To jeden z niższych cd tej firmy z dawnych lat, ale jak zerkniecie do środka, tam jest wypas....płyta główna zrobiona jak 5 klas wyżej, kiedyś się starali, płyta ekranowana i full regulacje.
Laser 150
Zacznijmy od początku.
w sumie koleś mi go wcisnął, 2 czy 3 dychy można dać, kiedyś woził takie hurtem i mam jeszcze schowane.
No dobra, po włączeniu niby czyta, niby cos tam odtwarza, ale nie, pamiętam że oczko tylko przetarłem i efektów lepszych nie ma.
Dzisiaj poważnie i profesjonalnie go rozebrałem i zaczynam mechanizm badać.
to porządny mechanizm starszej generacji.....ale zaszokowało mnie uszkodzenie.
Ciężko się odkręca te zębatki, trza mieć idealny odkręcacz małych śrubek....poszło.
Biore ci ja zebatke zewnętrzną a on nie ma moletki prawie pod spodem i nie ma czym śmigać po listwie lasera.
Taaaa i zaczynam badać dokładniej, pourywało ząbki...ale co ?
rozebrałem cały napęd w puder okularki w łape i szukam winowajcy.
Nie uwierzycie i wielu by pominęło coś takiego, listwa zębata składa się z 2 listw i ta dolna nieruchoma miała drugi ząbek i 3 uszkodzone, ścięte, wyglądało to jakby od nowości było ścięte równiutko, i te uszkodzone ząbki rżnęły plastykowe kółko po moletce czyli ząbkach.
Reasumując twardszy materiał zniszczył miększy.
Takie kółko nie problem dawców mam, mechanizmów, piwnica i jest.
Ale inna skucha, ta listwa niestety jest praktycznie podstawą lasera i niestety można powiedzieć że po regulacji mechanicznej jest z nim zespolona i nie da się jej wymienić, a sądze że laser jest w dobrej kondycji, to ta kiepściejsza skucha, czyli potrzebny cały laser, byłem pewny że mam chinola , ale nie mam, za to z zębatką przyniosłem kompletny z demontażu oryginał.......myślę będzie na test czy całość zadziała........
Po tych całych rekonstrukcjach jest cacy włączam i jest! działa !...... po chwili...o qwa a czemu działa dalej jak wyłącznik sieciowy jest off ???? ja pierdziele, nie ma sieci a działa..........No i tutaj instynkt serwisanta stulecia mówi mi ..a weź se sprawdź włącznik, no nie wpadł bym na to.
A z racji tego iż w cd Sony nie ma wyłącznika sieci tylko procka bo sieć na stałe działa to jest tam taki ....włącznik bele co, miernik w łape i mierzymy cyk i cyk, hahahhahahah włącza jedną strone pinów ale nie wyłącza drugiej.......zimne luty jak byk!!!
Uffffff madafaka !
Płytka jedna, druga, trzecia. śmiga, no to płytka z nocną muzyką i teraz gra jak piszę.
W sumie były 3 usterki poważne, musze zamówić laser nowy, ten już ma trochę pochodzone słyszę.
Dlaczego warto ten model 16 bitowy też ratować.....bo jest z rocznika 89' dobrych CD, cała linia to same dobre modele.
No i taka sytuacja dzisiaj....
https://photos.google.com/share/AF1QipOxPosr8p7T7itPqtr44COiv39qEAhSEmuKKqkfnCEWcWL3V66UjdisU5ScRqhz-Q?key=NHBRZkFhTDItTW9TNi1maU5QNFM4aC0zYmUyS1l3
