Audiohobby.pl

Nieplanowana naprawa

Wojciech7

  • 1803 / 1316
  • Ekspert
22-10-2022, 20:46
Niesparwność polegała na tym że prawa szpulka preskakiwała, zatrzymywała się, słabo przewijał taśmę. Przyniosłem dawcę na wszelki wypadek.Ten magnetofon ma bardzo rozbudowany mechanizm, dużo kółeczek, sprężynek pasków:((( Z dawcy postanowiłem przełożyć cały mechanizm do tego niesprawnego.Była dla mnie to bardzo trudne jednak.Samo założenie dwóch pasków napędowych na jeden silnik to sztuka magika.Godzina na to zeszła jak z bicza strzelił. Paski okazały się sprawne, poczyściłem jak umiałem koła od  pasków, wymieniłem rozciągniętą sprężynkę, brakowało podkładki przy kole zamachowym przez co spadał pasek płaski na  dużym kole zamachowym.Podczas składania przez nie uwagę urwałem jeden przewód od silnika  który musiałem przylutować na  płycie z elektroniką magnetofonu.Po złożeniu wszystkiego okazało się że wyskoczył gdzieś pstryczek od licznika. Wszystko od początku musiałem robić-na trudno. Nie pomyliłem przewodów łączący mechanizm magnetofonu
 więc nie było dymku przy włączeniu.Cała naprawa to 5 godzin dzisiaj poszło-hehehe....
Teraz to się fajnie pisze- ale nie było to takie proste jednak.Magnetofon już sprawny, przewija/nagrywa i odtwarza jak należy. I tak pewno wszystkiego tutaj nie opisałem bo już jestem zmęczonym-NIKKO ND-790 jest uratowany :))))
Odwdzięczły się pięknym nagrywaniem jednak....
Żeby nie było tak super to jeszcze jedna "przygoda" się przytrafiła-poprostu na laptopa wylałem herbatę-(((((
Ale to wodo-odporny ThikPad więc wszystko spłynęło po nim jak po kaczce, sam się zaraz wyłączł z prądu i baterii.Rozłożenie, składanie jego w porównaniu do magnetofonu to już bułka z masłem jak powiadają.

Wojciech7

  • 1803 / 1316
  • Ekspert
23-10-2022, 12:20
Zdjęcia z naprawy.