Fajne zestawy. Te pękate to kolumny to Electro Voice Delta?
Pamiętam wiele lat temu szydercze opinie w necie udowadniające, że komputer nie ma możliwości stania się audiofilskim źródłem dźwięku. Co mamy teraz? Komputer/ streamer to najbardziej popularne źródło dźwięku i może być jednym z najlepszych.
A tak, było mnóstwo takich akcji. Pamiętam też takie gdzie głównymi bohaterami były pliki MP3 64 kb/s z komputera celeron 166 Mhz kontra CD. Potem pamiętam - czytałem analizę naukową udowadniającą że procesory nigdy nie osiągną 1GHz i 800 Mhz to max absolutny- porównanie było do prędkości światła.
A parę miesięcy po tym wiekopomnym artykule- złożyłem sobie pierwszego Gigaherza na słynnym Athlonie hehehehe. Ależ był drogi s....... :(
Ja osobiście uważam (nikt nie musi się zgodzić) że w ślepym teście- doświadczony audiofi- na swoim własnym systemie :) do codziennego odsłuchu.
Nie zauważyłby- czy też nie zauszyłby hehehehehe różnicy pomiędzy np. swoim streamerem za kopicę siana odtwarzającym plik a jakąś przyzwoitą komórką- smatrfonem jadącą na tym samym pliku. Oba podłączone oczywiście do reszty systemu- żeby ktoś nie pomyślał że piszę o wbudowanym głośniczku smyrfona :)
Ja staram się już siebie nie oszukiwać w miarę możliwości.
Co nie znaczy że wolę słuchać muzyki z ameliniowego kloca dajmy na to niż komórki hehehehehe- jeżeli gra fajnie- bo jeżeli nie to wolę blaszanego Rotela hehehehe z komórką.
Chyba to już było wiele razy udowodnione że gdy nie widzimy to jakoś słuch też nam przysiada.
ed<: Generalnie to świat jest pełen sprzeczności. Elektronika w ostatnich latach naprawdę poszła do przodu a i w pozostałych dziedzinach też coś tam trochę poszło. Jednak sporo jest też >pobożnej woli i wiary < :)
Przed wczoraj np. byłem w salonie bo powoli zbliża się czas że nowe pędzidło trzeba sobie kupić. Patrzę a tam większość to jakieś elektryki czy hybrydy w cenach oderwanych od rzeczywistości. Mówię że mnie to nie interesuje i chcę coś staromodnego na ropę ew. na benzynę a najlepiej na wodę- ale gościu w krawacie stara się mnie urobić najlepiej jak potrafi. Miliony argumentów a w nawiązaniu do wody to wyskakuje mi z tekstem że taką hybrydą > pokazuje coś w cenie 50 kilo euro to pojadę nawet za mniej niż 10 euro na 100 km- nawet za 8 euro !!!! A emisja CO2 mniej niż 130g!!!! Szok normalnie.
No i jak ten postęp ma się do mojego nastoletniego już huydaja na ropę- który ma emisję poniżej 100 g a zużycie paliwa jak trzeba> czytaj jak bida przyciśnie i nie wyprzedzam ciężarówek i jadę jak emerytka hybrydą to wynosi :
ile to euro na 100 km- pokazałem gościowi widok z tego panelu właśnie. Chociaż mnie zaskoczył grat nawet bo myślałem że będzie 3,2
heheheheheeh