Audiohobby.pl

Kolumny VINTAGE

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
05-01-2009, 10:07
>> stefanB, 2009-01-05 09:20:06
>Musimy pamiętać, że dopiero pod koniec lat siedemdziesiatych pojawiły się wzmacniacze o większej mocy.

O większej czyli jakiej? Bo sam mam wzmacniacz z 1969 roku, którego moc wydaje mi się, można nazwać "większą" :)

  • Gość
05-01-2009, 10:28
Większą - czyli jaką?

stefanB

  • 166 / 6106
  • Aktywny użytkownik
05-01-2009, 10:53
Każda dobra firma miała w swoim katalogu wzmacniacze o mocy kilkudziesięciu watów. Różnym flagowcom mocy nie brakowało, ale zrobienie tego w wysokiej jakości wiązało się z dużymi kosztami. W masie urządzeń klasy średniej granicznymi możliwościami były możliwości na poziomie tranzystora 2N3055, czyli okolice dwudziestu kilku watów, wcześniej kilkunastu. Dlatego tak dużo było urządzeń 4-omowych

Prestiżowa norma hifi Din 45500, o której tu wspominano, była wtedy trudna do osiągnięcia, i producent, któremu się to udało we WSZYSTKICH parametrach, skrzętnie się tym chwalił na obudowie. Była to norma nadawana przez niemiecki urzad miar i wag i nie mozna było sobie ot tak nakleić znaku normy. Nie bagatelizujcie jej więc tak mocno, bo wiele urządzeń, jej smiesznych na dzisiaj wymogów, nie spełniało. Dopiero rewolucja technologiczna konca lat siedemdziesiatych to zmieniła.
Nasza unitra pisałe se hifi, ale tak naprawde były to wewnętrzne normy zakładowe, a z din zgadzało się tylko większość parametrów (h intermodulacyjne już nie np., więc siejąc timami grały jak grały))
Wg tej normy wzmacniacz miał mieć:
pasmo 40-16kHz przy tolerancji 1,5dB; h<1%;S/N 50dB, a norma pozwalała na różnice między kanałami 3dB (z balansem 6dB) Moc minimalna 2x 6W przy pozostałych powyższych parametrach. Dzisiaj śmieszne
Wielu parametrów dla kolumn nawet nie definiowano. Zniekształcenia rzędu kilkunastu procent, osiaganie jakiej takiej liniowości pasma zaledwie w przedziale (dla lepszych modeli) 200hz-8kHz, siodła w zakresie tonów średnich i ich niska precyzja. Jedynie efektywność musiała być wystarczająca





"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
05-01-2009, 10:57
>> Qubric_, 2009-01-05 10:28:19
>Większą - czyli jaką?

Czyli taką: http://www.radiomuseum.org/r/klein_stereo_endverstaerker_sb2.html

stefanB

  • 166 / 6106
  • Aktywny użytkownik
05-01-2009, 11:01
Nie można tak upraszac historii audio wrzucając wszystko do jednego wora, szwagiero. Należy ją podzielić na okresy i w każdym z nich pewne rzeczy były standartem, lub osiągnięciem.




"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
05-01-2009, 11:05
>> stefanB, 2009-01-05 11:01:57

Spokojnie ja to rozumiem, ale jak widzisz zdarzały się wyjątki - nie twierdzę, że standardem było jednak co innego, dokładniej mówiąc to, co opisałeś. Przykład tylko dla Qubrica, bo za pewne szykował już kolejny atak ;)

stefanB

  • 166 / 6106
  • Aktywny użytkownik
05-01-2009, 11:13

Wyroby KH klasyfikowane do hifi, czyli highendu masz tu:
http://www.klein-hummel.com/klein-hummel/icm_en.nsf/root/hifi_hifi-classical
jedyny audiofilskie wzmakiKH  z okresu do 70 roku to: VS55 i VS71
Wzmacniacze nagłośnieniowe rządziły sie innymi zasadami i tam moc była łatwiejsza do uzyskania, bo nie musiała być poparta innymi parametrami, jak w domowym hifi
Mnie też bardzo podoba sie z wyglądu.











"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
05-01-2009, 11:30
>> stefanB, 2009-01-05 11:13:01

Ta lista jest niekompletna, bo obejmuje te wzmacniacze, na temat których zachowały się jakieś obszerniejsze informacje. Wystarczy na tej stronie wpisać SB280 i widać, że sam K&H nie bardzo wie, gdzie zakwalifikować ten sprzęt. Również na liście z hifi nie ma przykładowo ES707, który po wpisaniu w wyszukiwarkę jest przypisany do hifi i określany jako TELEWATT ULTRA HIGH-FIDELITY Stereo Amplifier, o czym się możemy dowiedzieć szukając w opisach innych produktów, np: http://www.klein-hummel.com/klein-hummel/icm_en.nsf/root/hifi_hifi-classical_SL120

Wiadomo jednak, że najbardziej cenione są lampowce te, które wymieniłeś.

Pozdrawiam,

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
05-01-2009, 11:32
No i faktycznie ES707 zaczęto produkować w 1970 roku (i patrząc na "flaki" było to bezpośrednie rozwinięcie SB280 na rynek konsumencki). Wydajność bardzo podobna.

stefanB

  • 166 / 6106
  • Aktywny użytkownik
05-01-2009, 11:42
Gotów jestem podyskutowac  o wzmacniaczach i kolumnach klien hummela, zwłaszcza o tych, z którymi czas jakoś obszedł się łaskawie, ale przecież nie w tym wątku.
Zresztą Twój wzmak był ćwiczony na AS. Dalej twierdzę, że jedynym powodem dla którego warto o nim pamietać, jest niewyobrażalna jak na 69r. moc i fajny do dzisiaj wygląd.
swojego ELA masz tutaj
http://www.klein-hummel.com/klein-hummel/icm_en.nsf/root/others_about-klein-hummel_history_1960-1969









"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein

jacekg

  • 40 / 6100
  • Użytkownik
05-01-2009, 11:56
 stefanB
..czy miales kontakt z monitorami aktywnymi KH  OY - wklejales zdjecie pare stron temu..
pzdr Jacek

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
05-01-2009, 12:00
>> stefanB, 2009-01-05 11:42:37

Akurat o kolumnach K&H jak coś wiesz to chętnie poczytam, bo to w końcu TEN wątek. Ja natomiast się nie wypowiadam, bo jeśli chodzi o kolumny to nic z ich oferty nie słyszałem.

Co do SB280 to nie uważam, że jest to urządzenie dzisiaj wybitne, ale w swoim przedziale cenowym bardzo porządne.

macrob

  • 74 / 6107
  • Użytkownik
05-01-2009, 12:11
macrob
To ja się dopiszę ,ze swoimi K+H SL98 kolumnami na studyjnych głośnikach GORLICH.
Potężny, b. nisko schodzący bas, szczegółowa góra, trochę za mało informacji na średnicy, ale jeszcze nie zaglądałem do zwrotnicy. Stan oryginalny, nie naruszone... Wysokoefektywne , a przy tym nie zatracające rozdzielczości. Bardzo ciakawa konstrukcja na głosnikach typu sandwich (kanapka) z aluminiowym pokryciem membrany nisko- i średniotonowych głosników. Podobne głosniki uzyte są w kolumnach angielskiej firmy LEAK dedykowanych do lampy.

http://www.klein-hummel.com/klein-hummel/globals.nsf/resources/sl98_info64_g.pdf/$File/sl98_info64_g.pdf
Pozdrawiam

  • Gość
05-01-2009, 12:13
szwagiero, 2009-01-05 11:05:43
"Przykład tylko dla Qubrica, bo za pewne szykował już kolejny atak ;)"

Nie szykował, ale skoro chcesz to proszę...

Ten K+H SB280 ma parametry słabsze od zintegrowanej końcówki Toshiby stosowanej w budżetowym Radmorze z lat 90-tych.

K+H pokazany w linku raczej nie był urządzeniem domowym hi-fi (ten konkretnie pochodził z lat 80-tych, wygląda fajnie nawet i parametrycznie na tamte lata mógł robić w nagłośnieniu, ale nie mógłby startować do konkurencji z żadnym budżetowym wzmacniaczem czasów ery CD)

Wszystko co napisał StefanB o ewolucji wzmacniaczy się zgadza, niczemu nie zaprzeczyłeś tym przykładem.

Wiem Szwagiero, że się bardzo starasz udowodnić jakie wspaniałe są stare graty z wystawek :)))






PS. Tak jest całym tym wątkiem... Miał być o starych kolumnach głośnikowych, a zmienił się w pienia na temat złomu z wystawek i rozlatujących się ze starości głośników...
Po czym niby przypadkowo ktoś wkleił link do aukcji szukającego frajera na ożenienie mu jakiegoś śmietnikowego głośnika w cenie nowego estradowca. Dzięki temu zaczną się włączać sprzedawcy poniemieckiego śmiecia szukający naiwnych.

macrob

  • 74 / 6107
  • Użytkownik
05-01-2009, 12:14
macrob
żeby link zadziałał to trzeba cały skopiować i wkleić do przeglądarki.
Pozdrawiam