margaryną, bo tatusiek jest ofiarą nieuctwa i głupoty i na dodatek biedny, albo odtwarzacze z granitem w środku, ja bym dodawał ołowiu - będzie cięższe, no tak, ale ze mnie jest cynik, a Ty masz misję. Podziwiam Cię!
----------------------------------------------------------------------------------------------
Na ludzkiej niewiedzy i naiwności najłatwiej zarobić.

Mark
Na ludzkiej niewiedzy i naiwności najłatwiej zarobić.Mark

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
01-11-2008, 23:33
Dziwna sprawa, temat filtrów pasywnych i aktywnych przerabiałem na kilku przedmiotach, nazwisko Linkwitza nigdy tam nie padało pośród wielu innych ogólnie znanych. Dla mnie to taki pasjonat w stylu Łukasza Fikusa, ma sporo swoich obserwacji i doświadczeń, które ku pożytkowi globalnej wioski opisuje w internecie, i chwała mu za to, ale żeby był dla mnie któryś z tych Panów był absolutną wyrocznią w każdej kwestii audio, to tak dobrze jeszcze nie ma.

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
01-11-2008, 23:38
>XYZPawel, szkoda Twojego czasu na przekonywanie przekonanych, którzy nie posiadają wiedzy z elementarnej fizyki.

DigitalFan, problem polega na tym, że Ci którzy posiadają wiedzę zaledwie elementarną, tą o której mówisz, a często nawet jej nie rozumiejący, próbują napastliwie oświecać innych. Zachowanie typowe dla sfrustrowanych nieuków z aspiracjami do elity intelektualnej.

Sabor

  • 278 / 5909
  • Zaawansowany użytkownik
02-11-2008, 00:43
DigitalFan, Paweł, jeśli macie jakieś konkretne kwestie do wypowiedzenia w temacie tego wątku, chętnie poczytam. Jeśli macie zamiar bić pianę o jakiś pierdołach, używając skrajnych i idiotycznych przypadków jako argumenty - jak mniemam skierowane przeciwko jakiejś części forumowiczów - załóżcie proszę do tego inny wątek i tam wylewajcie swoje żale.
:)

lancaster

  • Gość
02-11-2008, 08:21
Digital Fan, zgadzam sie z kilkoma rzeczmai ktore opisaleś. Z własnego doswiadczenia znam 2 przypadki recenzji u red. Paculy ktre nie byy robione w sposob jaki opisujesz wiec sorki ale nie wypada o czlowieku tak pisac....ba, jeden z produktow dostalz  tego co mi powiedziano nagrode roku - cokolwiek to znaczy :)

Myśle ze nie w tym rzecz. Nie neguje faktu ze niektore marki sa "ulubionymi"(z róznych powodów:)) markami danego recenzenta czy nawet calych redakcji.

Nie jest jednak tak ze ktos kupujacy tego np. wspomnianego przez Ciebie TL0 jest jakimś nieuiem, bidakiem, zaleńcem itp.....wczoraj czytalem ze w  Skoku Stefczyka dostaniesz 40 000 na dowód :))))
....a to ze facetowi nie chce sie w necie szukac i taki Shigaraki Clone za total 1Kzł w obudowie jako transport jest pewnie conajmniej nie gorszy(dxwiekowo) - coż począć :)
Podobnie rzecz ma sie ze wzmacniaczami i pewnei lumnami(nie robiłem zbyt wielu projektów DIY....moze kilka/nascie no i oczywiscie w temacie jakosć dźwieku/cena ak to w pryzpadku DIY byly znakomite :))) - trudno inaczej....w skali abslutnej nie porwnywalem)
Tak wiec masz rózne sposoby doscia do naprawde fajnego(dającego fun:)) dxwięku.

Teraz napiszę coś co moze sie nie spodobac :) Znakomity glosnik Focalowski stosowany w wielu hi-endoych zestawach oazal sie być sonicznie slabszy od np. zielonej Saby greencone za 30zł...kwestia aplikacji....pewnie tak :)
Ten sam Focal porwnywany do np Visatona TW70(stosowanego w najnowszych WLM) pokazal jż swoja lepszosc(i cale szczęscie :)) - tutaj byl dynamiczniejszy, bardziej rozdzielczy....ale, ale...postrzegana jakosć dźwieu bez robienia porwnań nie będzie raczej powodowac wielkiego dyskomfortu(no moze trochę:))....uwazam ze subiektywnie mniejszy niz zastosowznie tweetera dynaudio, lub innej ciepłej kluchy.

Do czego zmierza.
Ano do tego że niezaleznie od tego jakim doswiadczeniem dysponujemy, jakim portfelem dysponujemy i jaie mamy oczekiwania zdając sie na recenzje/opinie(jakiekolwiek - zwlaszcza zaprzyjaźnione :)) ludzie sami sobie robią krzywdę.
A niech tam sobie kto kupuje kable za 20Kzł w izolacji z "majtek"....jezeli sam uwaza ze tak jest "Cool" :)

Pozdrawiam i wiecej dystansu zyczę.
Pawłowi sie po cześci nie dziwię bo od x lat karmi sie audiofili takimi glupotami jak "materiał X" z ktrego sa wykonane np. boskie Wilson Audio a z którego pewnie tez są wykonywane części toalet :) - jak by to wyglądalo w katalogu ?:) ....i czy na dobra sprawę ma znaczenie z czego takie czy inne rzeczy są wykonane ?
Dla mnie istotiejsze jest zeby przestaly  krażyc glupie mity o "doskonalości dxwiekowej", "kultowosci" i innych bredniach których nijak często gesto nie można w żaden sposób pogodzić z doznaniami podczas odsluchu...jest sporo fajnego sprzetu, często z mojej praktyki wynika ze piec za np. 20Kzł postawiny obok 3 x tańszego w zadanym systemie gra.....tatam !....slabiej :)
....no ale kto by pomyślal )...i myślę ze w przypadku takiej "drogi" audiofilizmu nie chodzi o jakosc dźwięku, tylko raczej o chęć posiadania produktu X ktory cieszy sie uznaniem wyrazonym 6 gwiazdkowa punktacja i ciepłym słowem pana redaktora :)

Redakcje i dystrybutorzy doskonale o tym wiedzą i po prostu zaspokajają to zapotrzebowanie :)

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
02-11-2008, 08:37
Marek,
ale nie na tym polega problem!
kolega Paweł, a teraz jak Filip z Konopi przybył mu w sukurs DigitalFan, zachowuje się bez mała jak Jacch
ma misję wpierdzielić się w każdy wątek, w którym ktokolwiek próbuje twierdzić, już nie tylko, że wszystkie kable "were made equal", ale również odtwarzacze CD i wzmacniacze
logika gościa jest taka, że jeśli nie zgadzasz się z tą tezą, to jesteś wyznawcą teorii, że "im droższe, tym lepsze"
(o tym, że rozmowa ma być prowadzona na jego warunkach - jedynie słuszne charakterystyki - już nie wspomnę)
no i prowadzi klasyczną chamska pyskówkę - pytania "co brałeś?", etc. (ale jak mu odpowiesz w tej samej konwencji, to już mu nie odpowiada)
ta paranoja doprowadzi zaraz do konstatacji, że wszyscy zabraniają Pawłowi prezentować własnych poglądów - rozumiesz, stanie się ofiarą
Odszedł 13.10.2016r.

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
02-11-2008, 08:39
w III linijce miało być: "próbuje kwestionować, że wszystkie kable "were made equal"
Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
02-11-2008, 08:54
Maciek, ale mnie nie interesuje wyznawcą jakiej teorii czyimś zdaniem jestem :)
....choc czasami jak sie dowiadywałem "co mysle" to padalem ze smeichu. Bylbym niepocieszony ze już wczesniej mialem absolutną pewnosć ze dana osoba jest niegroźnym idiotą :)
....i to w rożnych dziedzinach życia(choć w audio WYJATKOWO sporo tego....zaryzykuje ze przez cale swoje życie spotkaem mniej przypadków niż przez kilka lat w "środowisku") - dla jasnosci. Ludzkie paranoje jezeli neigroxne są nawet zabawne...nie jestem lekarz, nie musze byc "poprawny" :)
.... z naszego audiofilskiego podwórka mialem być np. dystrybutorem Tocaro(dlatego niby dobrze pisalem o rehdeko - "szykowałem grunt" :))))).....potem mialem być chyba wspólwlaścicielem Audiosalonu na Łąkowej w Poznaniu....wiadomo jak powstał nowy salon w Poznaniu to musze być wspólwłascicielem :)))).... w najgorszym wypadku to miala byc chyba jakas moja franczyza :)
Tak na dobrą sprawę NAWET jezeli jedno i drugie miaoby być prawdą(a bylo i jest oczywiscie brednią) to co to kogo obchodzi ? widocznie obchodzi :))))

Pawel natomiast jest gosciem z misją. Nie jest glupi, ma po prostu mocno uguntowane poglady opierające sie na....powiedzmy technice.....i pewnei braku porównań. On do nich nie dązy....ale ze swojej strony postaram sie mu to umożliwić :)
Dotycza one(poglądy) audio. Obaj wiemy jak to jest i z naszego(przynajmniej mojego) punktu widzenia nalezy sie Pawłowi okazja do porownań i weryfikacji swoich teorii.
Nie wdzę u niego złej woli, czy jakiegokolwiek interesu

A pytanie co ja biorę ? No stówkę na klatę w seriach np :)))) Pytanie chamskie w sumie, bo kiedyś bywalo lepiej !:)

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
02-11-2008, 09:08
Marek,
mnie również nie przeszkadzają poglądy Pawła - jego poglądy, jego sprawa (tak jak moje używki moja sprawa :)) )
tylko że Pawłowi przeszkadzają wszystkie poglądy różne od wyznawananych przez niego
i to w dodatku przeszkadzają alergicznie

ale widocznie tak musi być - z komarami też człowiek musi nauczyć się żyć :)
Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
02-11-2008, 09:11
Tez tak mysle :) (z tymi komarami) ...potem przychodzi jesień i jest spokój ;)

konto_usuniete

  • 0 / 5624
  • Nowy użytkownik
02-11-2008, 09:42
Zaraz zaraz....

Przychodzi Paweł i twierdzi ze wszystkie wzmacniacze / CD brzmią tak samo bo na to wskazują pomiary (?!)


Następnie tych , którzy z taka teza sie nie utożsamiają uznaje sie za idiotów kupujących sprzęt za grube tys dolarów.... pozbawionych wiedzy technicznej , zdrowego rozsądku itp

Czy to aby nie za duży skrót myślowy?  Drogi sprzęt =zły sprzęt? A nabywca=idiota?



różnice pomiędzy wzmacniaczami  czy CD są i są one technicznie uwarunkowane.


Niemniej Pawel powołuje sie a "wiedzę techniczna"....

Na pytanie jakie pomiary , w jakich warunkach , czym wykonane itp odpowiedzi już nie ma...
Tak samo nie ma odpowiedzi na techniczne zagadnienia typu wymiana op-ampa i związane z tym konsekwencje typu ograniczenie pasma , pogorszenie S/N co stosowne pomiary oczywiście powinny wykazać....


Pomiary maja to do siebie ze bardzo łatwo nimi manipulować . Przykład z "głośnikowego " podwórka
Za pomocą odpowiednich funkcji programu pomiarowego można tak "upiększyć " pomiary ze na  konkurentach( pomimo ze pomiary były wykonane tak samo jeśli chodzi o metodologie i hardware ) nie zostanie sucha nitka....
Cos mi sie wydaje ze w tzw prasie branżowej czasami sie zdarza nadużywanie tych możliwości....

Zatem wierzyć w takie pomiary .....

Dla mnie ślepa wiara w pomiary i twierdzenie ze pomiar mówi wszystko  jest takim samym brakiem rozsądku jak kupowanie sprzętu na podstawie recenzji .







WaldeK

DigitalFan

  • 56 / 5985
  • Użytkownik
02-11-2008, 09:55
>> lancaster, 2008-11-02 09:11:17
Tez tak mysle :) (z tymi komarami) ...potem przychodzi jesień i jest spokój;


Całkiem prawdopodobne, XYZPawel się zmęczy, jesień życia nadejdzie i ...

Z drugiej strony ludzie nie przepadają za radykalnymi misjonarzami. XYZPawel jako były audiofil powinien o tym wiedzieć. Jezuici dopóki nie zaczeli studiować i rozumieć kultur chińskich byli mordowani i to w drastyczny sposób.
Ludzie maja prawo do głupoty, szczególnie jak nie szkodzą innym. Np. komu szkodzi bogaty audiofil kupujący TL0 i przetwornik za 100 000 $?
Przykład z życia: u Waszczyszyna zamówił sprzęt właściciel Kingstona (dobre RAM-y niedawno kupowałem) i dobrze, Waszczyszyn się wzbogacił i pośrednio my wszyscy - w końcu to człek z Krakowa i robi fajne zabawki dla dużych dzieci - czy w tym jest coś złego? Ludzie chcą dziwacznych odtwarzaczy, to niech mają i niech płacą astronomiczne sumy nawet za druty owinięte używanymi majtkami.

Pozdrawiam.
Na ludzkiej niewiedzy i naiwności najłatwiej zarobić.Mark

DigitalFan

  • 56 / 5985
  • Użytkownik
02-11-2008, 10:08
>> XYZPawel, 2008-11-02 09:56:39

Jednak jak życie pokazuje - najważniejszy jest geszeft i produkcja z nim nierozerwalnie związana!
Pawel, może powinienes jeść więcej cebuli i czosnku, po nich głowa do geszeftu, że ho, ho. Sam się przekonałem. Audiofili nie warto nawracać, niech sobie będą i na dodatek można na nich nieźle zarobić:
"Biedny jesteś boś głupi, głupi jesteś boś biedny" jak mówi ludowe powiedzonko.
Po co sobie ludzi do siebie zniechęcać?
Wiem - cyniczny jestem.

Pozdrowienia.

Na ludzkiej niewiedzy i naiwności najłatwiej zarobić.Mark

lancaster

  • Gość
02-11-2008, 10:11
digital, hehe nie o to chodzi ze Pawel sie zmęczy....bo sa dziarscy staruszkowie dajacy rade do 90 :)
Czego oczywiscie z  calego serca życzę :)
Chodziło mi o to ze posłucha, być moze przekona sie ze np. jednak wsyztskie CD nie graja tak samo, że mierzalne parametry nie sa ostateczna wyrocznią(długo lansowany poglad pokutujacy jeszcze z czasów kiedy to WSZYSTKIE CD playery byly na "dzien dobry" uznawane przez redakcje na swiecie za absolutnie wzorcowe urzadzenia)
....kwestia co kto sobie za wzorzec/punkt odniesienia wybierze....niesmiao podpowiem ze nalepiej chyba muzykę ?;)

Co do czesci marketingowej 100% sie zgadzam....tylko uczciwiej by bylo przedstawic sprawę ...uczciwie :)
Byle kiedys na prezentacji B&O....tam przez godzinę opowiadania fanej zresztą prelegentki ani razu nie pado słowo - dźwiek albo obraz !:)
Byla mowa o technologii, funkcjonalnosci...bez nawiedzenia. A prezentacja dxwiekowo wizualna byla tam traktowana bardzo niezobowiazująco. Ludzie raczej rozmawiai, pili winko przegryzając zakaski i myślę ze to jest uczciwe.

a czy ktoś kupi kolumny B&O za np. 200Kzl(jesli takie sa) to w najmniejszym stopniu nie wnikam, choc zapytany o opinię doradzibym raczej co innego :)

lancaster

  • Gość
02-11-2008, 10:18
Pawel, wem do cholery ze z wyjatkiem akichś wynalazkw w  stylu NRD(nordost red dawn) kable grają tak ze wpinasz boski i zdecydowanie lepszy drut a na nastepny dzień jak Ci ktos go podieni bez wiedzy na "kabelek od lampki" to sporadycznie audiofil uslyszy rożnbice..a niby dzien wczesnbiej kabel podnios mu brzmienie systemu o klasę(dobra maira jakosci audiofilskiej, coś jak dobry żart tymfa wart :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tymf  - niby byl, ale mocno naciągany :))
Jedna te roznice jakies tam są. NAukowo oczywiscie mozna to rozbic chocby na RLC i ich wpyw na prace stopni wyjściowych urzadzeń.

Bedziemy sie zatem  testowac... :))))
Przymiemy myślę gentlemanskie warunki a nie z gry skazane na porażkę, bo podobnie jak Ty jestem przekonany ze sluch jest za malo czulym instrumentem do rejestracji czasami bardzo subtelnych zmian.
Nie uwazam natomiast zeby skala tych subtelnosci upowazniala do negowania ich istnienia.

Pozdrawiam