Audiohobby.pl

Czy audiofil .....

Sabor

  • 278 / 5886
  • Zaawansowany użytkownik
30-10-2008, 14:40
magus, te wykresy to prawda, czy jakaś ściema?...
:)

magus

  • 20990 / 6085
  • Ekspert
30-10-2008, 14:45
Sabor,
nic nie kombinowałem, z ręką na sercu - jedynie usunąłem nazwę
a głośniki grają po prostu ..... brak słów!

zostawię na razie zagadke bez odpowiedzi
może niech lancaster potwierdzi i powie co to jest :))
Odszedł 13.10.2016r.

magus

  • 20990 / 6085
  • Ekspert
30-10-2008, 14:46
P.S.
żeby było jasne - to są wykresy robione przez samego producenta, więc sceptycyzm jest absolutnie zrozumiały
ale głośniki grają tak, że nie czujesz potrzeby go sprawdzać :)))
Odszedł 13.10.2016r.

Sabor

  • 278 / 5886
  • Zaawansowany użytkownik
30-10-2008, 14:58
Nooo... to ja teraz musze znaleźć jakiś instrument i zrobić podobną próbę...
:)

majkel

  • 7477 / 6082
  • Ekspert
30-10-2008, 15:13
XYZPawel, ja mam wykształcenie elektroniczne i tak czytając wpisy, magus robi wrażenie lepiej poinformowanego elektronicznie od Ciebie.

magus

  • 20990 / 6085
  • Ekspert
30-10-2008, 15:14
Pawełek,

ależ gdzie ja się podniecam - pokazałem ci coś ciekawego moim zdaniem, ale nic tam nie dojrzałeś.
a Sabor na przykład wręcz przeciwnie. i to bez roztłumaczania :))
ale nie martw się - takich jak ty jest więcej. a dokładnie większość :)

ja już podjąłem próbę poważnej rozmowy z tobą - dalej nie ma sensu
teraz już wiemy, że o konstruowaniu wiesz tyle, co pan z punktu naprawy telewizorów
i to nawet nie wstyd, tylko że ty również słyszysz tyle co przecietny Kowalski z ulicy

jak na razie skutecznie dowodzisz jednego - po zmroku wszystkie koty są szare :))
daj już spokój, bo ludzie się z ciebie śmieją, serio ...
Odszedł 13.10.2016r.

majkel

  • 7477 / 6082
  • Ekspert
30-10-2008, 15:17
magus, ale dyskusja nie ma wcale na celu nauczenie kogoś czegoś, bo jak szkoła nie dała rady, to my tym bardziej jesteśmy bezsilni. Chodzi o to, że ktoś może taki wątek przeczytać i dać się nabrać na "argumenty" i "wykształcenie".

magus

  • 20990 / 6085
  • Ekspert
30-10-2008, 15:24
majkel,

myślałem, że jak facet nie słucha, tylko kieruje się wzrokiem, to mu coś podpowiem
zwyczajnie się pomyliłem
Odszedł 13.10.2016r.

majkel

  • 7477 / 6082
  • Ekspert
30-10-2008, 15:25
Ze wzrokiem pewnie podobnie jak ze słuchem. Zuważ na ile pytań nam nie odpowiedział, pominąwszy te, na które odpowiedział obraźliwie. W sumie i tak jestem miły, że zrzucam problem przemilczeń na karb niezauważenia.

magus

  • 20990 / 6085
  • Ekspert
30-10-2008, 16:34
Pawełku,.

zaczynam się martwić o ciebie
napisałem ci kilkakrotnie, że ten wykres nie mówi wszystkiego
czyżbyś nie czytał?

ale nie zadam ci pytania w twoim stylu a\'la Palikot
składam to na karb.... szarówki za oknami?
Odszedł 13.10.2016r.

majkel

  • 7477 / 6082
  • Ekspert
30-10-2008, 16:51
Odpowiadasz na wpis
>> XYZPawel, 2008-10-30 16:18:41
>> majkel, 2008-10-30 15:13:16
>XYZPawel, ja mam wykształcenie elektroniczne i tak czytając wpisy, magus robi wrażenie lepiej >poinformowanego elektronicznie od Ciebie.

I zgodnie z tematem:
Napisz, z punktu widzenia elektronika, dlaczego to lampy są lepsze od tranów. Czekam z niecierpliwością :)


Napisałem już, nie wiem czy w tym wątku. Trioda zasadniczo produkuje drugą i trzecią harmoniczną, tranzystor całe widmo w nieskończoność, tylko z malejącą amplitudą. Jesteś edukowany elektronicznie, więc znasz charakterystyki przejściowe tranzystorów i lamp, znasz wzór Langmuira, umiesz podnieść sinus do n-tej potęgi, a także rozpisać funkcję przenoszenia triody i tranzystora na szereg Taylora. Wnioski są proste - w lampie nie ma wyższych harmonicznych. Możesz zapytać - czy one są w paśmie akustyczym? Nie wszystkie, ale tu znowu kłania się wzór na sinus sumy i różnicy kątów, z którego wynika tzw. efekt dudnienia na przykład, o którym było na fizyce pewnie jeszcze w szkole średniej. Powinno wyniknąć z niego, iż wysokie harmoniczne pogą wygenerować śmiecie w niskim paśmie o bardzo dziwnych przebiegach, a to może być słychać. Itd.

Gabriel

  • 1229 / 5879
  • Ekspert
30-10-2008, 17:43
XYZPawełPiszesz:
"Oj, skromnością nie grzeszysz, ale ok. Piszesz pokrętnie, rozwlekle i często nie na temat. Nie dziw się, że Ci odpowiadam półgębkiem.
Pokaż jakieś wykresy, które pokazuję Twoją prawdę o wzmakach i napisz dlaczego.
I nie niszcz wątku"Widzisz, ja piszę może rozwlekle ale dlatego by przedstawić opisywany problem z nieco szerszej perspektywy i naprowadzić w ten sposób na konkretny temat tak aby nie napisać zwyczajnie krótko i wprost że jest tak i tak. A potem pytania, pytania, nieporozumienia.Widzisz, pomimo że piszę rozwlekle - piszę bardzo na temat, zawsze. Ty zaś piszesz wszystko nie czytając tego o co kilka razy Ciebie już proszono i napisano jako odpowiedź na Twoje "zarzuty" czy pytania, a podpierasz się wyłącznie teoriami i to nie swoimi lecz teoriami leżącymi gdzieś na linkowanych przez Ciebie stronach. Pokazałem Tobie wykresy i obliczenia, wyjaśniałem wiele razy dlaczego Twoje podejście do konkretnego tematu było skierowane nie w tą stronę co powinno.Chcesz wykresów? - przeczytaj dokładnie co wcześniej pisałem o wykresach. Dokładnie.Nie niszcz wątku... - no dobra, jak chcesz - mnie Twoje wszelkie wypowiedzi nie ruszają, stąd ode mnie nie usłyszysz tutaj prostego ""!@#%""   czy bardziej wyszukanego  "&^%$#@!"   :)Piszesz:
""Oj, skromnością nie grzeszysz, ale ok."     Chyba jednak piszę skromnie bo zdaje się że kiedyś albo nie doczytałeś, albo nie załapałeś co pisałem że jakby to napisać.. stoję po drugiej stronie przysłowiowej barykady.... i Twoje teorie jak i wszelkie skrajności audiofilskie mnie nijak nie ruszają i nawet nie napawają żalem że coś takiego ktoś pisze i jeszcze w to wierzy, zaś to co napisałem jako wyjaśnienia to nie teorie z podlinkowanych stron, lecz opisanie problemu i błędnej interpretacji.Jednak jest to forum hobbystyczne i nie każdy interesuje się technicznymi sprawami projektowania sprzętu, i nie czyta wyjaśnień zaobserwowanego zjawiska bo zwyczajnie robić tego nie musi.Nadal patrząc na wykres jakby to powiedzieć "ujednolicony" będziesz opisywał cały wzmacniacz i zrównywał prawie wszystkie do niego? Nadal nie zauważał będziesz choćby nierównomierności w kanałach wzmacniacza? - na pomiarach mojego DAC zauważyłeś przecież nierównomierności. A wyniki pomiarów były podane dla kanału lewego i dla kanału prawego. Nawet wyniki z pomiaru ważonego. Gdzie w przytoczonym wcześniej przez Ciebie linku są wyniki pomiaru oddzielnie dla kanału lewego i prawego, gdzie są wyniki dla pomiarów ważonych?
Nie czytałeś co pisałem tutaj we wcześniejszych postach? Aż tak rwiesz do klawiatury aby komuś dojechać i nie masz czasu na czytanie?
W końcu tutaj Ciebie nie zbanują za wpisy, prawda?....Skoro tak rozlegle znasz temat, może pomagałbyś czasem innym osobom proszącym o poradę na działach DIY, teoria to nie wszystko przecież, trzeba jeszcze połączyć teorię z praktyką i doświadczeniem. Przecież wciąż zarzucasz innym podpieranie się teoriami z kosmosu.
Moje życie prywatne nie polega też na przesiadywaniu cały czas na forum i odpowiadaniu na każdy wpis i pytanie. Możesz sprawdzić teraz wszystkie Swoje wpisy w wyszukiwarce autorów i porównać je z moimi wpisami. Czymś się różnią?
Może nawet i piszę obszernie, ale to taki nawyk jeszcze ze szkół i studiów gdzie moi wykładowcy byli bardzo oszczędni w słowach wyjaśnienia tematu, gdybym ja był nauczycielem to jednak wyjaśniałbym to wszystko w mniej sztuczny, suchy i krótki sposób.Wykazywać się tutaj niczym nie muszę, wystarczy że tutaj na audiohobby ktoś mi czasem napisze że pomogłem mu rozwiązać niejasności czy naprowadzić na miejsce gdzie w układzie może być uszkodzenie.Nadal uważasz że wszystkie wzmacniacze graja tak samo? A co możesz powiedzieć o różnicach pomiędzy użytymi we wzmacniaczu tranzystorami BC108 i BC 413 względem BC560? Tak po ludzku, bez podawania parametrów z katalogu.Albo inny prosty przykład, łatwy do zrealizowania: w przedwzmacniaczu mikrofonowym o wzmocnieniu równym 100 - prosty i skuteczny układ nieodwracający - w miejsce bipolarnego 5534 wstawiasz 741.
Jakie pasmo przenoszenia będzie miał ten przedwzmacniacz?, zmieni się coś jeszcze?
            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...

Gabriel

  • 1229 / 5879
  • Ekspert
30-10-2008, 17:45
XYZPaweł - "Napisz, z punktu widzenia elektronika, dlaczego to lampy są lepsze od tranów. Czekam z niecierpliwością :)"Dokładnie o tym pisałem kilka postów wcześniej. Dokładnie o tym. Nie czytałeś?
            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...

magus

  • 20990 / 6085
  • Ekspert
30-10-2008, 18:12
Panowie,
Swoją drogą, to Paweł stawia ciekawe wyzwanie
Mówi coś takiego: "Udowodnij, że murzyn znacząco różni się od białego sądząc po rozmiarze kołnierzyka"
(oczywiście, nie wolno analizować nawet budowy ich ciała, że o kolorze skóry nie wspomnę)
Kto się podejmuje? :))
Odszedł 13.10.2016r.

Gabriel

  • 1229 / 5879
  • Ekspert
30-10-2008, 18:13
XYZPaweł - "Żadnego wyjaśnienia opartego na jakichś dowodach nie widziałem. Cały czas kręcisz się wokół nieistotnych spraw. "Wiesz, jeszcze będąc poza granicami Polski zastanawiałem się kim może być osoba od "Mój golf idzie lepiej..." o ile to nie był bot.
XYZPaweł, nie bądź taki skromny, już Tobie wklejam to co napisałem:"@cocor2007"Ale ta moda trwa juz kilkadziesiąt lat! Dlaczego lampy nie umarły śmiercia natutalną, skoro tyle w nich technicznych niedomagań ?"@cocor2007
Tutaj ta moja odpowiedź może przy okazji ale zawiera bardzo waży aspekt "życia lamp":Dopóki będzie istnieć przynajmniej możliwość wybuchu wojny atomowej, dopóty lampy elektronowe będą produkowane nadal. Przynajmniej te militarne.
Lampy elektronowe nie są wrażliwe na EMP - impuls elektromagnetyczny, pojawia się przy każdym wybuchu atomowym, jednak niektóre "bombki" mogą być "delikatnie" bardziej nastawione na działanie jako broń energetyczna.To że w układach lampowych chętnie i często wykorzystuje się lampy w wykonaniu militarnym - cóż, czemu nie, skoro są one obecne na rynku.."
Jednym zaś z dowodów o które wciąż prosisz jest proste pytanie a właściwie proste doświadczenie, które Tobie chwilę temu zadałem. Tutaj nie tylko wykresy pokażą wiele lecz sama próba odsłuchowa, nie wspominając nawet o notach producentów. Czyżbyś poprawiał projektantów układów scalonych?Czytaj uważnie bo znowu zaciąłeś się na jednym swoim wytłumaczeniu, że trzymamy się odpowiedzi, która nigdy nie jest zbieżna z Twoją.Zaś co do potwierdzenia praktycznego tego co napisałem wyżej a nawet wcześniej o wyższości lamp nad półprzewodnikami - wybacz, ale mam nadzieję że zrozumiesz, że nie posiadam atomówki na zapleczu.
            ^..^   ^..^   ^..^
Coraz bardziej mroczna moja dusza...