Audiohobby.pl

Xonar Essence STX - Asus pozamiata?

aasat

  • 2263 / 5879
  • Ekspert
26-10-2008, 15:17
>> Kraft, 2008-10-26 15:10:43

Możesz też dodać Creative\'a.

Wiesz Asus to też firma dla graczy.

Kraft

  • 448 / 5858
  • Zaawansowany użytkownik
26-10-2008, 15:33
"Asus to też firma dla graczy"

Też. W dodatku z równie dziadowskim supportem :) Ale ten konkretny produkt jest wyraźnie kierowany do innej grupy odbiorców. Tak jak Audiotrak - musieli dostrzec niszę na rynku, czyli wymagających klientów budujących transporty/źródła w oparciu o komputery.

Kraft

  • 448 / 5858
  • Zaawansowany użytkownik
26-10-2008, 15:49
"Tak, tak jak każdy inny... Jedno co wpływ na brzmienie to kolumny i akustyka"

Aj, no nie mogę się zgodzić ;) Jak chcesz uratować źródło z przesłuchami na poziomie 50-60 dB w górnych rejonach pasma? Potem ludziska piszą, że słaba stereofonia, separacja instrumentów nie taka, scena nie taka itd. Nadeszły takie czasy, że trzeba czasami spojrzeć w parametry scalaków.

aasat

  • 2263 / 5879
  • Ekspert
26-10-2008, 16:21
Nie odbiegając od tematu, to miło, że Asus wypuszcza taką kartę.
Niestety nie jest to konkurencja dla kart profi, które posiadają wyjścia zbalansowane.

majkel

  • 7476 / 5896
  • Ekspert
26-10-2008, 16:53
Na CS4397 też można zrobić analogowy dźwięk, a najważniejsze, że można zrobić iluzję żywego przekazu, nawet bez lampy. To samo będzie z PCM1792, AD1955 i WM8740, tylko je trzeba odpowiednio obudować - zasilanie, stabilna dostawa danych z możliwie niskim jitterem, porządne wyjście sygnału analogowego i odcięty dostęp zakłóceń w newralgicznych punktach. Z tego co wiem, AD1955 to wcale nie taki winylowo-analogowy scalak, a Lavry DA10 na nim oparty jest raczej żywiołowy i rytmiczny, jak układy analogowe z AD, ale i tak nie upatrywałbym jakiejś jego sygnatury dźwiękowej gdziekolwiek. Na pokładzie Accuphase DP700 siedzi 8 sztuk AD1955, i ten ponoć gra ciemno, ale z wykopem i dobrą barwą. CS4398 bywa w kartach profesjonalnych, np. Lynx. Zresztą, wszystkie wymienione przetworniki to jednobitowa delta-sigma, tyle że Burr Brown oferuje wyjście prądowe. Nie wiem jak AD, bo CS na pewno nie.

Kraft

  • 448 / 5858
  • Zaawansowany użytkownik
26-10-2008, 17:47
"raczej żywiołowy i rytmiczny", "gra ciemno, ale z wykopem i dobrą barwą"

No i proszę, udało Ci się opisać charakter tego scalaka. Czyż tak nie powinna grać dobra lampa? Pewnie i na innych DAC-ach można osiągnąć podobny efekt, ale to wymaga większych wysiłków. Najczęściej po prostu lampizacji. Równie dobrze zachowują się topowe BB, tyle, że są bardziej analityczne.

"CS4398 bywa w kartach profesjonalnych, np. Lynx."

Słuchałeś tej karty? Do studia tak, do słuchania muzyki - nie. Niewiele różni się w tym względzie od E-mu 1212. Tu się płaci za coś innego. Mnogość połączeń, kompatybilność z softem, dobre parametry, choć tylko częściowo. Pasmo również urywa się nagle w okolicach 50KHz i odsłuch gęstych formatów staje się na takich kartach mało sensowny.

aasat

  • 2263 / 5879
  • Ekspert
26-10-2008, 17:53
>> Kraft, 2008-10-26 17:47:50

Pasmo również urywa się nagle w okolicach 50KHz i odsłuch gęstych formatów staje się na takich kartach mało sensowny.

No tutaj to kolega pojechał ładnie...

Kraft

  • 448 / 5858
  • Zaawansowany użytkownik
26-10-2008, 18:47
Co pojechał? Są karty, np. RME, które spokojnie przenoszą wyższe częstotliwości. Są słuchawki, które przenoszą takie częstotliwości. A czy to usłyszysz, to już inna bajka. E-mu dostało się po tyłku, bo przy 20 KHz miała zejście o 0,3 dB. Co z obróbką nagrań 24bit/96KHz, remasterowanych w systemach K2HD, XRCD24? W studiach takie rzeczy mają znaczenie.

aasat

  • 2263 / 5879
  • Ekspert
26-10-2008, 19:21
>> Kraft, 2008-10-26 18:47:41

A co ma wpolnego wyjscie analogowe karty z obróbką nagrań? Myśle, ze czestotliwościami powyzej 50khz nie mamy co sie przejmować

majkel

  • 7476 / 5896
  • Ekspert
26-10-2008, 22:05
Chodziło mi raczej o to, że Lavry nie gra tak jak Accuphase. Jeśli miałbym być czegoś pewny, to tego, że dobrze zmodowana Lampucera na CS4397 zmiesza tego nowego Asusa dźwiękowo z błotem. Oczywiście, można kartę modyfikować, ale nadal siedzieć będzie ona w pececie, który aby nosił znamiona korzystnego dźwiękowo środowiska będzie wymagał zwiększonych wydatków na zasilanie, wyciszenie, ekrany EMI, itp., co wyjdzie kwotowo tyle co ta karta albo więcej.

Arek_50

  • 1130 / 5899
  • Ekspert
26-10-2008, 23:40
XYZPawel dokoncz lepiej  tego Oriona ,czytalem ze moze to doprowadzic kogos by "upadl na kolana", :)

ciasteczkowypotwor

  • 312 / 5859
  • Zaawansowany użytkownik
26-10-2008, 23:53
Tak czy  inaczej, jedynymi dobrze grającymi kartami wkładanymi do PC są karty firmy Lynx. Cała reszta to zabawki. Jak również nie porównujecie Kart Lynxa czy RME z kartami E-Mu - EMU to Creativ w większym opakowaniu. ProTools to oprogramowanie, a nie karta!!! Producent tegoż oprogramowania, jak i kart z nim współpracujących to Digidesign - tak czy inaczej całkiem zamnknięty i rewelacyjny system nagrań - większość waszych płyt audiofilskich nagranych cyfrowo jest robiona na urządzeniach Digidesign. Potem natomiast są RME i MOTU ze swoimi Fireface 800/MADI i 192HD, jako kompletne systemy rejestracji dźwięku. Niszą tu cały czas pozostaje Apogee i Lucid które to chcą dobrze działać tylko z Macami - komputerami. Co do wszystkich tych kości - są one stosowane w bardzo wielu urządzeniach audio, są one bardzo tanie, również całkiem nieźle pracują. Ale w brzmieniu karty czy całego konwertera liczy się układ w jakim pracuje - niestety w tym Asusie, mogę się domyślać ze robi on w układzie aplikacyjnym, bez żadnych udogodnień rodem ze studia. Co do pasma przenoszenia kart dźwiękowych - jest ono w najlepszym przypadku równe połowie częstotliwości próbkowania z rozstrzałem +/- 0,5dB. Tak że różnice w brzmieniu oczywiście usłyszysz przy 44,1 a 96kHz, ale przy 96 a 192 nic nie ma!! Zauważcie to że większość PROFESJONALNYCH mixerów cyfrowych live i do studia pracuje na 48kHz - dlaczego? Dlatego że nikt nie słyszy tak naprawdę różnicy, a i mniej danych mają do obróbki. dźwięki powyżej 50kHz?? -  ilu z was je usłyszy na poziomie mniejszym niż 50dB? przypuszczam że żadne, nawet nie usłyszycie dźwięku na 18kHz przy 20dB. Nie mówiąc już o tym że mielibyście go wydedukować pośród całego multum instrumentów.

Poza tym: "Możesz też dodać Creative\'a. Wyżej napisałem, że stosowanie tych DAC-ów w sprzęcie studyjnym nie jest dla mnie żadną rekomendacją. Tam się liczy funkcjonalność, parametry, ekonomia. Żaden realizator dźwięku nie wyda dodatkowego kafla baksów za niuanse brzmieniowe."

W takim razie powiedz mi po co np Warner Bros - czy jak się to pisze kupiło mixer za ponad 2000000USD? Po co w Polskim Radiu Warszawa mikrofony po 12000zł? Po co Led Zeppelin zagrali na Midasie XL8, a nie na Behringerze? Dlaczego wasze Hi-Endowe gwiazdy nie nagrywają się na karcie Creativa, Emu czy Asusa? Przecież tak było by taniej?

Arek_50

  • 1130 / 5899
  • Ekspert
26-10-2008, 23:54
Ale warto,powodzenia. :)

Kraft

  • 448 / 5858
  • Zaawansowany użytkownik
27-10-2008, 01:22
"Tak czy inaczej, jedynymi dobrze grającymi kartami wkładanymi do PC są karty firmy Lynx. Cała reszta to zabawki."

Łe tam. Takie Auzentechy, Meridiany czy HT Omega już dawno zostawiły Lynxa w tyle jeśli chodzi o jakość ODTWARZANIA muzyki, bo o tym tutaj rozmawiamy, a nie o przydatności do zastosowań studyjnych.

"Jak również nie porównujecie Kart Lynxa czy RME z kartami E-Mu - EMU to Creativ w większym opakowaniu."

E-mu to E-mu, a nie Creative. E-mu zostało wykupione przez Creative, ale z jego produktami niewiele ma wspólnego, prócz naklejek z nazwą firmy na opakowaniach.

"ProTools to oprogramowanie, a nie karta!!!"

Oprogramowanie oraz interfejs audio. To i to produkuje Digidesign.

"Tak że różnice w brzmieniu oczywiście usłyszysz przy 44,1 a 96kHz, ale przy 96 a 192 nic nie ma!!"

Wiemy. 192KHz to wyłacznie strata miejsca na nośniku.

"Zauważcie to że większość PROFESJONALNYCH mixerów cyfrowych live i do studia pracuje na 48kHz - dlaczego? Dlatego że nikt nie słyszy tak naprawdę różnicy, a i mniej danych mają do obróbki."

No fakt, przy wyższym próbkowaniu łatwiej odfiltrować zniekształcenia, ale czy tego nie słychać? Użytkownicy kart Creative\'a i zintegrowanych kodeków twierdzą, że oversampling do 48Khz słyszą ;)

"W takim razie powiedz mi po co np Warner Bros - czy jak się to pisze kupiło mixer za ponad 2000000USD? Po co w Polskim Radiu Warszawa mikrofony po 12000zł? Po co Led Zeppelin zagrali na Midasie XL8, a nie na Behringerze? Dlaczego wasze Hi-Endowe gwiazdy nie nagrywają się na karcie Creativa, Emu czy Asusa? Przecież tak było by taniej?"

Ale spokojnie, przecież nikt tu nie porównuje Asusa do sprzętu studyjnego za kilka mln $. To ma być konkurencja innych kart konsumenckich, tudzież tanich zewnętrznych DAC-ów.
Jeśli jednak poruszyłeś już ten temat, to ja odbijam pytanie - właśnie, po co? Jeśli na końcu tego procesu materiał trafi do inżyniera zajmującego się masteringiem, a ten całość brutalnie skompresuje i pozbawi dynamiki? Dlaczego płyty z lat 80-tych brzmią lepiej niz te współczesne? :)

lancaster

  • Gość
27-10-2008, 02:05
Kraft, Wolfson w CA gra nie tyle ostro co slabo :)))) To nei jest jakis specjalnie rozjasniony typ prezentacji, ot po prostu brakuje kopa.
A jezeli odtwarzacze Accu sa dla Ciebie wyznacznickiem jakości frmatu cyfrowego to sorki, ale raczej nie pogadamy, bo dla mnie naturalnosć to skoki dynamiki, zywośc i zmienność/rożnicowanie a nie "pastelowość", "miodnosć" i inne audiofilskie okreslenia :)
Lampizacja Wolfsonowi dodaje akurat kopa a nie wycinaja "ostrosci" wolfsona.
Nie mialem okazji porownać przetworników o ktorych piszesz i byc moze są lepsze....wracajac do accu i ich pomyslu na brzmienie....nie wazam zeby rownoleglenie DAC bylo ajszczęsliwszym pomysłem. Zwykle przy takich okazjach zyskuje sie "puszystośc" dźwieku a traci impact.

Tak ze bez przesady....sama kostka DAC stanowi tyle o ile. Tak jak majkel napisal, te "lepsze" sa obecnie czesto stosowane w DVD(i to niekoniecznie drogich)...co tu duzo mowic miaem okazje porownać ostatnio DVD z 16 bitowym "muzeum" i DVD-ik zagral po prostu cienko(nie wiem jaki tam byl DAC niestety).