Kolejny AKAI do odszczurzenia. Model GX-9 w "sreberku" ;-)
3 głowice, 2 wałki, silnik DD, autokalibracja. Czyli standard w "grubych" AKAI w tamtych czasach, a był to najwyższy model w latach 1985-87. Małe video poniżej na początek:
Co jest do zrobienia:
- serwis mechaniki
- ogólne odszczurzanie...
- wyrywkowe sprawdzenie stanu elektrolitów
- pełna kalibracja mechaniki i toru audio.
- drobne uszkodzenia (gniazda wyjściowe, selektor napięć itp)...
Jest sporo pracy, niby działa ale zwrot "niby" jest dobrze tutaj dobrany.
Wstępnie rozpocząłem rozbiórkę, żeby dobrać się do wnętrza. Jest bardziej przyjazny w serwisowaniu niż niedawno naprawiany AKAI GX-R99. Po którym mam czkawkę do tej pory. ;-)
Więcej info niedługo i zdjęcia także będą.