Co mogło pójść nie tak, jak myślicie?
Jaki wzmacniacz hi fi poradzi sobie z tymi kolumnami najlepiej? Ale w miarę niskiej cenie może do 1000zł.
Grundig Box-y, nawet te plaskate powinny grać dobrze albo bardzo dobrze z każdym wzmakiem.
Z jednymi miałem podobnie bo>
Były gdzieś onegdaj powieszone na ścianie a kable były przybite gwoździami. Gdzie niegdzie żyły były zaczepione przez owe gwoździe i korodowały od środka. Miętolenie ich na zasadzie przypadku powodowało to że chwilami grały OK a chwilami dno..
Szczególnie niekorzystny wpływ miało to na niski ton. Ponadto obowiązkowo w zasadzie wymienić trzeba kądziorki w zwrotnicy. Tam siedzą raczej wyschnięte już kondy słynnej firmy Frako :) One już od jakich 30 lat są do d.......
Bieganie zaś za jakimś cudownym wzmakiem do nich jest bardzo szybką drogą do nabicia chaty wszelkiego rodzaju złomem.
Gdzieś tam przeczytasz/// A z tym XXX to dopiero grają.
G......o prawda i tyle
Zwyczajnie przejżyj je dokładnie a nie szarpanie się i próbowanie tego czy innego wzmaka. Yamaha ci trybi z innymi OK to przyjąć że jest OK i szukać dziury w samych Box-ach
Jeżeli o samch zaś grundig Box mówimy to w.g mnie są to jedne z najlepszych kolumn które były produkowane. Ja mam wprawdzie Box 1000 troche większy- jednak na początku też wymagały głaskania. Były przemoczonymi deszczem, obgryzionymi przez szczury gratami wyciągniętymi z kontenera stojącego w kolejce do strzępiarki. A po jakimś czasie :) skasowały dźwiękowo Bowersy- szczególnie w średnim tonie.
ed... zapomniałem o tym wojłoku rozstrzępionym jakim są nabite. Wywalić to bo sfilcowało się to ze starości i nie działa zgodnie z planem też już ze 30 lat i pewno nawet już śmierdzi.
Kto wie czy czy nie przebiło osłony głośników, albo klej od nich puścił i ona materia już leży na membranach.
Takie coś też widziałem