Audiohobby.pl

Kolumny VINTAGE

Zdzislav

  • 256 / 5895
  • Zaawansowany użytkownik
01-01-2009, 21:36
>> XYZPawel, 2009-01-01 20:10:46

teoretyzowanie ? ;) Pomówmy o faktach:

Jak pisałem: moje Oriony zjadłyby je na śniadanie.

łał mistrzostwo świata. Teoretyk sprzeciwia sie teoretyzowaniu za jednym zamachem.

Rafaell

  • 5033 / 5893
  • Ekspert
01-01-2009, 21:57
>> yolaos, 2009-01-01 19:52:48

Masz sporo racji jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, ale są małe wyjątki i chyba Tanoy dosyć dobrze sobie radzi sądząc po recenzjach (niestety nie dane było mi ich słuchać) może się podobać. Ze swojej praktyki wiem np. że 15" głośnik nie powinien pracować powyżej częstotliwości podziału gdyż następują wtedy różne podbarwienia. Dla 15" są to już częstotliwości rzędu 900-1000Hz i choćby z tego powodu należało by zastosować do wyższych częstotliwości kolejny mniejszy głośnik, no i tu też zaczynają się schody jak wiesz. Każdy produkt w wyniku badań,prób, doświadczeń łatwiej usprawnić niż robić od początku i właśnie Tanoy poszedł tą drogą-drogą kompromisów ale i władzy myśli nad materią. W 2007 roku byłem na Audio Show i naprawdę mało kolumn mnie zachwyciło, niektóre wręcz rozczarowały-piszę o moim punkcie słyszenia czyli najbardziej realistycznie oddana atmosfera sali koncertowej a przede wszystkim instrumentów "klasycznych" . Dla tego stwierdziłem na spokojnie że droga posiadania kolumn vintage jest tak samo wartościowa jak kupowanie nowych. Mamy pewien "luksus wyboru" ze inni przed nami nad danymi kolumnami pisali ochy i achy także z pozycji użytkowników. My tylko jak kolega XYZ mogli sobie oglądać katalogi i pisać że np. Technics jest super (jak wiemy tylko nieliczne ich produkty)
Osobiście mam kolumny budżetowe vintage Sansui SP5500x i bez pewnych przeróbek tych zrobionych i do zrobienia nie byłby to aż taki super dżwięk ;) mimo ze to aż 4way :) No ale jest tak jak z Tanoyami małymi kroczkami do coraz lepszego dźwięku.

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

jku

  • 61 / 5866
  • Użytkownik
01-01-2009, 22:07
Mam nadzieję, że opinie innych Cię nie zawiodą. Szczerze tego życzę. Zawsze istnieje jednak ryzyko, że nie będziesz w pełni zadowolony lub że Twoje oczekiwania będą wyższe niż to co dostaniesz. Sam parę razy się przejechałem na opiniach innych. Słuchasz w końcu uszami i nawet spełnienie wszystkich technicznych standardów może okazać się niewystarczające dla spełnienia indywidualnych oczekiwań.
Przy okazji naszła mnie taka refleksja, że w sumie to dobrze, że nie znam się na budowie głośników. Interesuje mnie tylko gotowy produkt, czyli to, co z tej "czarnej skrzynki" wychodzi. Nie trzeba się martwić parametrami i tym, czy na pewno wpływ nowszej technologii na jakość dźwięku jest słyszalny.

jku

  • 61 / 5866
  • Użytkownik
01-01-2009, 22:09
To był komentarz do tego linku z Linkwitza podanego przez PawłaXYZ.

yolaos

  • 605 / 5896
  • Ekspert
01-01-2009, 22:18
no jestem ciekaw jak Ci wyjdą te kolumny Orion,zacny projekt, czekamy na zdjęcia

yolaos

  • 605 / 5896
  • Ekspert
01-01-2009, 22:19
kużwa popsułem sobie statystyki tamtym wpisem miałem 300/3/300 hehe chyba bede miał szczęśliwy rok

Lutek

  • 535 / 5863
  • Ekspert
01-01-2009, 22:22
> yolaos, 2009-01-01 19:52:48
" ... i dzisiaj sa wybitne kolumny czy głosniki np Sonusy czy Proaci, lub głośniki np. 18tkaScana ,papierowy woofer z piankowym zawieszeniem. "

  No chyba nie mowisz powaznie, nazywajac np. ProAc-i wybitnymi kolumnami. A co w nich wybitnego..., ten napompowany dudniacy bas, brak konturow, rozdzielczosci, czy moze zapiaszczenie, jak np. wokalista porzadniej pociagnie ? A w Scan-ach co takiego wybitnego. W moich kolumnach siedzialy po dwa Scany - 18 - ka na srednicy (18W8535 - ten sam co w Pro-Ac Responce 2.5) i 21W8555 na basie. Owszem, dobry bas, ale - jak pisalem - w porownaniu do jakosci basu w innych wspolczesnych kolumnach, ale nie w porownaniu do takiego 12 czy 15 calowego Tannoy-a, czy tez innego starego basowca z papierowa membrana na sztywnym zawieszeniu - tu mamy bas szybki, konturowy, barwny, dobrze kontrolowany, odseperowany a nie rozlazly itp.
A moze tez uwazasz, ze np. kolumny AudioPhysic, Thiel..., tez sa wybitne ? To poszukaj watki w ktorych jest mowa o bezposrednich porownaniach u mnie z Tannoy -ami, a szybko przestaniesz tak myslec.

Na a juz w Twoim dalszym wpise przeszedles samego siebie i juz troszeczke sie osmieszasz piszac np.
"... dla mnie tam jest poprostu malo dzwieków wycinek góry i nie chodzi o natezenie ,ale o objete pasmo, poprostu niewiele z nich słychac i takie rozwiązania zawsze padaja w starciu z systemami dwu lub wielodroznymi. "
Ten wpis bardzo dokladnie swiadczy o tym, ze nigdy nie sluchales dobrego Dual Concentric-a, albo byc moze sluchales jakiegos uszkodzonego.
Tak..., ludzie placiliby grube tysiace USD za parke starych przetwornikow TDC, gdyby byl z nich "wycinek gory", " malo dzwiekow" i byloby " po prostu niewiele slychac" ..., albo np. - tez sporo - za Altec-a 604, z ktorego pewnie tez niewiele slychac, bo to tez taki koaksjal jak Tannoy..., dobre :-)
A jesli chodzi o starcia systemow, to jest dokladnie odwrotnie i to wspolczesne systemy dwu i wielodrozne niestety padaja.

Oj..., yolaos..., yolaos.... Poszukaj najpierw materialow, watkow na temat, poczytaj, przeanalizuj rozne opinie, potem pomysl, wyciagnij wnioski i dopiero pisz. A tak...? A najlepiej..., nie ma jak to samemu posluchac.

Pozwole sobie jeszcze przytoczyc nick-i osob sluchajacych u mnie, a takze porownujacych bezposrednio wspolczesne - nie tanie - kolumny.
Moze jeszcze nie bylo u mnie az tak wielu sluchaczy (bo tez i kolumny nie tak od dawna), ale nie sadze, aby ktos uwazal tych kolegow - ktorzy byli - za nieosluchanych i nie wiedzacych na czym polega dobry dzwiek. To same fajne chlopaki, wiec mozna ich smialo pytac o wrazenia, opinie. Na pewno chetnie sie podziela. Przepraszam jednoczesnie kolegow, jesli przekrece nick-a, bo pisze z glowy.

lancaster,  piotr_lass,  lok,  Bacek,  Cashlack,  Gustaw,  Dey,  lucmaster,  berberys,   fotboy888,  krzyzak

>XYZPawel
Wiekszosc kolegow z Twojego miasta i jakos nie byli leniwi, zeby przyjechac. Niektorzy juz wiele razy. Ale oni nie teoretyzowali i nie wyciagali pochopnych wnioskow czy to gra tak czy siak, ale przyjechali, posluchali i na tej podstawie wyrabiali sobie opinie.

Acha... i zycze smacznego Orionom, jak beda jadly sniadanie.
A powaznie... Nie mam pojecia jak beda grac Oriony, ale ja z kolei chetnie bym ich posluchal..., szczegolnie stawiajac jedne obok drugich. A noz okaze sie, ze czekac mnie bedzie wyprzedaz Tannoy-i.
No ale co jak Ty nie chcesz przyjechac. No nie badz taki..., daj sie namowic chociaz w pozniejszym okresie, jak beda te Oriony..., juz ten koszt przejazdu w obie strony Ci pokryje, aby tylko ich posluchac u siebie :-)







Rafaell

  • 5033 / 5893
  • Ekspert
01-01-2009, 22:24
>> XYZPawel, 2009-01-01 21:43:35
>Praktyku o wielkiej wiedzy, napisz dlaczego to 50 letnie dwudrożne pasywne kolumny miałyby być lepsze niż >zaawansowane, współczesne aktywne kolumny, na najlepszych głośnikach ? Dlatego, że mają Tannoy na >obudowie ? Czy dlatego, że nie są tanie ?

Muszę Cie zmartwić ja czasem ruszam dupę, gdzieś jadę i słucham różnych kolumn a raczej tego co z nich wychodzi-dźwięku.

Piszę konkretnie w tym momencie o studyjnych K+H 300D , Adamach S4, po prostu nie słyszałem na nich muzyki-tyle i aż tyle.
Muzykę zaczynałem słyszeć troszeczkę na  PMC IB2S znacznie lepiej na KRK VXT8 a bardzo dobrze sobie radziły nasze krajowe budżetowe monitory APS AEON

Dobrze pisze kolega jku   "Interesuje mnie tylko gotowy produkt, czyli to, co z tej "czarnej skrzynki" wychodzi. Nie trzeba się martwić parametrami i tym, czy na pewno wpływ nowszej technologii na jakość dźwięku jest słyszalny"



Tak PawleXYZ  

USZKA MACIE? TO UŻYWAJCIE

To dotyczy także Ciebie


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

yolaos

  • 605 / 5896
  • Ekspert
01-01-2009, 22:40
Oj Lutek Lutek rzuciłes się na mnie jak pies na kość,a myslełem ze dzielnie przyjmiesz krytykę, te duale co ja słuchałem grały drętwo i tyle, ale nie opowiadaj też ze proack robi słabe kolumny , rezebrałeś pasmo na częsci w jakis przypadkowych kolumnach które tylko miałe głosniki jak w Proackach, jesli chodzi o Thiele to te które słuchałem niepodobały mi się. tak samo Avalony, Phizyki też, natomiast wracając do duali każdy kto troche interesował sie budowaniem kolumn wie jak taki głosnik musi byc kompromisowy , być moze u Ciebie jakaś jest wyjatkowa rozdzielczośc i namacalnośc a moze te duale co ja słuchałem były popsute tak czy siak z takiego koncetryka nie wycisniesz tyle dzwieków co z tradycyjnej kopółki.

Cashlack

  • 1566 / 5800
  • Ekspert
01-01-2009, 23:02
>> yolaos, 2009-01-01 22:40:32
być moze u Ciebie jakaś jest wyjatkowa rozdzielczośc i namacalnośc a moze te duale co ja słuchałem były popsute tak czy siak z takiego koncetryka nie wycisniesz tyle dzwieków co z tradycyjnej kopółki.

Yo yolaos. Nie wiem na czym dokładnie polega fenomen kolumn Lutka, ale ja też słuchałem 2 współczesnych DC tannoya (nei podam Ci teraz oznaczeń, jedne tanie nie były - coś koło 3,5 kzł, drugie jeszcze droższe) i ogólnie też nie byłem pod jakimś wielkim wrażeniem. Natomiast kolumny Lutka po prostu zabiły i zgniotły w małą kosteczkę te stojące obok Scan-speaki... I mówię to bez jakiejś emfazy czy cokolwiek. Różnica podstawowa jest taka, że lutkowe mają spory papierowy woofer na szmacianym resorze, a te nowe to były jakieś mniejsze plastiki na gumie.

Nie chodziło o rozbieranie pasma, bo np bas faktycznie był słabszy. Ale od basu w górę... to była przestrzeń, oddech, dynamika.

Zapomniałbym - 3 miesiące temu słuchałem też w Oslo nowych Tannoy Glennair 10 z serii prestige, podłączonych do ArsEmitera, ale po pół godziny odsłuchu różych tracków stwierdziłem że za bardzo słychać "naburmuszony 200W tranzystor", szkoda że nie mieli jakiejś fajnej 1,5W lampki... ;-)
Lity drut, first watt, full range.

Cashlack

  • 1566 / 5800
  • Ekspert
01-01-2009, 23:08
bo same Glennair konstrukcyjnie przypominały monitory lutka. Nie wiem jak z ich wygrzaniem, ale w Oslo mieli bardzo profesjonalne podejście do prezentacji (z małymi wyjątkami).

Ogólnie moja kompilacja odsłuchów, przemyśleń i zasłyszeń jest mniej-więcej taka: KLUB SZMACIANEGO RESORA. nie wiem kto to wymyślił, ale gdzieś to widziałem i ja się zapisuję.
Lity drut, first watt, full range.

Sabor

  • 278 / 5700
  • Zaawansowany użytkownik
01-01-2009, 23:18
>> Cashlack,
Ogólnie moja kompilacja odsłuchów, przemyśleń i zasłyszeń jest mniej-więcej taka: KLUB SZMACIANEGO RESORA. nie wiem kto to wymyślił, ale gdzieś to widziałem i ja się zapisuję.

Wszytkiema łapkami podpisuję się pod powyższym, jako słuchacz codzienny takowych. Dla mnie to, co słychać z moich 40-letnich z górką skrzynek - to absolutnie najprzyjemniejsze chwilę spędzone przed muzyką. I z nią.
Choć to nawet nie tannoy...

:)

Rafaell

  • 5033 / 5893
  • Ekspert
01-01-2009, 23:34
Mało osób zna dźwięk starych 15" papierzaków na sztywnym zawieszeniu. W porównaniu z nowszymi konstrukcjami na super elastycznych zawieszeniach wydaje się to przeżytkiem. Ale jak sam słyszałem jest coś za coś.U mnie nim załatwiłem z głupoty owe zawieszenia (za dużo watów dałem) faktycznie bas nie wgniatał żołądka ale był na muzyce klasycznej, np. kontrabasy niesłychanie realistyczny membrana dobrze tłumiła rezonanse dżwięk był bardzo czytelny. Wykładniczo ukształtowana membrana powodowała że dźwięk rozchodził się bardziej na stycznej-coś jak struna w gitarze pociągnięta w jednym miejscu, nie było widać specjalnie dużego wychylenia membrany a dźwięk po prostu był. W nowym 15" tego samego producenta bardzo sztywna membrana z EPCD faktycznie pracuje jak sztywny tłok, jest lepsza konturowośc na basie. Jest tylko jedno ale właśnie inne właściwości akustyczne membrany, gorsze tłumienie drgań własnych membrany-przypuszczam ze wynikłe odbiciami wewnętrznymi w kolumnie powoduje że zaczynamy tą membranę słyszeć gdyż sama jest bardzo lekka a co za tym podatna nie tylko na sygnał z cewki ale odbicia dźwięku wewnątrz kolumny.

Obserwacja dokonana teraz należy wyciągnąć odpowiednie wnioski i porobić kolejne zmiany  i tak to jest z tym króliczkiem.


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

yolaos

  • 605 / 5896
  • Ekspert
02-01-2009, 10:20
Cashlack
i ja jestem wstanie przyjądz taka argumentacje.
Pytanie brzmi co jest innego w Lutkowych kolumnach i ilu z jego słuchaczy złapało ten sam dzwiek u siebie

Dudeck

  • 5101 / 5864
  • Ekspert
02-01-2009, 10:46
Nawet audiofil wie  , że suche dane techniczne to sprawa drugorzędna .