Dzisiaj z rana miarka przebrała się. Dłubię sobie w JVC z rewersem i wiadomo, cudów i gwiazd z nieba z takiego magnetofonu teoretycznie nie będzie. Ustawienie głowicy- prowadzenia taśmy to jedno ale zaczęły mnie wnerwiać rolki dociskowe które niweczyły cały potencjał. Cały worek tego kupiłem i wszystko można sobie wsadzić w........ albo lepiej temu kto to wyprodukował. Krzywe, jajowate, niejednorodny materiał, kołyszą się na ośkach itd... itp ... i wszystko odbija się na nieustannym kołysaniem taśmą. No i wiadomo że na mierniku ciągle woow-woow-woow w takt obrotu zakichanej rolki. Niby tego nie słychać przy odtwarzaniu ale ...hehehe.
Tak więc dostałem nerwa i zrobiłem swoje:
Przede wszystkim szeroki rozstaw i przestało się kołysać. Poza tym ze zdziwieniem w sumie stwierdzam że zrobiłem to o wiele dokładniej niż fabryka. Guma jakościowa :) Pochodzi z motocyklowej opony Michelin PR 3 - idealna mieszanka na rolki dociskowe hehehehehehe
Ci co mają motocykle to wiedzą że PR 3 to świetna opona i prędzej slidery się szlifuje niż ona pośliźnie na asfalcie.
Trzy godziny zajęło mi opracowanie technologii jak dużą oponę przerobić na małe oponki.
Podstawa to tokarka do drewna i obroty jak w szlifierce oraz cienki i ostry nóż a do wycięcia otworu najpierw cienkie frezy do drewna i obroty.
Małymi porcjami bo się pali guma :)
Teoretycznie cudu nie ma ale praktycznie JVC gra bardzo ładnie.
Teraz dla odmiany wpienia mnie zła grubość paska głównego i nie da rady nastawić z nim jednakowej szybkości dla pracy w przód w stosunku do rewersu. Pasek powinien być nieco grubszy.