[Właśnie dotarło do mnie, że obudowa metalowa zaekranuje WiFi malinki.
A u mnie bezprzewodowo sygnał idzie.
Czyli lipa z budą taką jak myślałem. Skończy się znowu na desce.
Ufff, co za ulga, mało wiercenia i piłowania będzie :D
No a ekran jest dotykowy i warstwa dotykowa jest pojemnościowa. Stąd te kwiatki w działaniu ekranu w pobliżu/kontakcie z nieuziemioną obudową.
Jasność się daje ustawić w … ustawieniach.
Mam już wszystko zgaszone i nie mam jak sprawdzić, sorki.
Ale da się bankowo.
Zgadza się, wifi padnie na bank, u mnie to nawet klapy zamykać nie trzeba żeby wifi zdechło.
Dlatego warto rozważać użycie nie rasberry tylko Orange pi bo ma antenkę na kabelku którą można wyprowadzić na wierzch.
Sprawdzałem kiedyś i Orange jest 100% kompatybilne z RPI . Wszelkie hat-y pasują miedzy nimi zamienne bez problemu.
Ponieważ jednak gdzieś tam kiedyś zmagazynowały się dwie sztuki rpi w szufladzie to już nie świrowałem z dokupieniem Orange. Które poza tym to chyba nawet tańsze są. Problem rozwiązuję cyckiem na malince ale może dorobię nawet antenkę na wierzch- da się w malince to zrobić i są nawet pola lutownicze w niektórych do dolutowania gniazdeczka.
No a uziemienie obudowy :) Musi być . Doszedłem do tego kiedyś tam dawniej, gdy szukałem źródeł szumów wszelkich. Wszędzie to tylko nacisk na zasilanie ludzie kładą a mnie tu wyszła teksańska masakra. Szumi wszystko łącznie z odkurzaczem sąsiadki hehehe
Zasilanie to pryszcz> sama taka malinka jedna z drugą to szumią jak pasieka przy zlocie pszczół. To to co w akustycznym paśmie bez pomiarów dało się usłyszeć. Przy czym najmilej dla ucha słyszalne są malinki 2B- też już wystarczające żeby PCP uciągać bez problemu.
Bez zaekranowania malinek nie da rady panie. Przynajmniej te DAC które miałem to szum malinki świetnie odbierały hehehehe
Malinki są groźne i muszą siedzieć w ekranowanych klatkach, wtedy milkną.
Nie tylko one zresztą bo zasilacze też.
Tylko żeby nie było że malinki nie nadają się do takich celów.
No więc malinki wszelkiego rodzaju to i tak są słabo szumiące w porównaniu do jakichkolwiek innych komputerów. Mój stary laptop to szumiał z kilometra z mocniejszym wpływem na DAC niż malinka z 10 cm.
Dlatego też z zasilaniem pojechałem dosyć paranoidalnie. Uziemienia, filtry, bezpieczniki automatyczne itp.
Zrobiłem nawet pstryczek do rozłączania uziemienia i nawet zdaje się przydał się do czegoś. Coś podłączałem i gryzło się z tym uziemieniem.
Oczywiście są w ustawieniach odtwarzacza jest jasność ekranu, skanowanie biblioteki i wpip innych różności. Widziałem :)