Egzemplarz nr 2
Jeden problem dla mnie to za mało :)
Staram się tak układać wyjęte z decka elementy bo łatwo jest coś zgubić w ferworze walki albo zapomnieć gdzie co było, szczególnie jeśli naprawa trwa pół roku :)
Ja ładuje do woreczków strunowych i opisuję a kartka do środka woreczka.
Ale mam już nowe rolki, kupione od Czechów (LeRoy HiFi) zobaczę o ile coś poprawią.