Tak więc poziom modyfikacji mojego odtwarzacza jest już na całkiem zaawansowanym poziomie. Przynajmniej tak mi się wydaję.
W okolicach DAC, poza oddzielnym zasilaniem sekcji cyfrowej, wymieniłem kondensatory na 47u Os-con (sprawdzałem również tantale, ale nieznacznie gorzej sobie radziły) i zbocznikowałem je Wima 100n.
Kondensator filtrujący wymieniłem na Silver Mica, dobierając różne wartości.
W poście sprzed kilku lat można coś takiego wyczytać:
--Kondensator filtra WO konwersi I/V - najlepiej gra bez tego kondensatora. Najwięcej powietrza i wybrzmień. 470 pF balans między tym z 1 nF. Wyraźnie mniej słychać już tego powietrza :-). Wszystko fajnie, gdyby nie to, ze zacząłem oglądać przebiegi na osculoskopie... Kiepsko, na wyjściu DAC\'a jest kilkunasto mV składowa zmienna zakłócająca o częstotliwościach kilku/kilkunastu MHz (mój ma pasmo do 15 MHz). Kondensator filtrujący tylko niewiele zmniejsza ten przebieg. Albo coś się indukuje/wzbudza albo są to nie odfiltrowane pozostałości oversamplingu. TDA 1549 filtruje to (przynajmniej wg noty aplikacyjnej). Prawdopodobnie skończy się na pasywnym filtrze DP i usunięciu tego kondensatora.
Jak to gra? Dobrze - momentami trochę ostrawo było, ale to niewygrzanie elementów, po ok. 2 tygodniach CD zaczął dostawać blasku i uspokoił się.
Bez kondensatora filtru dla WO gra zbliżenie na PD NOS DAC premium z modyfikacją pt. wywalenie na wyjściu BG Nx 4,7uF i zastąpieniu analogicznym kombo PIO+teflon. Z kondensatorem filtrującym słabsza przestrzeń, krótsze wybrzmienia.--
Sprawdzałem wariant bez kondensatora i początkowo było bardzo przyjemnie, ale odczuwałem lekkie zaśmiecenie dźwięku i starałem się dobrać najlepszy tu kondensator. Ze względu na pojemność (jak i rady Majkela) wybrałem Silver Mica, testując kilka wartości w zakresie 120p - 1nF. Dla skrajnych wartości różnica była odczuwalna, ale w środku musiałem się zdecydować na jakąś wartość i celując najbliżej schematu zostawiłem 330pF. Poniżej tego nie warto schodzić.
Nie wiem co mógłbym jeszcze zrobić w okolicach DAC. Pewnie poprawić oddzielne zasilanie, bo na razie idzie oddzielnym trafem na stabilizowany zasilacz 5V. W moim odczuciu powinno wystarczyć.
Z pozostałych modyfikacji - wymiana kondensatorów w zasilaniu na 2x4700uF Philips (tutaj planuję wstawić coś większego), wymiana wszystkich diod na Soft Recovery SBYV27-200 i zbocznikowanie tych w zasilaczu Wima 100nF, wymiana gniazd RCA, radiator na stabilizatorze, modyfikacja napędu wg tej strony
http://benjamin.silvestre.perso.sfr.fr/cd723/modif1.html#drive i całej sekcji analogowej, ale to w dalszym ciągu w toku.
Pewnie zapomniałem jeszcze o kilku rzeczach, ale mam wrażenie, że co mogłem to zrobiłem. Przynajmniej w granicach mojej wiedzy i doświadczenia.
W tej chwili z najważniejszych rzeczy zostały mi zegar i walka z analogiem, a w niedalekiej przyszłości lampizacja.