Audiohobby.pl

Kolumny VINTAGE

Lutek

  • 545 / 6071
  • Ekspert
05-01-2009, 16:40
> __kot__

Wpisow w takim tepie przybywa, iz nie wiem, czy zauwazyles moj wpis do Ciebie:
>Lutek, 2009-01-04 22:08:34

Lutek

  • 545 / 6071
  • Ekspert
05-01-2009, 16:45
>> cir, 2009-01-05 16:37:06
Bez zapalu w tym hobby nie doszedlbym w tak stosunkowo krotkim okresie czasu do oczywistych wnioskow: jakie glosniki dopiero naprawde graja muze :-)

szakunec

  • 110 / 6106
  • Aktywny użytkownik
05-01-2009, 16:46
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel
##################################

>> Lutek, 2009-01-05 16:31:22


"Gdyby takie stare szafy grały lepiej to wszyscy by je robili - to chyba oczywiste ?:))))) "

Uwaga konkurs: Kto pierwszy odgadnie, jaki forumowicz wypowiedzial to zdanie..., a przytoczone przez lancastera ?


---->   Qubrik     ?   :)
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel

Lutek

  • 545 / 6071
  • Ekspert
05-01-2009, 16:50

 >szakunec, 2009-01-05 16:46:28
----> Qubrik ? :)

Podlo ! Ale teraz, to juz jest wieksze prawdopodobienstwo trafienia, bo zostal tylko jeszcze jeden forumowicz.

szakunec

  • 110 / 6106
  • Aktywny użytkownik
05-01-2009, 16:50
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel
##################################

sorry  --->  Qubric  ?  :)
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel

szakunec

  • 110 / 6106
  • Aktywny użytkownik
05-01-2009, 16:51
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel
##################################

XYZPawel    ?     :)
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel

lancaster

  • Gość
05-01-2009, 16:53
cir, postanowiłem rzucic kolo ratunkowe, bo chłopaki widze oprocz rzucania nazwami drogich klocków nie za bardzo wiedzą jak zaatakować tego jeża przez zadany lejek :)))))

konto_usuniete

  • 56 / 5630
  • Użytkownik
05-01-2009, 17:02
>> XYZPawel, 2009-01-05 16:27:20
Zamiast faktycznie szukać dobrego dźwięku, poprzez głęboką analizę przyczyn zadowolenia z dźwięku, wolicie poklepywanie po ramieniu i rady dobrych wujków: "to jest fajne, bo jest fajne :))"

Masz rację. Znacznie bardziej sensowne jest poczytanie strony Linkwitza i wyrobienie sobie na tej podstawie osobistej opinii o kolumnach. :-)))

Pawle. Jam mam nadzieję, że Oriony okażą się faktycznie dobrymi kolumnami (szczerze) tylko zupełnie nie rozumiem i trudno mi logicznie wytłumaczyć fakt, że ktoś kupuje kolumny bez wcześniejszych, osobistych, odsłuchów. Mało tego, bez odsłuchów już wie jak będą grały, tzn lepiej od Vintage. :-)))
Możesz dowolnie lawirować słownie ale logiki do tego posunięcia i do takiej postawy przypisać nie potrafisz.

>>Kłopot jest taki, że starocie, z uwagi na ich wysoką efektywność mogą zachwycić na pierwszy "rzut ucha",

Stare kolumny testowałem w swoim systemie przeszło dwa tygodnie więc trudno raczej mówić o pierwszym "rzucie ucha".

stefanB

  • 166 / 6105
  • Aktywny użytkownik
05-01-2009, 17:17
Istotny jest jeden mały drobiażdzek- współczynnik zawartości muzyki w mechanicznej muzyce , a ten na dobrej klasy starym papierze, potrafi być dużo wyższy
Trudno teoretycznie rozmawiać. co naprawdę potrafi papierowa membrana w dobrym wykonaniu, bo teoretycznie papier jest to materiał najgorszy z możliwych.
Bo papier "na papierze"- w części mierzalnej, zawsze przegra z nowymi materiałami. Sadze, że ten zapamietany wspaniały "wodospad" diamentowanego policarboberypoli...enu należy podeprzeć odsłuchem jakichś Klangfilmów, czy innych starych wynalazków. I wtedy wartościować.
Jak ten dziadek z trzydziestoletnim doświadczeniem wylał kiedyś tę swoja tajemną celulozową pulpe na sito i wiedział , ze trzeba dosmarknąc ( jak Amati ) w 7 minucie wirowania..., Jak głebiej wejdziesz, to sie okazuje, że jeden z najlepszych  niskotonowych w historii zbudował Goodmans w 1947r, albo, że można zrobić dwudrożną kolumnę na 30cm niskotonowym i będzie miała prześliczne średnie.
Poza niskotonowym papierowym, który jednak większość źródeł ciagle uważa za najlepsze, średnio, czy wysokotonowce papierowe są pogardzane. I słusznie, bo to co jest produkowane, jest w wiekszości tanie i budżetowe. Nie ma należytej i możliwej staranności wykonania.
Natomiast przez ostatnie 30 lat powstało trochę papierowych głośników naprawdę wybitnych, których usłyszenie w dobrej aplikacji może zachwiać wiarę w mierzalne, bądz we własne uszy. Zwłaszcza pochodzących z końcowego okresu inwestowania w zaniechaną później na poziomie highendowym technologie.
Niestety dostęp do tych starych, wielkich kolumn jest ograniczony. Często nie wychodza poza zamknięty świat kolekcjonerski. Swiadomie nagłaśnia się drugą ligę staruchów, czyli to na czym mozna łatwo zarobić, bo wystepuje w dostatecznej ilości. Alteki 19, średnie snelle. I to one buduja głównie obraz starego papieru.
Pamiętam swoją pogoń- tytany, beryle, wstęgi. Sie naczytałem, nadmuchałem. Jak jeszcze jedne z moich kolumienek pochwalili odsłuchiwacze z Arcama, to już o jeeeezu, jaki profesor byłem.
Przećwiczyłem trochę głośników średnio i wysokotonowych uważanych za wybitne. No i było pieknie. A przynajmiej dałbym sie wtedy zabić, że jest pięknie.
Pierwszego kopa dostałem, gdy przyjechały do mnie robione przez inżynierów ze studia radiowego w Hamburgu kolumienki ,wyklejone od srodka kafelkami łazienkowymi, na jednym szerokopasmowcu Visatona, takim z 18cm, z szajspapieru. Te moje tytany i wstęgi były może i technicznie fenomenalne, tylko muzyki jakoś mało w tym było. Mógłym sporo opowiadać o kolejnych moich ździwieniach. Dzisiaj wiem, ze w audio jest bardzo dużo niemierzalnego.
.Pamietam kolegę, producenta kolumn-fascynata nowego. Wiesz... złocona membrana ...diament...zobacz wykresy...strasznie graja...1000zł sztuka...najlepsze na świecie, itd. Wziął ode mnie, nieprzekonany, stare amerykańskie papierowe wysokotonowe z początku lat siedemdziesiątych i kultowe średniotonowe papierowe Living Audio. I zauważył, że po raz pierwszy u siebie w domu najpełniej współuczestniczy w muzyce.

Ja myslę, ze dzisiejsze technologie są bez porównania doskonalsze, a możliwości większe. Natomiast: brak odniesienia u większości słuchaczy, do podstawowego wzorca- muzyki naturalnej nie wymusza wysiłku na konstruktorach,  a powierzchowność konsumpcji i szybkość w dostarczaniu ciągle nowych gadgetów ,ze sztuki
budowania audio robi tylko technologię. Sukces oparty jest wyłącznie o szóste miejscu po przecinku. Zanik starej kultury warsztatowej opartej na wieloletnim doskonaleniu i przekazywaniu chwytów, powoduje, że mamy skrzypce z Fabryki Skrzypiec . I dlatego najlepsze ze starych papierowych głośników grają piękniej (mimo, że mają gorsze parametry), bo włozono w nie serce i doświadczenie


"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein

vector

  • 321 / 6106
  • Zaawansowany użytkownik
05-01-2009, 17:23
XYZPawel i Qubrick,

To, ze vintage gra stosunkowo(i w zdecydowanej wiekszosci bezwzglednie) znacznie lepiej niz obecne konstrukcje to juz wiemy! Slyszelismy wiele opini tych, ktorzy sluchali. Wasze opinie sie nie licza bo nie sluchaliscie wiec mozecie tylko dywagowac i ewentualnie konfabulowac.

W zwiazku z tym proponowalbym Wam zamiast dyskutowac co jest lepsze skoncentrowac sie na wyjasnieniu naukowo-inzynierskim - czemu to vintage graja lepiej.....???
....parametry maja gorsze a graja duzo lepiej (niektorzy nawet twierdzo ze jest to przepasc w odtwarzaniu muzyki)...???
...jak wyjasnic ten fenomen......???? Pokazcie swoja "klase inzynierska" i wyjasnijcie nam - dyletantom i nieukom.
Oto jest pytanie! Oto jest wyzwanie!

A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?

  • Gość
05-01-2009, 17:37
"A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?"

Teraz już nic niestety... Przypadek beznadziejny.
Jeszcze tylko ortopeda może mu pomóc, bo jego psychiatra się poddał.

Lutek

  • 545 / 6071
  • Ekspert
05-01-2009, 17:41
>szukaniec

>> Lutek, 2009-01-05 16:31:22
>> lancaster, 2009-01-05 16:10:00

"Gdyby takie stare szafy grały lepiej to wszyscy by je robili - to chyba oczywiste ?:))))) "
"Uwaga konkurs: Kto pierwszy odgadnie, jaki forumowicz wypowiedzial to zdanie..., a przytoczone przez lancastera ?
Nadroda:... "

Musze przeprosic i z przykroscia odwolac konkurs, bo okazuje sie, ze nie moge na szybko odnalezc powyzszego zdania - musze pedzic juz z pracy do domu -  choc wiem, ze bylo wypowiedziane - byc moze nie w tym watku.
Ale jest duze prawdopodobienstwo, ze i tak odgadles.
A ze to moja wina, to i tak jestes zaproszony :-)


  • Gość
05-01-2009, 17:43
cir, 2009-01-05 16:37:06
"Lutek to ma zapał do tych odsłuchów :)) i nawracania niewierzacych"

To charakterystyczne dla nawiedzonych.

Przypomina mi się pewien sprzedawca  który próbował nawracać na koncepcję mega poprawy brzmienia z aktywnych BOSE przy pomocy superkabli zasilających i płytek holfi...
On naprawdę słyszał poprawę! :)))
A ja normalnie głuchy jestem i to na mnie nie działa. Dam mu ksiażeczke którą zostawili u mnie Swiadkowie Jehowy  może z tym będzie skuteczniejszy :)))

lancaster

  • Gość
05-01-2009, 17:50
Qubric, a ja tam mysle ze to by bylo ciekawe naukowo dowiedziec sie dlaczego dxwiek bliższy naturze jest w "rzeczywistosci"/wg jakich kryteriów bardziej zniekształcony :))))
To tak jak z amerykanskimi  profesorami psychologii którzy po ukazaniu się na rynku Viagry  oświadczyli w specjalnym komunikacie ze zdrada malżenska jest cool - dokladnie jak "czyszczenie zębów" - cokolwiek mieli na mysli w takim wypadku.

Bacek

  • 2414 / 6100
  • Ekspert
05-01-2009, 17:50
Tak apropos nieprodukowania starych modeli - aktualna seria Heritage:

http://www.klipsch.com/products/lists/heritage.aspx

Model Klipshorn produkowany ciągle od 60 lat. Część z pozostałych modeli nie była już produkowana ale Klipsch wznowił ich produkcję coś koło 2002.

I jeszcze kawałek wywiadu z Jim Hunterem, inżynierem z Klipscha który projektował wiele ze starych i nowych konstrukcji firmy. Człowiek z wykształceniem technicznym w dziedzinie akustyki ale też może być spaczony a może już głuchy z racji na wiek.


Cornwalls vs. RF-83s: what is your opinion on the older technology vs. new stuff, do you think listening is  a very personal thing?  Is the 2000s reference line better than the 1980s Heritage line?  Is this even something you can answer without political consequences?

Ah, you DO want to get me in trouble…….  The older technology was “more to the point”.  That is, it took the path of least resistance in terms of form vs. function.  Today the W.A.F. rules, and mamma wants slim, i.e., essentially no-width baffles.  Well, the woofer “likes” an ample baffle such as is present on the Cornwall.  In the case of the RF83 (and family), its virtual absence demands more drivers and stronger motors to get back to roughly the same place.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES