Audiohobby.pl

Odtwarzacze CD dla wymagających

Krs47

  • 1037 / 6103
  • Ekspert
20-10-2008, 10:28
Panowie, a co jeśli to Paweł ma rację? Może jest trochę agresywny w przedstawianiu swoich poglądów ale co tak na prawdę szkodzi sprawdzić? Z kabli wyleczyłem się już po kilku pierwszych miesiącach przygody z audio i zawsze uważałem, że to kolumny są najważniejszym elementem toru, a myśl o niewielkim/niestotnym wpływie CD na końcowy efekt napawa mnie optymizmem.

Jak zbuduję następne kolumny nie omieszkam sprawdzić jak mają się różne źródła i wzmacniacze względem siebie. Już teraz wiem, że tanie DVD Philipsa było dla mnie wystarczająco dobrym źródłem dla kolumn DIY na Seasach, a podłączenie DACa tak na prawdę nie wiele lub nawet nic nie zmieniało... Gorzej ze wzmacniaczami, poza THD i poziomem głośności jest przecież jeszcze DF, moc, odpornośc na spadki impedancji i wiele innych parametrów. Poczytam trochę z limków Pawła, zobaczymy czego się tam można dowiedzieć ;)

Road To Nowhere

  • 1034 / 6106
  • Ekspert
20-10-2008, 10:39
Przyszedł troll i rozpier...ł tak fajnie zapowiadajacy sie wątek.
Czy jest tu funkcja ignoruj ?

vector

  • 321 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
20-10-2008, 10:50
Ja mysle, ze Pawel ma racje i nie ma racji.....

Ma chyba racje twierdzac, ze jesli cos znieksztalca ponizej progu percepcji czlowieka to brzmi jednakowo. Jest to dla mnie logiczne, zeby nie powiedziec oczywiste. Pomijam tutaj wlasne preferencje i roznice osobnicze.

Z dugiej strony nikt jeszcze nie udowodnil ze lista parametrow, ktore sa mierzone jest kompletna. Tzn, ze wystarczy zeby w calosci opisac dzwiek. Ja zdecydowanie twierdze, ze nie! Kiedys np. nie mierzono jiittera....

Tak to tez, dwa cedeki, ktore maja takie same pomierzone parametry moga brzmiec zupelnie inaczej ze wzgledu na brak "kompletnosci" pomiaru.

A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?

lancaster

  • Gość
20-10-2008, 10:50
Panowie, a moze ZAMIAST dyskusji na temat poglądow Pawla pogadać o CD playerach ?:)

Dudeck

  • 5101 / 6071
  • Ekspert
20-10-2008, 11:00
Odnoszę wrażenie , że na dwóch tematach gada się o tym samym (!)
A nie lepiej zamiast pisać  przykładowo "...absolutnie nie ma wpływu..." to napisać  po prostu "...ja nie rozróżniam..." .
:)

lancaster

  • Gość
20-10-2008, 11:22
Dudeck, nie tylko Paweł nie zawsze nie slyszy :)
Przypomne tylko ze bylo kiedys porównanie Marka Levinsona z Pioneerem 400x. Ślepy test oczywiscie.
Zgromadzeni audiofile mieli rozpoznać ktory jest ktory....i mieli probem we wskazaniu róznic :)
400-ka to ponoc świetny wzmacniacz nie zmiennia to jednak faktu ze pewnie 50x tańszy od ML :)

Czy Pioneer jest wzmakiem dla wymagajacych ? Ano raczej srednio.....jezeli chcialoby sie traktowac calosć tematu w kategoriach dxwieku to wiadomo ze nie ma sie co meczyc tylko od razy kupujemy dobrego horna, lub fullrange + szybki SET ;)
....ale jezeli mamy traktowac temat jako wymaganie jakości konstrukcji. Niemal sztuke(uzytkową). To z calą pewnoscia wiele urządzen jest warte kazdej zlotówki(przynajmniej dla nabywcy).
Inaczej co warte by byly obrazy, rzexby, ceramika czy inne wytwory zdobiace nam mieszkania ?

Accuphase DP700 niezaleznie co myśle o filozofii brzmienia tej firmy jest urządzeniem wygladajacym imponująco.
Wykonanie to majstersztyk od strony technicznej(i użytkowej).
Obcowanie z takim przedmiotem moze sprawic mnostwo frajdy i do tego gra ładnie.
To chyba dobre slowo dla okreslenia urzadzeń Accu ?
Zupelnie sie nie zgodzę z opiniami(zawartymi w niektorych recenzjach) ze oto mamy np. 95% jakosci najlepszych urzadzeń(chyba ze testowane przez danego recenzenta faktycznie taki poziom prezentowały)
Jest to dxwięk "zrobiony", ale tez bardzo estetycznie zrobiony.
Wykonanie natomast mozna ze spokojem ducha uznac za wybitne.
Czy warte tych 40Kzl ? Osobiście gdybym mila wybierac np. pomiedzy Accu a DCS  to bralbym tego drugiego(zaryzykuję ze bardziej "znika" z toru, a i wygląd  mi akurat bardziej odowiada )
Naomiast kazdy uzytkownik Accu moze uwazam dumnie wyinac pierś bedac słusznie przekonanym ze ma w domu urządzenie od strony techniczno-użytkowej znakomite.


aasat

  • 2265 / 6086
  • Ekspert
20-10-2008, 11:24
>> XYZPawel, 2008-10-20 11:19:31

Mogłbyś procentowo podać ile dane podzespoły audio mają wpływ na dzwiek? I od jakiej granicy np w PLN dane podzespół Twoim zdaniem gra już tak samo?

x500

  • 461 / 6082
  • Zaawansowany użytkownik
20-10-2008, 11:39
Dodam tylko ze nie sluchamy bitow ani nie trafia do naszych uszu policzony matematyczny ciag prosto z lasera ale dostajemy informacje przetworzona na analogowa a sam proces przekonwertowania danych na uzyteczny sygnal mozna realizowac na mase sposobow . Po co wiec wciaz powtarzac ze bit to bit czy matematyka . Ciekawe czy matematycy zmierzyli milosc - wiedzialbym kto bardziej kocha , ja czy ona ;-)

Bacek

  • 2413 / 6099
  • Ekspert
20-10-2008, 11:49
> Poza tym przypominam, na płycie jest skończona ilośc informacji, można POLICZYĆ każdy bit.

Na płycie może i tak ale w odtwarzaczu to już nie koniecznie. Większość odtwarzaczy, jak nie wszystkie fabryczne stosuje oversampling. Pomiędzy oryginalne próbki dźwięku wstawiane dane interpolowane. Mogą być stosowane różne algorytmu ditheringu dla tych danych. Poza tym filtry cyfrowe dokonują różnych dziwnych operacji na danych. W konsekwencji końcowy DAC nie otrzymuje tych danych które zapisano na płycie ale zupełnie inne ciągi zer i jedynek. I ze względu na różnice konstrukcyjne pomiędzy odtwarzaczami (rożne filtry cyfrowe z różnymi algorytmami przetwarzania danych) z tej samej płyty dwa różne CD mogą na sam koniec do DAC\'a pchać inne ciągi zer i jedynek. Więc matematyka jest tu wszędzie pytanie czy zatrzymujemy się tylko na poziomie podstawówki i  tabliczki mnożenia czy też mamy świadomość trochę bardziej skomplikowanych narzędzi matematycznych.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

majkel

  • 7477 / 6103
  • Ekspert
20-10-2008, 12:06
Ja znowu nie widzę problemu z ustawianiem głośności. Niech mi ją ktoś, lub ja sam, każdorazowo ustawia od nowa. Nie zamierzam niczego rozpoznawać po głośności, bo to jest bzdura kompletna. Słuch ma własności adaptacyjne poprzez napinanie błony bębenka w odniesieniu do natężenia dźwięku - taki układ nadążny. Po przerwie w graniu i ponownym puszczeniu znowu mi będzie za głośno. Poza tym cóż z tego, że skończona ilość bitów? Przy napięciu referencyjnym 5V 1 bit to zmiana o 76.3uV, dużo, czy mało? Jak się ma do tego poziom zniekształceń w analogu? Dołóżmy do tego oversampling na większą rodzielczość i co otrzymamy? W ogóle to nie wiem skąd ktoś wziął pogląd, że THD jest miarą absolutną ludzkiej percepcji. Jest to parametr naukowy, a nie psychoakustyczny. Jak to jest, że w mp3 potrafią się pojawić znaczne odstępstwa przebiegów od pierwowzoru, a słyszymy prawie to samo lub to samo po kompresji? W tych miejscach THD poleci w kilkadziesiąt procent jak nic. Teoria o progu 0.1% pada. Audio od pewnego poziomu to psychoakustyka. Podobno były projekty i mnóstwo kasy poszło na poszukiwanie miarodajnych kryteriów percepcji poszeczególnych aspektów. Niczego sensownego naukowcy nie odkryli, dalsze wydatki na ten cel zarzucono. Czytałem tylko, że rozróżnialność opóźnień czasowych przez zmysł słuchu to pojedyncze mikrosekundy, jak to się ma do pasma 20Hz-20kHz? Wychodzi na to, że przesunięcia fazowe harmonicznych z górnej części pasma słyszalnego też mają znaczenie, a te w różnych sprzętach będą różne, i cóż z tego, że pasmo przenoszenia ma płaskie jak stół w amplitudzie? Mnie interesuje też liniowość fazy, a z tym to wiem, że bywa różnie.

pastwa

  • 3826 / 6103
  • Ekspert
20-10-2008, 12:07
>> XYZPawel, 2008-10-20 09:41:54

Brawo ! To lubię. Przynajmniej konkretnie.
Ale, takich testów było już pełno ;) wszystkie niestety potwierdzają moje słowa...


Zdaje sie, ze Elberoth zaprosil Cie do siebie na taki test gdzie mial Ci pokazac, ze slyszy roznice pomiedzy roznymi zrodlami, koniec koncow okazales sie tchorzem i wykreciles sie slowami, ze za daleko i pewnikiem masz racje i bez tego. Nie ma sensu tym samym proponowac Pawlowi czegokolwiek i gdziekolwiek i generalnie szkoda chyba sie tu wdawac w dalsze polemiki.

x500

  • 461 / 6082
  • Zaawansowany użytkownik
20-10-2008, 12:21
Muzyka to matematyka , milosc to chemia a sex to fizyka . A dusza ? A mysl ? A ile wazy echo ? A Ziemia to kula , ksiezyc to kula , slonce to kula . kosmos to zbior kulek . Wszystkie rosliny sa zielone a zwierzeta sie poruszaja . Dzieci sa male , dorosli duzi , pociag ma kola , samochod ma kola , samolot tez ma kola .

I to jest swiat wedlug Pawla . Powinno Ci sie przyznac medal ze szczerej blachy .

magus

  • 20990 / 6106
  • Ekspert
20-10-2008, 12:23
Panowie,

uważam, że każdy kto podejmuje w tym wątku dyskusję nie na temat jest takim samym trolem, jak sam Paweł
jeśli ktoś chce podyskutować na temat propagowany przez Pawła niech założy odpowiedni wątek
Odszedł 13.10.2016r.

Dudeck

  • 5101 / 6071
  • Ekspert
20-10-2008, 12:28
">> magus, 2008-10-20 12:23:33"

Już jest "Przyjemność Audio".

Dudeck

  • 5101 / 6071
  • Ekspert
20-10-2008, 12:44
Ja to się dziwię , że niektóre osoby nie dopuszczą do siebie myśli , że czegoś nie są w stanie odczuć/usłyszeć a tylko obstają przy swoim , że tego nie ma bo ... nie ma .
Pisałem już gdzieś , że po wieloletnim słuchaniu ( może dlatego , ze wieloletnim WSŁUCHIWANIU się ) CD Pioniera po wymianie na inny model innej marki od razu odczułem różnicę .
Nic na to nie poradzę .
Szybkie porównania nie osłuchanych w ten sposób urządzeń mogą tylko doprowadzić do mylnych wniosków.
Pozdrawiam , Dudeck.