Mam go już pare lat, albo inaczej, nocleguje w "spiżarni" i czekał na gałeczke.
Wymieniłem pasek, zagrał ładnie , skalibrował kasety i poszedł odpocząć.
Chciałem go wykorzystać do zrzucania kaset na Yt ale coś mi zapiszczał silnik. no i stało się ....
Otwarłem go, do silnika , do ośki trudny dostęp, ale zaniemówiłem jak zobaczyłem to !
Wszędzie gdzie jest blokada zasilania przez kondziorki wywaliło je i jest niebezpiecznie.
Roboty sporo będzie bo warto , bo kaseciak bardzo dobry, ech.....
I to jest przykład że po zakupie za szperów, placów, flomarków i innych złomowisk, trzeba sprzęt przed włączeniem sprawdzać dokładnie, coby nie zrobiło nam BOOOM!