Diora

[pień]

Moja dzisiejsza zdobycz :)   Raczej znalezisko bo na bank nie zakup-  chyba że dobre słowo to też pieniądz.
 A może to nawet archeologiczne wykopalisko? 
   Stan -  w sumie na zdjęciach lepiej wygląda niż na żywo hehehe.   
Jeszcze nie podłączałem,  niech się zaaklimatyzuje najpierw.   Potem popatrzę do środka- poszukam żarówki-  bo mam wprawdzie 50W  tyle że leda.   Chyba we wspólnej pakamerze jest jeszcze prawdziwa żarówka.   Jeżeli jest to zostanie skradziona :)    Oczywiście bandyta w miejsce zajumanej żarówy wkręci led-a :)



podobno był jakiś magnetofon ale poszedł się .....    jeszcze w zeszłej epoce :(
  archeologicznej hehehehe

[AUDIOTONE]

Moja dzisiejsza zdobycz :)

Już widzę, że będzie uzdrawianie ;-)  Roberto czekam na rozwój wydarzeń.

[pień]

[AUDIOTONE]

Jednak żyje ;-) Roberto jakiejś rewelacji brzmieniowej bym się nie spodziewał.

[pień]

No i ja się nie spodziewam heheheeh-   nie ma takich kondensatorów które mogłyby go pociągnąć wyraźnie do góry.   Przed chwilą zrobiłem porównanie z deską 752 Philipsa-   jeszcze starszy grat i mówiąc delikatnie-   nie jest dobrze hehehehehe
Tego wzmaka z Philipsa można by wypruć, wstawić modne  niebieskie lampki i nie wyróżniałby się specjalnie pośród nowych wynalazków a  może nawet niektóre by ograł.
Mówię jednak że szacun że w tym naszym biednym prl-u  dali radę jednak robić sprzęt który chociaż wyglądał OK.
(macałem kiedyś jakiś ruski wyrób pierwogo sorta-   różnica z tą diorą byłaby jak diory z philipkiem )
  Może gdyby był napis czerwony to byłoby lepiej.   Na korektorze logo Diora jest czerwone-   czerwone to zwyczajowo eksportowa wersja i gdzieś, kiedyś wyczytałem że ten kolor robił > różnicę wyraźnie odczuwalną.

ed.   Właściwie to teraz główkuję jak zabrać się za umycie frontowego panelu.   Jakość nadruku nie jest najlepsza bo ma małe ubytki-  chyba mieściło się w normie na kraj.   Jest strasznie zasyfiony i wiem co by go wypucowało do stanu fabrycznego-   ale boję się właśnie o napisy .
 Nad blachami nie ma co myśleć-  trza kuć i pomalować na nowo.   Blacha chociaż solidna-  prawie na czołg by się nadała :)

[pień]

Dzisiaj trochę blacharstwa, metaloplastyki i lakiernictwa :)



W czasie gdy podkład sechł pucowałem panel i uważam że zrobiłem wszystko co możliwe dla niego.   Mogłoby być lepiej ale nakład środków byłby zbyt duży.  W końcu sprzęt zabytkowy i nie musi wyglądać jak igiełka fumfel nówka.
Za to powłoka lakiernicza uważam że odstaje od tego co było z epoki.   Zwyczajnie przewyższa ją jakością heheheheheh-  i zastanawiam się czy do Diory gdzieś z lat osiemdziesiątych pasuje.   Na zdjęciu nie widać-  alu farba na blachach jest rewelacyjna -  muszę kupić więcej :)    To nie jest zwykła akrylowa w kolorze srebrzystym-  to jest prawdziwe amelinium i nawet przewodzi prąd skubana :)    Można malować deskę i z tego zrobić ekran.   Zaskoczyła mnie bardzo.

[pień]

Małe update :)
 Właściwie to korektor gotowy-  nie pisałem ale on też działa :)   
Korekcję potrzebną już ustawiłem :)   W końcu kiedyś korektor w prl-u  był do tego żeby muzyczka bumcykała heheheh.
 Wziąłem na taras do przymiarki bo blachy zostaną na dworze do jutra.



Farba musi odetchnąć i pozbyć się zapachu.    Poza tym i tak nie koniec jeszcze bo z szybką od wzmaka będę walczył a i skręcać nie ma co bo kondensatorków trochę potrzeba,  wszystkich potrzebnych w domu nie mam.   
Będą za parę dni to walnę zdjęcia pokazowe hehehe.   Zamierzam skompletować Diorę z magnetem Harmanem.   Mam nadzieję że się nie będzie gniewać :)
Przypasuje wizualnie i do epoki.
 Aaaa- klawisz od suwaka gdzieś trzeba  wyrwać bo bardzo wątpię czy uda się dorobić tak żeby w oczy nie biło z kilometra

[AUDIOTONE]

Ustawienie "korka" w "uśmiech" to podstawa :-)

[Gustaw]

Ustawienie "korka" w "uśmiech" to podstawa :-)

Zgadza się. Bez ustawienia charakterystyki w kształcie litery "U", korektorem nie ma sensu zawracać sobie głowy.

:-)

[Bacek]

o nie jest zwykła akrylowa w kolorze srebrzystym-  to jest prawdziwe amelinium i nawet przewodzi prąd skubana :)    Można malować deskę i z tego zrobić ekran.   Zaskoczyła mnie bardzo.

Co to za mazidło? Wrzuć jakiegoś linka.

[Bacek]

Bez ustawienia charakterystyki w kształcie litery "U", korektorem nie ma sensu zawracać sobie głowy.

Bo przy dobrej muzyce pojawia się uśmiech na twarzy i na korektorze.

[Gustaw]

Bez ustawienia charakterystyki w kształcie litery "U", korektorem nie ma sensu zawracać sobie głowy.

Bo przy dobrej muzyce pojawia się uśmiech na twarzy i na korektorze.

A przy złej muzyce nastąpi odcięcie basu i wysokich :)

[Bacek]

Dokładnie, po co jeszcze dodatkowo katować człowieka dawaniem po uszach i żołądku.

[pień]

Widzę że chłopaki doskonale łapią po co jest korektor :)

Co to za mazidło? Wrzuć jakiegoś linka.

 To jest link do wspomagacza-  koniecznie trzeba stosować żeby powłoka lakiernicza wyszła fajnie :)

https://www.kp.pl/browary/tyskie-browary-ksiazece

  Co do mazidła ameliniowego  to nie mam,  nawet nie pamiętam gdzie go kupiłem     :(
  Wygląda tak :



  To jest to co stoi po lewej stronie na focie-  żeby kto się nie pomylił przypadkiem.

Na wszelki wypadek :)

[Bacek]

Dzięki, to drugie też w sumie w aluminium i jak się nieostrożnie obchodzić to pryska. Tam powinno być to ostrzeżenie.