Audiohobby.pl

Kenwood KX-W 6030

pień

  • 2480 / 1252
  • Ekspert
20-10-2022, 09:58
   Takiej sieroty tutaj nie było jeszcze  a i ja nie mam żadnej kopiarki Kenwooda (tzn.  teraz już mam a zdjęcie to sobie wygoglajcie bo mój telefon jest na zwolnieniu lekarskim i nie mam czym zrobić). 
 Jako miłośnikowi firmy nie wypada nie mieć takiego agregata i parę dni temu kupiłem za trzy dychy euro łącznie z wysyłką.   Prawdę mówiąc jestem też bardzo ciekawy jaki dźwięk wydać może z siebie takie ustrojstwo w wykonaniu ulubionej firmy.    Dotychczas to nie byłem zawiedziony i jaki by to nie był to wydają >przyjemne dźwięki :)   Zobaczy się.
  Jeszcze w nocy o północy :)   Gdy wróciłem z roboty  otworzyłem paczkę z trupem Kenwooda :)
  Tak jak gościu pisał-  świeci lampkami ale poza tym nic nie robi-  poza wydawaniem dziwnych dźwięków gdy wciśnie jakikolwiek klawisz typu play  czy przewijanie.    Zdjąłem dekiel parę minut temu   :)    Tak jak myślałem- ma cienkie paski w mechanizmach-  które zapewne z powodu nieużywania sprzęta przyjęły formę trwałą tego kształtu jak stały.    Popchnąłem trochę palcem i ruszyło :)
  Tz.  lewa kieszeń w obie strony działa -  odtwarza i przewija ale za to w play na lewo  grzechocze jak kierat hehehehehe.
Prawa kieszeń przewija w obie strony  ale play na prawo.   Na lewo nie grzechocze bo nie idzie hahahahahah.
  Generalnie w dobrym stanie tylko straszliwie zasyfiony zewnętrznie-   pranie w zmywarce albo co podobnego trzeba zafundować.
Głowice poza tym że zasyfione od osadów zbieranych latami z powietrza nie noszą żadnych śladów zużycia.  Na oko to chyba są takie same jak w techniolu który posiadam.    Mechanizmy >plasticzane<  z mnóstwem kółek z których smary sypią się w postaci proszku :)
No oko tak samo pokraczne jak w Technicsie-  albo nawet bardziej :)
  Wyświetlacz bardzo biedny w porównaniu z np.  5010  a i w porównaniu z innym też biedny.   Świeci nie najmocniej (ale może to też kwastia syfu i odżyje trochę po czyszczeniu.   Cóż-  jak da radę w weekend będzie pucowanie- mazanie szuwaksami itd....   
A potem porównanie z innymi Kenami.   Jak wypadnie dobrze to będzie miał starcie z z techniolem X901.   Którego w konkursie piękności to bankowo nie pobije.   Ale może chociaż z dźwiękiem coś pokaże?  X901 to trudy zawodnik w tym względzie-   liczę na ten znaczek  >Kenwood<   na deklu :)    Swoją drogą nie z pieczątki żeby było taniej tylko dokręcony  jak w innych z firmy

AUDIOTONE

  • 9911 / 6054
  • Moderator Globalny
20-10-2022, 20:03
Roberto jakiś foto będzie? ;-)

Trzymam kciuki za sparing Kena z RS-X901 .
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2480 / 1252
  • Ekspert
20-10-2022, 21:19
Pewno że będzie fotoreportaż. Nawet fim planuję żeby zademonstrować klasę mechanizmu heheh. Niczego nie dotknę zanim nie uwiecznię, bo by nikt mi nie uwierzył. Na który z nich stawiasz? Tak wiesz, dla zasady pytam.

AUDIOTONE

  • 9911 / 6054
  • Moderator Globalny
21-10-2022, 08:46
Pewno że będzie fotoreportaż. Nawet fim planuję żeby zademonstrować klasę mechanizmu heheh. Niczego nie dotknę zanim nie uwiecznię, bo by nikt mi nie uwierzył. Na który z nich stawiasz? Tak wiesz, dla zasady pytam.
Na śmietniksa ;-)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2480 / 1252
  • Ekspert
23-10-2022, 12:40
Dzisiaj rozpocząłem walkę z tym Kenwoodem coś ok 10-tj.   Nie licząc zeżarcia kanapki to będzie jakie dwie godziny lekko.
   Przeszłe dwie godziny to był jeden ciąg słów które zwykle zastępuje się w środkach przekazu piskiem.   Mniej więcej było>
A żeby was -piiiiiiiiii- a k-------piiiiiiii    A to co piiiiiiiiiiiiii   a by was chudy byk piiiiiiiiiii  ;
   Nooo, mniej więcej tak .
   Dochodzę do wniosku że ziemię odwiedzali obcy bo jakieś zwłoki nawet w środku tego magnetofonu znalazły się.   A jeżeli nie kosmici to przynajmniej technolog od grundiga palce maczał w konstrukcji.    Wszystko zrobione tak żeby przypadkiem nie było ani jednej nadmiarowej śrubki   czy wtyczki.   Wszystko zlutowane w p.......   na amen   i trzymające kupy dzięki milionom zatrzasków.   Które oczywiście działają tylko w jedną stronę-   znaczy żeby to składać a nie rozmontować.   I trzeba wszyskie te sk......   trzymać jednocześnie bo inaczej ni chu-chu żęby coś wyjąjć.       Ja p........    nie spodziewałem się czegoś takiego po Kenwoodzie.   Ośmiornica miałaby problem nawet.
Tak sobie myślę żeby kupić jeszcze jeden i podarować komuś kogo nie lubię  heheheheeheh
Żeby sobie naprawił :)
 No dobra-   spalę fajkę i pójdę zobaczyć co można zrobić żeby te mechanizmy jakoś zadziałały normalnie.   Ale pewności że dzisiaj go zdążę złożyć do kupy nie mam żadnej.    Taki niby miałem plan-   ale jak to z planami bywa-taaaaa





A te machanizmy to ch.....   wie jak działają   że od jednego silnika wszystko robią -  łącznie z obracaniem głowicy i pracą w dwie strony.
Jakieś trybiki ze sprężynkami i zapadkami w środku.  Po dwie-trzy osie które się kręcą we wszyskie strony-   ja p..........e.
   Myślałem że automatyczna skrzynia 24-biegowa w Actrosie jest skomplikowana.   A gdzie tam- prosta jak budowa cepa.
« Ostatnia zmiana: 23-10-2022, 12:53 wysłana przez pień »

pień

  • 2480 / 1252
  • Ekspert
23-10-2022, 18:39
Walczę oczywiście.   Z małą przerwą na instalację nowej lodówki w kuchni.    Stara zabudowana cholera tak że też trzy godziny piiiiiiiiii    było.   Dla odmiany dlatego że tyle śrubek i nawet klucz udarowy potrzebny był żeby szafę roz...    montować w której ta stara lodówka siedziała.   Ja p.....    wszystko przeciw mnie dzisiaj.   A w nowej lodówce to np.   śrubki na 3-ramienne torksy żeby j...........   drzwiczki na drugą stronę założyć  a dolny zawias zintegrowany z nóżkami.....................
   Dobra-  prysznic zrobiłem - szybki wypolerowałem idę dalej działać



Wszystko oczywiście na pstryczkach i zatrzaskach.   Można było rozdrobnić na dużo więcej składowych  ale uznałem że tyle wystarczy do prania.   Poza tym nie chcę przeginać.   Wprawdzie kiedyś traktorek z lego złożyłem ale na pudełku pisało że to do lat 5-ciu zadanie było.
Tutaj mogłoby nie być tak łatwo :)
« Ostatnia zmiana: 23-10-2022, 18:45 wysłana przez pień »

AUDIOTONE

  • 9911 / 6054
  • Moderator Globalny
23-10-2022, 20:24
Pierwszy raz widzę taką mechanikę. Te koła zamachowe i to wielkie zębate wyglądają okrutnie. Ciekaw jestem co to za mechanizm.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

chorazy3

  • 1711 / 1818
  • Ekspert
23-10-2022, 21:01
Przynajmniej z paskami nie będzie problemu bo kwadratowe.
Paweł

pień

  • 2480 / 1252
  • Ekspert
23-10-2022, 22:04
Paski żaden problem-  fakt.
   Trochę rozdłubałem żeby zrozumieć jak to działa i zobaczyć czy wszystko całe.  Jeszcze szukałem przyczyny dlaczego jeden z nich nie ciągnie taśmy w rewersie.
   Nooo,  nie jest tak źle- da się zgrubnie ogarnąć jak to wszystko trybi ale od rozebrania w mak powstrzymałem się bo za dużo zależności sprężynkowo-zapadkowych.   Pewnie miałbym problem żeby złożyć pomimo że obok nie ruszany na wzór leży :)
  To jest mechanizm blaszano-druciano-plasticzany hehehehe.    Zaprojektowany zapewne za karę przez jakiegoś podpadziocha w fabryce.
  Szef mu powiedział że nie wyjdzie do domu wcześniej niż gdy zaprojektuje mechanizm z jak największą ilością plastiku i jak najmniejszą ilością silników.   No mniej niż jeden koleś nie zdołał wymyśleć-  chociaż gdyby się uparł to równie dobrze mógłby zaczepić silnik gdzieś po środku między mechanizmami.   Byłby jeden silniczek na dwa mechanizmy.    Wtedy bym już całkiem szacunku nabrał do jego zdolności.
  Koło funkcyjne działa jak mechanizm różnicowy napędzany od tego capstana który ma kółko zębate przy osi.   Elektromagnes musi pomóc w tym dając krótki impuls hamujący-  ma specjalną dźwignię z zapadką która włazi w tryby i blokuje na chwilę.   Ponieważ jedna strona stoi to cały napęd- tak jak mechanizmie różnicowym wali na drugą stronę.    Drugi kapstan wtedy za pośrednictwem dużego wieńca kręci kołem .
Obraca głowicę i przekłada napęd na drugą stronę-   tak jakby drugie przewijanie :)   No i tak wali do chwili aż napotka opór.
Koniec taśmy albo ingerencja elektromagnesu który walnie klina w tryby.   Wtedy wszystko stoi chwilę a to  wielkie koło to jest również sprzęgłem-  slizga się chwilę ale pokona opór na tej różnicówce i wtedy zatrybia drugi kapstan swoim wieńcem i przeciąga na swoją stronę.
Znaczy przekręci głowicę (chociaż ona w tej sytuacji od silnika niezależna bo wraca na sprężynie) i przełoży napęd na swoją stronę i analogicznie będzie szło jak rusek do oporu.
  Ten mechanizm w rewersie nie działał bo jakieś śmieci wlazły w to duże okrutne koło-sprzęgło i zmniejszyło tarcie.    Może jakiś robal to był czy co.  Coś tam wyleciało-  jakaś noga pająka  i inne resztki.
  Może gdzie tam się szlajał kiedyś i go wkręciło :)   Psując taki fajny mechanizm i mieląc biedaka przy okazji.
  Jak tam jego nierównomierność pracy  to lepiej nie mierzyć-  czego oczy nie widzą sercu nie żal.
Chociaż z drugiej strony ?   Silnik w sumie trwale mocno obciążony w tym ustrojstwie a mocno obciążony elektryk łatwiej wysterować żeby szedł równomiernie. W papierach piszą że 0,6%  i sprytnie oszukują że są dwa silniki-   nie wspominają że dwa na dwa mechanizmy :)




ed.   teraz zatrybiłem że coś podobnego już widziałem gdzieś.    To dwu-gębna  Aiwa była-   chyba to samo dziadostwo tam widziałem
« Ostatnia zmiana: 23-10-2022, 22:24 wysłana przez pień »

pień

  • 2480 / 1252
  • Ekspert
26-10-2022, 01:34
Ta, po nocy piszę  bo kiedy indziej nie ma czasu za wiele.   Dzisiaj niczego nie zrobiłem, poza - poprawą nastroju i podbudowania wiary w firmę Kenwood.   Brat doszedł- paczkę otworzyłem przed północą i skończyło się na dwóch godzinach słuchania.
   Odpalił na widok gniazdka z prądem :)    wymaga przeczyszczenia ale, jak by to powiedzieć-   pomimo wszelkich przeciwności losu praktycznie wprawił mnie w osłupienie :)
Skubany nooo-

AUDIOTONE

  • 9911 / 6054
  • Moderator Globalny
26-10-2022, 11:37
Roberto gratuluję zakupu kena. Podepnij go do tematu o 9010 ;-)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2480 / 1252
  • Ekspert
26-10-2022, 11:53
Długo polowałem na drania :)   Nie odpowiadały mi ceny >buy now<  tych maszyn po >fachowych przeglądach<   regulacjach itp.   
 Uparłem się żeby kupić takiego który przekona mnie do siebie że nikt z nim niczego nie robił.   No i znalazł się taki :)     Chociaż były przygody zanim w końcu do mnie dojechał.  Odnoszę nieodparte wrażenie że cena w aukcji nie zadowoliła sprzedającego.   Pewnie dopiero po fakcie sprawdził po ile chodzą od oszołomów.  Miałem wymianę korespondencji z gościem a po sprawdzeniu co sprzedawał wcześniej raczej faktycznie nie miał zielonego pojęcia w temacie magnetofonowym.
  Machina raczej nie powinna sprawiać problemów bo jak wspomniałem ruszyła od kopa i w sumie zadziwiła dźwiękiem który wydobywał się z gniazdka słuchawkowego.   Po głowicach nie widać żadnego zużycia ani na rolkach również- z ledwością można zauważyć tylko gdzie szła taśma a niczego nawet jeszcze nie czyściłem.  Trochę tam kurzu i to wszystko i jakiś duży śmieć pomiędzy wyświetlaczem a jego szybką.   Oczywiście w odpowiednim temacie wyląduje a teraz robi za >zawstydzacza<   tego dukieszeniowca z rodziny.

chorazy3

  • 1711 / 1818
  • Ekspert
27-10-2022, 08:30
No to fajny egzemplarz Ci trafił. Znaleźć dzisiaj taki niezużyty coraz trudniej. Gratulacje!
Paweł