Jako, że po latach postanowiłem wrócić do słuchania Winyli, oraz z okazji zbliżającego się szaleństwa świątecznego. Wiem z plotek, że znajdę gramofon pod choinką.
Niestety mam dosyć smutny wzmacniacz ONKYO A-9211, z dosyć podstawowym wzmacniaczem RIAA.
I teraz pytanie, co by warto kupić. Budżet powiedzmy bez szaleństw max 1000-1500zł. Ewentualnie może być sam moduł elektroniki do zamontowania w wzmaczniaczu/obudowie DIY. Lutownica nie jest mi obca.
Wkładka MM AT-VM95E od Audio-Technica, przyszłościowo będzie AT-VM95SH - Shibata i raczej nic droższego nie przewiduje.
W przyszłości bliższej lub dalszej, wzmacacz będzie pewnie wymieniony na nowszy "lepszy", a i kolumny Tanoy Merkury II, czasy świeżości mają już za sobą.