Cześć.
Otóż jest w moich rękach odpowiedni model.
Egzemplarz trafił do mnie jakiś rok temu.
Miał być powystawowy, nówka, nie śmigana.
No i rzeczywiście z zewnątrz jest w doskonałym stanie.
Drobne ryski, to już chyba moja zasługa.
Pionek przeszedł już jeden, profesjonalny serwis i kalibrację.
Trochę pograł, ale dość szybko zaczęły pojawiać się błędy microswitchy (czy tak dobrze piszę?): czasami trzeba było wcisnąć przycisk PLAY dwa razy, żeby zaczął odtwarzać, a czasami wciśnięcie STOP powodowało... rozpoczęcie nagrywania.
Do tego coś strasznie piszczało/skrzypiało w mechanizmie przy PLAY. Przy przewijaniu (w obie strony) była cisza.
Dlatego już nie czekając na serwis, przeczyściłem microswitche Kontakt 60 + WL + 61, oraz zdemontowałem mechanizm (bez rozbierania), żeby obejrzeć co tam Panie może skrzypieć.
Rezultat jest taki, że funkcje zaczęły działać poprawnie i mechanizm ... skrzypi mniej.
Tzn. nic z nim praktycznie nie zrobiłem, a działa (Kaszpirowski?).
No i teraz (jak mawiał jeden Baca na Krupówkach) wahom się, czy przelutować kabel na transformatorze z 220V na 240V. W sieci mam równo 220V.