Audiohobby.pl

Tandberg Cross Field 3500 X

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
22-05-2022, 16:17
Po wymianie kondensatorów i tranzystorów na nisko-szumne, nie rozpoznasz sprzętu. Napięcia, może nie za równe, ale ujdą, muzyka jest ważniejsza. Wszystko ustawisz po wymianie.
Poczujesz jaki dźwięk mieli nasi ojcowie ;).
Z tymi ojcami to tylko dygresyjka, sam osobiście pamiętam, jak się zachwyciłem muzyką z "koncerta" mojego ojca, nagrywaną na żywo, dodam.
Napisałem "zachwyciłem", a nie zachwycałem, bo nagrywał i odtwarzał może kilka taśm pomiędzy naprawami, których było trzy. Po ostatniej został wymieniony na nowy egzemplarz, który też nie był wspaniały i został sprzedany gdzieś ok. 87 roku.
« Ostatnia zmiana: 22-05-2022, 17:41 wysłana przez ArturP »

pień

  • 2471 / 1242
  • Ekspert
22-05-2022, 18:02
Co ci powiem to ci powiem :)
  Nawet teraz już czuć-  Gra skubany na komputerowych głośniczkach na dole a u góry wydaje się że tam jakaś szafa grająca.
  Zrobiłem próbkę nagrań i jest jakby tak sobie OK :)  stary grat w końcu.    Jednak mam kilka taśm super nagranych kiedyś- tam dawno
temu.  Jedna ze słowną dedykacją na początku jako prezent gwiazdkowy w 1976 roku  :)  Kurcze-  super.  Koncert na żywo też jest.
    Moje dzisiejsze nagrywanie wskazuje że kondy w kosz muszą iść.  Tandberg aktualnie nie daje rady nagrać tak jak nagranych jest kilka z tych taśm.  Czym nagrane?  cholera wie-  ale to dobry sprzęt był.

 Kondensatory po reklamacji powinny być w środa-czwartek, zobaczy się.  Ale można tranzystorki zamówić :)
    Tylko tak- ja się znam na tym nooo -  odróżnię tranzystor od kondensatora.
Patrzyłem w schemat tak na szybko.   Tam zdaje się same  BC są  typu:
BC 157B
BC 149B
BC 148A
BC 147B
BC 107B
    Wspomniałeś już Arturze że niskoszumowa wersja to BC 5xxxxx
Tzn że np:   BC 157B   to będzie BC 5157B  ?    Dobrze to rozumiem ?
   Popraw w razie czego

Teraz to sobie chyba pójdę i pozakładam mu dekle :)  Bo taki terminator bez powłoki stoi na stole
  To się bardzo szybko demontuje w razie W

ed;   Już prawie zabrałem się zamontować wszystkie dekle gdy ponownie popatrzyłem na docisk taśmy.
       Który zresztą spełnia rolę głównego regulatora  >naciągu taśmy.   Stoczyłem już z tym potyczkę i trochę pomogło-  ale tylko trochę.
     Postanowiłem to wydłubać i dokładnie obejrzeć.   Ten mały padzik  zapewne w 70-80-tych latach można było kupić na kilogramy i wymieniać choćby codziennie.  Tym bardziej żeby go wyjąć wcale nie trzeba demontować dźwigni która go dociska.   Ale trochę zachciało mi się sprężynę rozkręcić bo po latach nie osiąga max.  docisku.  Brakuje jakie 30-40 gramów do maximum podanego w serwisówce- chociaż jest już w normie.   Z tym że docisk większy i tak już nie pomoże bo >pad<  jest wytarty i wyłysiały jakby.  Włosia zostało mało co a dalej jest już spoiwo.   Wygląda to tak jakby pasek cienkiego materiału złożony w zygzak i utopiony jedną stroną w żywicy.  To co dotyka taśmy jest już kaput.  Chyba zrobię próbę i dorobię taki z angorkowego filcu ale na sukces nie liczę w zasadzie.  Poza tym cholera wie czy nie będzie rysować taśmy.  W filcu nie ma takich pustych przestrzeni w którą mogą wpadać śmieci.
Chyba trzeba będzie wyprodukować zamiennik.
Olać tego nie można bo tak jak już wspomniałem magnetofon ten jest bardzo wrażliwy na poprawne hamowanie-naciąg taśmy.  Trochę za mało i jakość dźwięku pada natychmiastowo.   Hamowanie szpuli niczego nie zmienia-  jej hamulec słaby jest i służy tylko do tego żeby taśma nie zwisała :)   przy odwijaniu.   Mocno działa tylko podczas STOP żby zatrzymać skutecznie rozpędzoną szpule np. przy przewijaniu.
« Ostatnia zmiana: 22-05-2022, 19:35 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
22-05-2022, 19:24
No ja jak złożyłem swojego Philipsa, to czekał ze dwa miesiące na ponowne rozłożenie i wymianę elementów.

BC107B=BC547A npn
BC147B=BC547B npn
BC148A=BC548A npn
BC149B=BC549B npn
BC157B=BC557B pnp
Poza tym wszystko jest w notach katalogowych np. BC107.pdf wpisane w google.
Litera "A, B lub C" określa wzmocnienie hFE dla tranzystorów bipolarnych.
Sporo mierników, nawet tych tanich ma specjalne gniazda do mierzenia tego wzmocnienia.
Zawsze jak mam wymieniać tranzystory w kanałach stereo to je dobieram właśnie na wzmocnienie, choć ważniejsze jest dobieranie tranzystorów dla układów wewnętrznych konkretnych kanałów, Pary komplementarne, Źródła napięciowe i Lustra prądowe.
Dla Twoich potrzeb wystarczy dokładność +/- 30%. Powyżej tej wartości tranzystory wchodzą już w wyższą lub niższą klasę wzmocnienia.

pień

  • 2471 / 1242
  • Ekspert
22-05-2022, 19:46
Czyli tak :   Kupić trochę więcej (ze 2-3x)  i przesiać jeszcze je samodzielnie i dobrać żeby  30%  nie przekroczyły, tak?
   Rozumiem że to symetrycznie na kanały dobierać.

pień

  • 2471 / 1242
  • Ekspert
22-05-2022, 23:44
Prawie zmontowałem :)   Boczków i tyłu już mi się nie chciało robić, ale chociaż ten hamulec taśmy zadziałał jak trzeba no i słucham
archiwum ...





heheheeh-   chyba ta taśma zostanie na imprezę

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
23-05-2022, 00:24
To ja poczekam na wymianę tych kondensatorów, przynajmniej dynamika się polepszy. ;)
Z philipsa brzmi to tak, w przybliżeniu.
« Ostatnia zmiana: 23-05-2022, 00:27 wysłana przez ArturP »

pień

  • 2471 / 1242
  • Ekspert
23-05-2022, 08:37
A z tymi wskaźnikami można coś dalej ? 
 ps: a z tym kawałkiem z youtube :)  Tadzik lepiej to odtwarza
« Ostatnia zmiana: 23-05-2022, 08:47 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
23-05-2022, 08:54
Byłem pewien, że poradziłeś sobie z nimi przełączając suwak kopiowania na "stereo".

pień

  • 2471 / 1242
  • Ekspert
23-05-2022, 19:44
 W sensie żeby działały przy odtwarzaniu?
Nie ma takiej opcji.  Cały ten przełącznik ścieżek sprowadza się do tego że: kopiuje sygnał z lewej----   kopiuje sygnał z prawej  bądź nie kopiuje w pozycji OFF  i wtedy sygnał wali bezpośrednio na wybraną ścieżkę  klawiszem.   Można wcisnąć dwa klawisze wtedy mamy stereo :)
  Przy czym żeby uaktywnić wskaźniki to trzeba wcisnąć klawisz nagrywania-  inaczej martwe.
   Mało tego- wciśnięcie nagrywania samo z siebie jeszcze nic nie robi poza zapaleniem czerwonej lampki pod klawiszem. I zapewne odpaleniem generatora.
Żeby uaktywnić wskaźnik trzeba jeszcze klawiszem wskazać ścieżkę-  umownie oznaczone  L i R po stronie sygnału.
  Można wybrać jedną z nich -  wskaźnik ożyje-  drugi pozostanie martwy.   Można wybrać oba wtedy oba oczywiście działają.
  Czyli jakby możemy sobie nagrywać cztery oddzielne ścieżki  bądź parę która da nam stereo.



ed:  poza tym wszystkim klawisz nagrywania nie działa jak pstryczek-   trzeba go nacisnąć i wajhą zapodać >  naprzód.
     Wtedy dopiero można dźwignią play- stop wstrzymać transport i dokonać regulacji na wskaźnikach.
  Jednym słowem idiotoodporne do bólu.   Wskaźniki nie działają znaczy nic się nie nagrywa.  Wskaźnik świeci i macha wskazówką znaczy nagrywa na danej ścieżce.  (kasowanie zabezpieczone chyba lepiej jak ruski guzik atomowy- trzeba przynajmniej dwóch rąk użyć żeby tego dokonać)
 Sprzęt ma spełniać powierzone zadanie a nie zajmować się takimi pierdołami jak machanie wycieraczkami żeby jakiś gościu się cieszył :)
  Poza tym magnetofon jest do dźwięku a nie od patrzenia na niego hehehehehe
  Chce se człowiek coś oglądać to niech idzie do sklepu i kupi telewizor -ooo-  rzekłem
---- wczuwam się w światopogląd norwega hehehehe

---  dobra-  przykręcę deski- podłącze druty do wzmacniacza i będę odsłuchiwać taśmy :) z dawnych czasów.  I dla urozmaicenia zajmę się czymś innym.
    Znaczy na stole postawię Akai  i będę szukać co z drutami mu nie pasuje :)
« Ostatnia zmiana: 23-05-2022, 20:22 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
23-05-2022, 20:47
Nie podczas odtwarzania, a świrowanie.
Jeśli chodzi o to pierwsze to jestem gotowy kontynuować temat.
Zmierzyłeś napięcia i pokazałeś wyniki. Różnica jest ok. 13x, o tyle należy zmniejszyć oporność dodatkowego potencjometru wpiętego pomiędzy "-" C124, a "-" C149 przez przełącznik Rec/Play. Przełącznik oczywiście jest cztero-sekcyjny, dwie sekcje połączone w lewym, a dwie w prawym kanale. Linia przerywana to opcja, gdyby przeszkadzał przełącznik Source/Tape. Odłączasz drucik od C149, a podłączasz do C150.
Niestety będziesz się musiał uporać z mechaniczną stroną Twego sukcesu.
« Ostatnia zmiana: 23-05-2022, 20:55 wysłana przez ArturP »

pień

  • 2471 / 1242
  • Ekspert
23-05-2022, 20:49
Tak tak-  o świrowaniu wskaźnika podczas nagrywania trzeba zapomnieć :)

 co do reszty to



chwila-  muszę łyknąć kawy

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
23-05-2022, 21:14
Rozpoczął bym od zorganizowania przełącznika typu "ISOSTAT", w starej "tosce" i innych "unitrach" być może.
Potem go jakoś zamocował do przełącznika Rec/Play, by się przesuwał współbieżnie. No a na końcu połączył to elektrycznie.

pień

  • 2471 / 1242
  • Ekspert
23-05-2022, 22:16
Dobra :)   Chyba zatrybiłem,  popraw w razie czego.
    Robię nie zaplanowane w fabryce połączenie pomiędzy minusami C 124 i 149   -  analogicznie C 224 i 249 które ma się uaktywnić gdy przełącznik   REC  jest zwolniony-  nie nagrywa-  tak?
   Koniec końców desek nie przykręciłem i polazłem zobaczyć jak wygląda włącznik  REC/    Zrobiony na styk - nie ma dodatkowych wolnych pinów które można by wykorzystać.   
Ale mam długaśnego isostata-  z czegoś tam wyprute.    Miejsca w magnecie jest tyle że w zasadzie można tam upchać dowolny inny/
    Pomyślałem żeby wmontować zastępczy-  z brzegu jakby odtworzyć oryginalne połączenie a na reszcie -   zrobić bypasa którego wlutuję  pomiędzy 124  i 149.
Potrzebna będzie tylko mocniejsza sprężyna powrotna.
  Na razie nie wnikałem czy  source/tape  bedzie zawadzał
ed:   trzeba będzie więcej kabli :(    Trzeba będzie jeszcze podać zasilanie na żarówki podświetlające..
   poprawiam się- zasilanie żarówek zrobić na krótko-  i tak mają cały czas świecić
--- wysterowanie wskaźników przy odczycie ustawić na dodatkowych potencjometrach.   Np  używane już 400 Hz przy zapisie na 0dB   i przy odtwarzaniu też na 0dB-  bądź inaczej w/g ogólnych wrażeń artystycznych :)

Poza konkursem-   złożyłem ze śmieci zasilacz dla FX502S   podłączyłem w miejsce Soniacza na STK -  do kompa.
   Kurna-  soniacz to nawet nie nadaje się żeby mu końcówkę kabla robić.   Masakra- przepaść normalnie bez dna -  a to mały wzmaczek klasy D
  (nawet nie przypuszczałem że mój komp ma taki ładny głos-hahahah )
« Ostatnia zmiana: 23-05-2022, 22:45 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
23-05-2022, 22:56
Jednak nie cztero-sekcyjny, a dwa dwu-sekcyjne. Każdy z nich łączysz mechanicznie z Source/Tape L i Source/Tape R. Tylko tu możesz to połączyć. Właściwie przy tak połączonym tym przełączniku nie musisz się przejmować pozycją przełącznika Rec/Play. Podczas odtwarzania w pozycji Play wskaźniki będą się wychylać, a w pozycji Source będą spały. Podczas nagrywania na taśmie wskaźniki będą działać i w pozycji przełącznika Source jak i Play.
 Lampka podświetlania wskaźników.
Wylutowujesz rezystor R141 (R241) od strony przełącznika i podłączasz do +28V na stałe. Masz rozwiązaną sprawę braku podświetlania podczas odtwarzania.
wysterowanie wskaźników przy odczycie ustawić na dodatkowych potencjometrach.   Np  używane już 400 Hz przy zapisie na 0dB   i przy odtwarzaniu też na 0dB-  bądź inaczej w/g ogólnych wrażeń artystycznych :)
Tak.
« Ostatnia zmiana: 23-05-2022, 23:26 wysłana przez ArturP »

pień

  • 2471 / 1242
  • Ekspert
23-05-2022, 23:56