Audiohobby.pl

System stereo 2+2 - tani i prosty sposób na przełamanie akustycznych ograniczeń

Wojciech7

  • 2179 / 1599
  • Ekspert
12-09-2025, 17:15
Pieskówne nie interesują kable jaki się poniewierają trochę na podłodze.

Wojciech7

  • 2179 / 1599
  • Ekspert
12-09-2025, 17:22
Cyt."Audiofile mierzą na mikrony"- dobre- hehehe....

pień

  • 2988 / 1535
  • Ekspert
12-09-2025, 17:51
Noooo,  oooo :)  właśnie.    A kompas tam jest?   To też arcyważna sprawa,  jak i wygrzewarka kabli.  To są absolutne podstawy.
  Kompas konieczny bo kable nie mogą mieć trasy północ-południe  tylko wschód-zachód.  Przy czym prawa na wschód.
Przecież każdy ze szkoły wie że pole magnetyczne ziemi niekrzystnie może odchylać elektrony z optymalnej trasy bo z najlepszego hiendowego sprzętu będzie zwykły dźwięk.
   Gdyby wogóle na ten wątek trafili to by najpierw w osłupienie wpadli że takimi głupotami jak dodatkowe tylne głośniki podłączamy, o zgrozo do tego samego sygnału co przednie.   Stos gwarantowany kurna, trza uważać.

Wojciech7

  • 2179 / 1599
  • Ekspert
12-09-2025, 18:08
Kompas mam w biurku z  dawnych czasów-(wojskowy) hehe....Gdybym się tak wszystkim przejmował jak niektórzy audiofile to zamienił na inne hobby....
Moje przewody głośnikowe na pewno nie leża na podłodze audiofilsko tylko tak aby sobie nie wybić resztki zębów lub nie wypadła proteza zębowa-:)))
Testuję nowy magnetofon, nie spodziewałem się że jest taki dobry- nagrywanie/słuchanie-Bingo!
Podłączyłem do wzmacniacza  Pionierowego by  sterować pilotem niektóre funkcje w magnetofonie (SR-Control).


Wojciech7

  • 2179 / 1599
  • Ekspert
12-09-2025, 18:19
Jeszcze takie pytanie (System stereo 2+2)- czy tylne kolumny głośnikowe podstawkowe muszą być takie same  jak
przednie (moc/oporność/pasmo przenoszenia)-? Czy mogą być ewentualnie mniejszej mocy, innym trochę pasmo
przenoszenia-?

pień

  • 2988 / 1535
  • Ekspert
12-09-2025, 18:31
Jeżeli o mnie chodzi to ja akurat nie uważam że muszą być takie same ani nie muszą grać z taką samą mocą jak przody.  Ważne żeby jakoś harmonijnie to się zgrało.  A zjarać cztery kolumny jest raczej trudniej niż dwie.  Chyba że te doczepione dodatkowo to jakieś typu 5 W a wzmaka rozkręcimy pod max,  a on to zwierz jakiś typu 2x500W.
  Nie uważam jednak że słuchasz Wojciechu z na mocy choćby 20W.  Bo przy takiej to już sąsiedzi w ścianę walą a co dopiero stówa np.   Mnie to by już cała wiocha słyszała hehehehe

---noo, wątek czytasz to wiesz że już mam schody przez to swoje widzimisię :)

Wojciech7

  • 2179 / 1599
  • Ekspert
12-09-2025, 18:48
Jak bym za bardzo podkręcił moc we wzmacniaczu-to pieskówna dała by mi popalić -hehe...  Jeszcze chcę mieć parę
uszu sprawnych  bo jak będę robił regulacje w magnetofonach..... Muzyka ma nie męczyć słuchacza.
To poszukam jakiś kolumienek podstawkowych co by pasowała do wzmacniacza produkcji "Made in China" co ma na
przedniej ściance wiele diod niebieskich- hehehe....
To ten temat zamykam, chyba już wszystko wiem, jeśli nie to  chyba świat się nie zawali od tego- resztę zostawiam
dla audiofili-:)))
Czas zaraz na zrobienie kolacji pieskównie, sobie potem też , może jakiś fajny film będzie do zobaczenia w dekoderze
satelitarnym.