Audiohobby.pl

Wzmacniacz do Grundig box Fl10

Tymoteusz

  • 22 / 49
  • Użytkownik
29-10-2025, 20:29
Potrzebuję Waszej porady.
Wymyśliłem sobie że kupię jakieś kolumny Grundig bo gdzieś przeczytałem że są całkiem niezłe. Nie wiedząc zbyt dużo na temat audio postanowiłem pomysł zrealizować. Zobaczyłem w jednym komisie stały ciekawe płaskie kolumny Grundig box FL 10 za (chyba) niewielkie pieniądze, trochę podniszczone z zewnątrz, ale nie tak strasznie, a same głośniki w dobrym stanie więc się napaliłem i kupiłem. Nie przemyślałem jednej rzeczy że sprzęt, do którego chciałem je podłączyć chyba nie jest odpowiedni. Mam Yamaha RX-v457 - to kino domowe i okazało się że po podłączeniu wzmacniacz nie poradził sobie z tymi kolumnami - to znaczy słychać było, raczej "syczenie" głośników wysokotonowych i trochę dźwięku się wydobywało jakby z "głośników walkmanowych", a nie z porządnych głośników - w komisie zagrały mocno i głośno. Więc obstawiam że coś nie tak z tą Yamahą, po podłączeniu ponownie wcześniejszych głośników Yamaha zagrała dobrze. Więc nic nie jest popsute tylko chyba mocy brakło. Co mogło pójść nie tak, jak myślicie?

Jaki wzmacniacz hi fi poradzi sobie z tymi kolumnami najlepiej? Ale w miarę niskiej cenie może do 1000zł.
Na jakie parametry zwrócić uwagę - jaka moc będzie odpowiednia?

Edit:
Wygląda na to że Yamaha RX-v457  ma dużo mocy więc nie wiem co poszło nie tak. Może pomyliłem przewody - (ktoś je obciął więc na szybko zostały przedłużone). Muszę się temu przyjrzeć.
« Ostatnia zmiana: 29-10-2025, 21:26 wysłana przez Tymoteusz »

Hammer

  • 5220 / 2846
  • Ekspert
29-10-2025, 21:56
1. do jakiego wzmacniacza wcześniej były podłączone?
2. gdzieś usłyszałem że do starych kolumn stary wzmacniacz do nowych nowe
podłącz jeszcze raz zfazuj prawidłowo jako główne.

pień

  • 3077 / 1584
  • Ekspert
30-10-2025, 07:01

 Co mogło pójść nie tak, jak myślicie?
Jaki wzmacniacz hi fi poradzi sobie z tymi kolumnami najlepiej? Ale w miarę niskiej cenie może do 1000zł.

 Grundig Box-y,  nawet te plaskate powinny grać dobrze albo bardzo dobrze z każdym wzmakiem.
  Z jednymi miałem podobnie bo>
Były gdzieś onegdaj powieszone na ścianie a kable były przybite gwoździami.   Gdzie niegdzie żyły były zaczepione przez owe gwoździe i korodowały od środka.   Miętolenie ich na zasadzie przypadku powodowało to że chwilami grały OK a chwilami dno..
 Szczególnie niekorzystny wpływ miało to na niski ton.    Ponadto obowiązkowo w zasadzie wymienić trzeba kądziorki w zwrotnicy.   Tam siedzą raczej wyschnięte już kondy słynnej firmy Frako :)   One już od jakich 30 lat są do d.......
  Bieganie zaś za jakimś cudownym wzmakiem do nich jest bardzo szybką drogą do nabicia chaty wszelkiego rodzaju złomem.
   Gdzieś tam przeczytasz///    A z tym XXX   to dopiero grają.     
  G......o prawda i tyle

Zwyczajnie przejżyj je dokładnie a nie szarpanie się i próbowanie tego czy innego wzmaka.   Yamaha ci trybi z innymi OK to przyjąć że jest OK i szukać dziury w samych Box-ach

  Jeżeli o samch zaś grundig Box mówimy to w.g  mnie są to jedne z najlepszych kolumn które były produkowane.   Ja mam wprawdzie Box 1000  troche większy-  jednak na początku też wymagały głaskania.     Były przemoczonymi deszczem, obgryzionymi przez szczury gratami wyciągniętymi z kontenera stojącego w kolejce do strzępiarki.    A po jakimś czasie :)    skasowały dźwiękowo Bowersy-   szczególnie w średnim tonie.

ed...   zapomniałem o tym wojłoku rozstrzępionym jakim są nabite.    Wywalić to  bo sfilcowało się to ze starości i nie działa zgodnie z planem też już ze 30 lat i pewno nawet już śmierdzi.
    Kto wie czy czy nie przebiło osłony głośników, albo klej od nich puścił  i ona materia już leży na membranach.
      Takie coś też widziałem
« Ostatnia zmiana: 30-10-2025, 07:07 wysłana przez pień »

Tymoteusz

  • 22 / 49
  • Użytkownik
30-10-2025, 09:02
Dzięki za podpowiedzi.
Cieszę się że te kolumny to nie złom, i może się odwdzięczą pięknym dźwiękiem jak je doprowadzę do ładu.