Audiohobby.pl

Stało się .

Dudeck

  • 5101 / 5901
  • Ekspert
23-10-2008, 13:27
Proszę o poradę .
Mój mały synek zapoznał się z maskownicą jednej z kolumn ( chociaż kto wie , on twierdzi inaczej ) co poskutkowało plamą ( jakby tłustą ) .
Mając przykre doświadczenie z innymi kolumnami , gdzie zabieg czyszczenia przyniósł skutki bardzo uboczne ( w efekcie kolumny "utraciły" swoje brzmienie i zmuszony byłem się ich pozbyć ) proszę o poradę czym to potraktować aby tym razem nic nie rozjaśnić , wytrzeć/przetrzeć , naciągnąć ect.
Delikatnie już coś w tej materi przedsięwziąłem ale z marnym skutkiem :(

rafal996

  • 1090 / 5932
  • Ekspert
23-10-2008, 13:43
Chyba czegoś nie rozumiem... Mianowicie jak maskownica wpływa na brzmienie? :) Chyba, że masz na myśli coś innego, niż ja.

Swego czasu maskownicę (czyli naciągnięty na ramkę kawałek czarnego materiału) czyściłem po prostu szczoteczką i mydłem. Skutek dobry, czyli pozbyłem się plam.

Dudeck

  • 5101 / 5901
  • Ekspert
23-10-2008, 13:55
No niestety - ja jestem pod tym względem maniakiem ( czyli big estetą ) .
Maskownica "umyta" odbarwiła się ( i to niejednorodnie ) i naciągnęła jak stary worek  a  szkielet ( listewki ) "utracił" swoje kąty - to stało się kiedyś jak tylko chciałem odświeżyć maskownice moich kolumn .
Ile razy na to popatrzyłem to już "słyszałem" jak źle gra - to właśnie minn. "przeszkadzało" mi w słuchaniu :)
Walory estetyczne nie do zaakceptowania :(
Pozdrawiam.

Sabor

  • 278 / 5737
  • Zaawansowany użytkownik
23-10-2008, 14:07
Bo maskownice się pierze, ale nie wykręca...
:)

Dudeck

  • 5101 / 5901
  • Ekspert
23-10-2008, 14:33
No fakt faktem , że były trochę moczone w wannie - coś mnie podkusiło :)

rafal996

  • 1090 / 5932
  • Ekspert
23-10-2008, 15:59
Podłożyć coś równego i twardego pod spód, żeby nie naciągnąć materiału. Delikatnie wyczyścić szczoteczką i mydłem albo czymś innym, ale mydło powinno wystarczyć. U mnie nic się nie odbarwiło, ale może zależy od użytego materiału.

Rolandsinger

  • 2894 / 5934
  • Ekspert
23-10-2008, 16:05
A kto muzyki z założonymi maskownicami???

_____________________________________

Estetyka jest kwestią gustu
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

cles

  • 1604 / 5935
  • Ekspert
23-10-2008, 16:35
Jeśli pytasz kto słucha z załozonymi maskownicami to

Ja

rafal996

  • 1090 / 5932
  • Ekspert
23-10-2008, 16:41
Sądzę, że każdy, kto ma w domu małe dzieci, albo przynajmniej zwierzęta typu kot, które mają upodobanie w drapaniu kolumn.

Dudeck

  • 5101 / 5901
  • Ekspert
23-10-2008, 16:53
Ja mam stale założone , lepiej jak synek sprawdzi sprężystość tkaniny niz resorowanie głośnika :)

Dźwięk to fala akustyczna a ta podlega pewnym prawom fizyki - czy maskownica a zwłaszcza ramki ( niejednokrotnie ze wzmocnieniem gdzieś pośrodku ) rzeczywiście nie ma wpływu na dźwięk ?
Czytałem wypowiedź jednego z projektantów ( chyba z Jamo ) , ile dało zaokrąglenie brzegów czoła kolumny względem tych wcześniejszych "ostrych" ( na lepsze oczywiście ) .

Pozdro.

cles

  • 1604 / 5935
  • Ekspert
23-10-2008, 17:53
Jasne, że maskownice mają wpływ na dźwiek.

Rolandsinger

  • 2894 / 5934
  • Ekspert
24-10-2008, 03:06
Mają, ale nie zawsze pozytywny, często zamulają brzmienie, powstaje granie we mgle.

_____________________________________

Estetyka jest kwestią gustu
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Bednaar

  • 556 / 5892
  • Ekspert
24-10-2008, 07:45
Oczywiscie, że maskownice zamulają dźwięk - jak do tej pory nie spotkałem maskownic, które miałyby pozytywny (!?) wpływ na dźwięk, ja jednak bardzo rzadko zdejmuję je do odsłuchu - chronią jednak przed kurzem, poza tym mam i tak nieliczne okazje do porządnego posłuchania przez kolumny - zwykle słucham w ten sposób jakiejs muzyki w tle podczas codziennych obwiązków - przeważnie jakies radio internetowe, tak że nawet nie zauważam tego niekorzystnego wpływu maskownic. Okazję do porządnego delektowania się muzyką mam późnym wieczorem, jak żona i dziecko już spią - więc wtedy w ruch idą słuchawki.

cles

  • 1604 / 5935
  • Ekspert
24-10-2008, 08:48
Wszystko zależy od konstrukcji danego głośnika.
Np Thiel konstruuje swoje kolumny tak, że grill jest integralną częścią projektu.

lenam

  • 531 / 5934
  • Ekspert
24-10-2008, 09:24
Ja bym tej maskownicy nie czyścił. Cząsteczki mydła i związki mineralne zawarte w wodzie na pewno osiądą na tkaninie i będą degradowały brzmienie. To już nie będzie to... niestety!
Zamiast tego proponuję zamaskowanie plamy na maskownicy jakimś gustownym gobelinem (oczywiście drugi gobelin na drugiej kolumnie). Będzie estetycznie, a przy okazji można będzie poeksperymentować z dźwiekiem różnymi splotami wełny.

A serio: mam skłonność do wylewania na siebie wszystkiego, co konsumuję. Żona przed praniem usuwa moje plamy benzyną ekstrakcyjną albo jakimś odplamiaczem, który, jam mniemam, też jest benzyną, tylko droższą :-) Efekty znakomite.