Bardzo skromnie ta firma jest tutaj reprezentowana. Dodaję więc dzisiaj jednego z nich- bardzo skromny model TD 302.
Teraz tak- bo jestem trochę podkręcony :) Wczoraj kupiłem go na ebayu - trochę taka zakulisowa gadka była- od gościa o imieniu Jurgen. Wczoraj. A dzisiaj dostałem paczkę- normalnie trudno oceniać takich sprzedawców- pięć gwiazdek które można kliknąć to o wiele za mało. Magnetofon absolutnie zgodny ze stanem opisanym- tzn. brzydki, brudny, trochę zarysowany, nie działający.
Przesłka widać trochę mu pomogła bo u mnie już zadziałał- przynajmniej na jeden kanał- lewy gra.
Magnetofon ten kupiłem z premedytacją- na części, głównie z powodu głowicy w jaką jest wyposażony.
Jednak- gdy ten lewy kanał odezwał się to coś tak czuję że ten magnetofon nie skończy jako dawca :) Pewnie nawet pokrzyżuje mi plany hehehehehe.
Jest na żywo tak fantastycznie paskudny że wyjątkowo trafia w moje gusta- poważnie. Trochę spa i rozpłynę się z zachwytu. Szkoda tylko że pysk ma plastikowy- ale skrzynka jako całość miodzio :)
Mechanizm skrzypi oczywiście ale działa, klawiatura działa bardzo kulturalnie. Tak więc pruję i pucuję.
Mam nadzieję że brak głosu nie wynika z uszkodzenia głowicy- z resztą dam sobie radę.
ed: No tak- chyba wiem dlaczego tak mi się spodobał kanał lewy. Kwita znalazłem przed chwilą w papierach od niego. Bo jest komplet :)
Niejaki Guramoto parafkę walnął że jest dobrze heheheheehe to chyba ma rację. Inaczej sepuku by walnął