Audiohobby.pl

Ekran magnetyczny głowicy magnetofonowej

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
18-01-2024, 01:38
  Dokładnie jak w tytule :)   
Dlaczego to potrzebne to raczej zbędna dyskusja.   W praktycznie każdym porządnym magnetofonie takie coś jest, a tam gdzie nie ma to nie dlatego że kompletnie niepotrzebne z punktu widzenia jakości dźwięku.  Tylko niepotrzebne z innych powodów :)  których jest bardzo dużo.
 Wczoraj mnie poniosło i jeden taki ekran wykonałem dla Nakamichi a jak potrzebny był ten ekran to mnie zaskoczyło.
  Dzisiaj, postanowiłem zrobić drugi taki na potrzeby Kenwooda KX 880.    Podejrzewałem na starcie że może nie być aż tak mocno potrzebny jak w Naku  i w sumie miałem rację :)   Nie znaczy że nie zadziałał w Kenwoodzie.   Oczywiście zadziałał :)
   Działanie ekranu bardzo wyraźne do usłyszenia własnymi uszami,  nie trzeba pomiarów żeby zobaczyć jakieś >coś<   a przedtem zero-zero-nic.
   Pomyślałem że warto gdzieś na uboczu, takim jak tutaj napisać o tym i pokazać jak taki ekran wykonałem.   Oczywiście można to zrobić na milion innych sposobów-  założyłem jednak że większość dysponować może podstawowymi narzędziami.  Zamiast fabryki produkującej samoloty to raczej mają > stół> imadło>pilniki itp.    Oraz własne ręce oraz łeb i ......   no.....  no właśnie.
 Całość technologi w zasadzie znajduje się na tych kilku zdjęciach.



Materiałem na sam ekran jest kilka centymetrów permalojowej opaski ekranującej z silniczka takiego jak w magnetofonach.   Najczęściej jest to blaszka 0,3 mm  grubości której jedna warstwa nawet wystarcza na ekran.  Tym bardziej że głowice raczej nie znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie silników.  Z chińskich silniczków raczej za wiele nie wyjdzie-  jeden albo dwa ekrany.  Ale z jakichś tam lepszych gdzie opaski to kilka zwojów, wyjdzie więcej :)

judasz94

  • 440 / 1314
  • Zaawansowany użytkownik
18-01-2024, 12:10
Coś wspaniałego!

kluczowy jest tu materiał  - musi to być coś magnetycznie miękkiego. Więc wszelaka blacha transformatorowa spełni swoje zadanie - właściwie powinienem nazwać to blachą elektrotechniczną (blachy krzemowe polikrystaliczne)

od biedy dobra będzie blacha stalowa ocynkowana, ma zaletę jedna - łatwo lutować i nie łamie się jak blacha krzemowa. Trzeba pamiętać ze raz zagięta blacha elektrotechniczna złamie się przy prostowaniu.
Adam
Pro audio, muzyk, elektronik

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
18-01-2024, 12:57
Zgadza się :)   Ta blacha z ekranu silnika to krucha bardzo i giąć to raczej jednorazowo i trzeba to robić za pierwszym podejściem.
   Wypróbowałem też blachę zwykłą ale takiego efektu nie było.   Nie że nie ekranowała ale jednak tam gdzie dużo niklu w stopie to lepsza.
Taką bieda alternatywę którą sprawdziłem i mogę polecić to-  uwaga:
    Blacha po kanistrze  5l  oleju z greckich oliwek.    Eridanus -  można kupić w Lidlu  :)
W sumie to jej właściwości już wcześniej odkryłem i poza tym jest zdecydowanie przyjaźniejsza w obróbce niż ten permaloj

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
20-01-2024, 22:25
 Zrobiłem nowy-  trochę lepszy ekran na głowicę Kenwooda-  przegranego w potyczce z Nakamichi.
     Nie dawało mi to spokoju i zwyczajnie wszystko od nowa w nim.   Są jakieś rokowania pozytywne ale też odkryłem w nim coś dziwnego :)
Już dzisiaj więcej nie główkuję nad nim.   
 



pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
24-01-2024, 02:35
Trochę mnie zakręciło z tymi ekranami :)   Kolejny zrobiłem,  już nie taki wielki a raczej w szczątkowej formie bo magnetofon fabrycznie wyposażony w ekran-  chociaż taki zachowawczy i w zasadzie na >połowę<  głowicy-głowic.   Kenwood 9010 to jest.
  Niemniej ekran zadziałał i  zmniejszył słyszalność silnika.   W sumie jutro jeszcze zabiorę się za sam silnik bo trafił się jakiś taki kiepski w tym magnetofonie że nawet chińczyka pewno pobił od którego wszystko zaczęło się.
   Poza samym ekranowaniem w końcu zrealizowałem ideę unoszenia filcu dociskowego o której kiedyś tutaj na forum była dyskusja.
  Tym bardziej że temu magnetofonowi dociski wbudowane w kasety kompletnie nie są potrzebne do szczęścia.    Czy jest różnica w szumie taśmy?    Jest-  ale nie jakaś szczególnie wielka-  przy odsłuchu czystej taśmy szum traci nieco wysokich tonów :)
  Sumarycznie na pewno to polepszyło brzmienie niż zabawa w wymianę OPA. 
  Jeszcze ten silnik przerobię i będzie całkiem koszerne wtedy :)

Krzysztof_M

  • 1552 / 5494
  • Ekspert
24-01-2024, 11:07
Elegancko i zgrabnie Ci te ekrany wychodzą :)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
26-01-2024, 10:32
Ja w sprawie tego ostatniego ekranu -  wywiniętego na czoło głowicy.   Chciałem sprawdzić jak wyeliminowanie docisku filcowego wpływa na jakość dźwięku.   Mam już jakieś obserwacje z tym związane i powiem tak :
  Na jakość samego odczytu nie wpływa-  tzn.  jest oddziaływanie słyszalne przy odtwarzaniu >ciszy<  z taśmy ale przy muzyce to trzeba mieć słuch rasowego audiofila żeby to wyłapać, takiego co to kable w ścianie usłyszy,  albo jakiego innego nietoperza.
  Jest za to słyszalny wpływ na jakość zapisu :)   Później przy odtwarzaniu takiego zapisu można powiedzieć :    wow !  czy to na pewno ten sam magnetofon?
  Niczego nowego nie wymyśliłem, czytało się tu i tam o magnetofonowych problemach.   Sprawa docisku taśmy również jest jednym z często poruszanych-  ale jakoś do mnie nie docierało jak duże to ma znaczenie.   Sam docisk to i owszem-  ale czy on realizowany podusią czy też drugim capstanem czy może jakimś  hamulcem to już nie bardzo (w sumie to ja bardzo lubię hamulce hehehe- dobrze zrobiony uważam że z powodzeniem zastępuje dual capstan).  W tym konkretnym przypadku wydaje się że likwidacja docisku za pomocą pada przebija w działaniu samo ekranowanie. 


ed:    żeby upewnić się jakoś to wywaliłem docisk z kasety



nagrałem na takiej samej kasecie to samo i ---  jest lepiej :)


 
« Ostatnia zmiana: 26-01-2024, 13:03 wysłana przez pień »

Tede

  • 93 / 616
  • Użytkownik
26-01-2024, 15:53
U siebie już kilka lat temu zaobserwowałem że brak filcu albo gąbki w magnetofonach 8-track praktycznie nic nie szkodzi.Raz włożyłem taśmę do innej kasety i nie zauważyłem różnicy więc dałem sobie spokój z naprawą pozostałych.Stara kaseta z filcem gorzej zagra niż nowsza z wykruszoną gąbką gdzie nie ma docisku.W przenośnym odtwarzaczu tym bardziej nic nie usłyszę ale tam jakość gorsza i mono, zresztą 30% oryginalnych kaset jest monofonicznych. (nie wiem czy dobrze widać ale z tego stosu tylko ostatnia ma filc na sprężynce a pozostałe sparciałe gąbki.

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
26-01-2024, 16:35
Docisk sprezynka z filcem w magnetofonach z 1 kapstanem niestety musi być bo robi jednocześnie za docisk i opór, przy takich co maja 2 capstany mozna to usunąć, bo lewa rolka robi za opór i naciąg, ale z czasem z tą lewą rolką różnie bywa i dlatego mało firm to robiło, np Nak odsuwa docisk. a inne nie.
Nie ma złotego środka