Audiohobby.pl

Wzmacniacz do Grundig box Fl10

Tymoteusz

  • 27 / 51
  • Użytkownik
29-10-2025, 20:29
Potrzebuję Waszej porady.
Wymyśliłem sobie że kupię jakieś kolumny Grundig bo gdzieś przeczytałem że są całkiem niezłe. Nie wiedząc zbyt dużo na temat audio postanowiłem pomysł zrealizować. Zobaczyłem w jednym komisie stały ciekawe płaskie kolumny Grundig box FL 10 za (chyba) niewielkie pieniądze, trochę podniszczone z zewnątrz, ale nie tak strasznie, a same głośniki w dobrym stanie więc się napaliłem i kupiłem. Nie przemyślałem jednej rzeczy że sprzęt, do którego chciałem je podłączyć chyba nie jest odpowiedni. Mam Yamaha RX-v457 - to kino domowe i okazało się że po podłączeniu wzmacniacz nie poradził sobie z tymi kolumnami - to znaczy słychać było, raczej "syczenie" głośników wysokotonowych i trochę dźwięku się wydobywało jakby z "głośników walkmanowych", a nie z porządnych głośników - w komisie zagrały mocno i głośno. Więc obstawiam że coś nie tak z tą Yamahą, po podłączeniu ponownie wcześniejszych głośników Yamaha zagrała dobrze. Więc nic nie jest popsute tylko chyba mocy brakło. Co mogło pójść nie tak, jak myślicie?

Jaki wzmacniacz hi fi poradzi sobie z tymi kolumnami najlepiej? Ale w miarę niskiej cenie może do 1000zł.
Na jakie parametry zwrócić uwagę - jaka moc będzie odpowiednia?

Edit:
Wygląda na to że Yamaha RX-v457  ma dużo mocy więc nie wiem co poszło nie tak. Może pomyliłem przewody - (ktoś je obciął więc na szybko zostały przedłużone). Muszę się temu przyjrzeć.
« Ostatnia zmiana: 29-10-2025, 21:26 wysłana przez Tymoteusz »

Hammer

  • 5221 / 2848
  • Ekspert
29-10-2025, 21:56
1. do jakiego wzmacniacza wcześniej były podłączone?
2. gdzieś usłyszałem że do starych kolumn stary wzmacniacz do nowych nowe
podłącz jeszcze raz zfazuj prawidłowo jako główne.

pień

  • 3085 / 1586
  • Ekspert
30-10-2025, 07:01

 Co mogło pójść nie tak, jak myślicie?
Jaki wzmacniacz hi fi poradzi sobie z tymi kolumnami najlepiej? Ale w miarę niskiej cenie może do 1000zł.

 Grundig Box-y,  nawet te plaskate powinny grać dobrze albo bardzo dobrze z każdym wzmakiem.
  Z jednymi miałem podobnie bo>
Były gdzieś onegdaj powieszone na ścianie a kable były przybite gwoździami.   Gdzie niegdzie żyły były zaczepione przez owe gwoździe i korodowały od środka.   Miętolenie ich na zasadzie przypadku powodowało to że chwilami grały OK a chwilami dno..
 Szczególnie niekorzystny wpływ miało to na niski ton.    Ponadto obowiązkowo w zasadzie wymienić trzeba kądziorki w zwrotnicy.   Tam siedzą raczej wyschnięte już kondy słynnej firmy Frako :)   One już od jakich 30 lat są do d.......
  Bieganie zaś za jakimś cudownym wzmakiem do nich jest bardzo szybką drogą do nabicia chaty wszelkiego rodzaju złomem.
   Gdzieś tam przeczytasz///    A z tym XXX   to dopiero grają.     
  G......o prawda i tyle

Zwyczajnie przejżyj je dokładnie a nie szarpanie się i próbowanie tego czy innego wzmaka.   Yamaha ci trybi z innymi OK to przyjąć że jest OK i szukać dziury w samych Box-ach

  Jeżeli o samch zaś grundig Box mówimy to w.g  mnie są to jedne z najlepszych kolumn które były produkowane.   Ja mam wprawdzie Box 1000  troche większy-  jednak na początku też wymagały głaskania.     Były przemoczonymi deszczem, obgryzionymi przez szczury gratami wyciągniętymi z kontenera stojącego w kolejce do strzępiarki.    A po jakimś czasie :)    skasowały dźwiękowo Bowersy-   szczególnie w średnim tonie.

ed...   zapomniałem o tym wojłoku rozstrzępionym jakim są nabite.    Wywalić to  bo sfilcowało się to ze starości i nie działa zgodnie z planem też już ze 30 lat i pewno nawet już śmierdzi.
    Kto wie czy czy nie przebiło osłony głośników, albo klej od nich puścił  i ona materia już leży na membranach.
      Takie coś też widziałem
« Ostatnia zmiana: 30-10-2025, 07:07 wysłana przez pień »

Tymoteusz

  • 27 / 51
  • Użytkownik
30-10-2025, 09:02
Dzięki za podpowiedzi.
Cieszę się że te kolumny to nie złom, i może się odwdzięczą pięknym dźwiękiem jak je doprowadzę do ładu.

Tymoteusz

  • 27 / 51
  • Użytkownik
01-11-2025, 12:07
Ogólnie zagrały całkiem przyjemnie w wyższych częstotliwościach, natomiast te niższe jakoś chyba coś nie za bardzo w tym moim egzemplarzu, jakby brakowało przestrzeni w dźwięku basu, czy może być to wina starych kondensatorów? Mogą mieć wpływ na ten bas?
Czym te FRAKO zastąpić?
« Ostatnia zmiana: 01-11-2025, 12:18 wysłana przez Tymoteusz »

pień

  • 3085 / 1586
  • Ekspert
01-11-2025, 15:18
 Zasadniczo cudowne Frako (dobrego jeszcze nie widziałem, może miałem pecha ale Grundig Boxów trochę przerobiłem)  można zastąpić pierwszym z brzegu jaki się nawinie, odpowiednim do zwrotnic.  Oczywiście pojemności muszą być zachowane.   Kwieciste opisy cudowności wyższości jednych nad drugimi zostaw dla audiofili.   Chyba że miałeś robiony audiogram z którego wynika że słyszysz do przynajmniej 30 kHz   a czułość masz o przynajmniej 20dB  więcej niż przedszkolak.  Albo święcie w to wierzysz :)
  Wypisane pojemności są na samych kondensatorach jak i schematy zwrotnic w necie znajdziesz.

Po drugie to nikt nie wie jakie są twoje rzeczywiste oczekiwania co do basu.    Jeżeli jesteś małolatem to jest prawdopodobiństwo że bas nawet z największego suba puszczonego na max będzie cienki.   Osobiście znam takiego melomana-   5kW  na suba może uznałby za wystarczające. 
 Nie wiemy gdzie słuchasz.
Ponadto, pomimo mojej całej sympatii dla firmy Yamaha to jednak muszę brać pod uwagę że to tzw.  kino domowe jest (z czegoś kurna trza żyć).
 A prywatnie uważam że takie ustrojstwa są zemstą boga Kokopelli na melomanach chcących nieustannie więcej syferek w miesce dwóch normalnych kanałów stereo.   Więcej watów, więcej kanałów i reszty też więcej.    Więc ma ta Yamaha pewno lekko 4 kanały plus jeden albo więcej i dla basu zapewne oddzielny subfofera oraz bajery których jeszcze nie wymyślono.    Jeżeli tak to raczej na wszelkie inne kanały,  sygnał jest obchlastany z niskich tonów które powinien ciągnąć sub.    Może to znacząco zakłócić ocenę normalnych kolumn tam podłączonych w miejsce fabrycznych pudełeczek.

---- Jeżeli możesz wypożyczyć od kogoś normalnego wzmaka, wsio ryba jakiej firmy ale takiego zwykłego stereo to zrób to.  Podłącz, ale nie drutami skręconymi palcami bez oczyszczenia- posłuchaj.   Tudzież swoje Boxy zatargaj do niego- posłuchaj.
  Wtedy będziemy się martwić :)   Ja jeszcze nie słyszałem kijowych Grundig Box-ów
« Ostatnia zmiana: 01-11-2025, 15:28 wysłana przez pień »

Tymoteusz

  • 27 / 51
  • Użytkownik
01-11-2025, 17:23
Porównywałem te Grundigi z kolumnami Eltax Universe, obie pary podpięte były do Yamahy i na przemian puszczałem, raz jedne raz drugie. Grundigi zdecydowanie lepiej brzmiały, szczególnie w wyższych tonach, ale basy jakieś pełniejsze bardziej przestrzenne były w Eltaxach - stąd moje zaniepokojenie o basy, ale być może coś przesadzam, jutro pojadę jeszcze raz posłuchać.
 
U siebie mam Kefy coda 8 podpięte do Nad 130 i one mają to tąpnięcie, którego mi brakowało w Grunidg box Fl10 -perkusja jakby grała gdzieś pod kocem. Muszę przetestować może za pomocą innego źródła, bo głównie słuchaliśmy na gramofonie, trochę już porysowanych płyt.



pień

  • 3085 / 1586
  • Ekspert
01-11-2025, 19:42
 Ja osobiście nie wiem jak brzęczą Eltax  cośtam, ani nie kojarzę co to za jeden NAD 130-ale tutaj brzmi OK :)
Kef Coda 8 to zadaje się półeczkowe z bassreflexem.  Grundigi to zamknięte kolumny i nie nadymają basu, mogą się wydawać słabsze w tej kategorii chociaż w rzeczywistości są lepsze :).  Niektórzy nie przepadają za nimi bo za ostro jakoby im chodzą.
   Możliwe że należysz do tych co nie przekonają się do OZ.
 Niemniej , bas z nich nie powinien sprawiać wrażenia jak pod kocem.   Osobiście, niczego nie radzę -zrobisz jak uważasz.
       Znam z doświadczenia ten koc :)   Oryginalne Frako zdechło i tyle- również wypełnienie nie bardzo-  starość nie radość jak to mówią.
  Ja wymieniłbym kondy i wypchał na nowo sztuczną owcą :)  Do pełna ale bez ubijania

Tymoteusz

  • 27 / 51
  • Użytkownik
01-11-2025, 23:10
Zrobię jak piszesz. Jutro chwilę posłucham, być może teraz z innym nastawieniem i innymi utworami.
Potem z czasem dokonam renowacji.

Dzięki za każdą sugestię.

Hammer

  • 5221 / 2848
  • Ekspert
Dzisiaj o 15:15
Jak porównywałeś i nie grają lepiej to nie grają i tyle, a sugestie zewnętrzne niejednego przekonały i woli się męczyć  bo ktoś coś powiedział.........
Kupujesz coś, podłączasz i nie gra lepiej to się nic już nie zmieni.
Masz inne pomieszczenie, inny wzmacniacz, inne źródło itd, same zmienne.
Pamiętaj... Twoje odczucia są najważniejsze a nie innych, to tak samo jak z kobitam, obrazami itd

Tymoteusz

  • 27 / 51
  • Użytkownik
Dzisiaj o 19:07
Jak się dostać do zwrotnicy, (jest umieszczona w miejscu gdzie zaznaczyłem na czerwono) czy przez głośniki (1.)? Czy te otwory z tulejkami plastikowymi na maskownice (2.) kryją za sobą śruby? Mocno się trzymają te plastiki w tych otworach a nie chcę ich połamać, więc wolę zapytać.

Udało mi się zrobić zdjęcie fragmentu zwrotnicy, ale schematu nie znalazłem w necie.

pień

  • 3085 / 1586
  • Ekspert
Dzisiaj o 19:47
Raczej przez głośniki.  Nie jestem w sumie pewien na 100%   ale wszystkie Boxy  w jakich dłubałem były pudłami nie demontowalnymi.
  Sklejone na amen w pacierzu.   Wszelkie jakieś tam plastikowe tulejki itp...   to były tylko nawiertami z wbitymi plastikami  właśnie na kołki maskownic albo oprawkami dla >gwożdzi<  na których ew.  wieszamy.