Audiohobby.pl

Kolumny VINTAGE

yolaos

  • 605 / 6104
  • Ekspert
04-01-2009, 13:05
Pawełek to mi przypomina strzelca wyborowego teoretyka co to naczytał sie multum o strzelaniau , tylko nigdy nie strzelał, kiedy dostał pukawke to przez pomylkę palnoł sobie w łeb.

Tak samo bedzie z Orionami bedzie sapał i slinił się nad kolumnami przy skladaniu, a kiedy odpali to palnie sobie w łeb.Potem kiedy dojdzie do siebie, goraczkowo zwiedzi cały net w poszukiwaniu nowych wykresów usprawiedliwiajacych jego wrażenia.

a może ten Duńczyk i Twój guru to maja jakis układzik z Seasem?Jak czytam fora to jeszcze nikomu nie udało sie uzyskac zadawalajacego efektu z ich modeli.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6065
  • Ekspert
04-01-2009, 13:12
>> lancaster, 2009-01-04 12:32:07
>Kiedys mialem przyjemnosć poznania Łukasz Fikusa i posuchania jego systemu.
>Facet slucha na 2W ! OT

Jest gdzieś jakiś opis, schemat?


--
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.

cir

  • 360 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
04-01-2009, 13:13
ja mysle ze Paweł bedze pisał  ze ma najlepsze głosniki na swiecie,przeciez kazdy z was  utrzymuje tak samo :)

Cervantes

  • 398 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
04-01-2009, 13:19
CO do tego OTL-a na Diabełku to schematu do tego nie ma. Sam bylem kiedyś zainteresowany więc gmeralem trochę w necie. Wzmaki robi znajomy Łukasza Fikusa z Ukrainy bodajże. Ł.F. Pisal iż jest to jeden z najlepszych o ile nie najlepszy wzmak jaki miał. Mi się podoba minimalizm konstrukcji. Ale wiadomo .... NO BLUEPRINTS : (  

.............................
no box is best box
.............................
When the Last Tree Is Cut Down, the Last Fish Eaten, and the Last Stream Poisoned, You Will Realize That You Cannot Eat Money

  • Gość
04-01-2009, 13:21
Mnie też te Oriony wydają się trochę przekombinowane jak na odgrody... Patrząc na nie jakoś nie mogę się przekonać do koncepcji bo wg mnie to powinny tam być dwie ogromne michy na basie zdolne do dużych wychyleń ale bez potrzeby przetwarzania niskiej Fs bo i tak jej nie przeniosą... Cos takiego jak w Jamo albo Gradientach.

Natomiast co do strzelania sobie w łeb to widzę tu kandydaturę Lancastera z jego klonami WLM :))) Na razie kombinuje jak koń pod górę. I im bliżej szczytu tym bardziej projekt mu nie pasuje ... Skończy jeszcze na tym ze powróci na łono burczybasa :)))





PS. Nie no z tymi miliardami pikseli to Atopos trochę przesadził. Ekspozycja ziarna nie pozwoli na takie rozdzielczości.  Natomiast do wykonywania podobnych powiększeń co z kliszy małobrazkowej wystarcza rozdzielczość około 20mega może 20kilku megapixeli, nikt nie wykonuje większych odbitek.
Prowadzono kiedyś prace nad materiałami światłoczułymi o większej rozdzielczości, okazało się ze można takie zrobić ale optyka nie zwiększy rozdzielczości. Nikkon miał wprowadzaj jakieś obiektywy pozwalające wykorzystać nowe materiały światłoczułe. Skończyło się na niczym, bo większa rozdzielczość z małego obrazka nie była nikomu potrzebna a wchodziły już aparaty cyfrowe.
Tak wiec naprawdę do pokonania pozostaje problem wielkości matrycy i możliwości uzyskiwania odpowiedniej plastyczności obrazu, a nie rozdzielczości bo ta jest już bywa zadowalająca. Dla artystów pozostają nadal duże formaty.


Cashlack

  • 1566 / 6008
  • Ekspert
04-01-2009, 13:33
>> Cervantes, 2009-01-04 13:03:29

amen to niech będzie jak już z takiego zestawienia wyciśniemy jeszcze jakiś fajny bas, co jak słusznie zauważają zgryźliwcy jest przy obecnych możliwościach technologicznych niewykonalne.

Linia podziału interlokutorów przebiega od dawna wzdłuż odwrotnej zależności : efektywności i basu.

tyle że ta odwrotność jest oczywista i zrozumiała na tyle... że można ją przyjąć jako constans i zostawć na boku, ewentualnie dołożyć subwoofer.

tak, to prawda Qubric, że pieprzaki mają wysoką efektywność i nie mają basu, a wszystkim nam zależy na dojściu do konkluzji co takiego sprawia że zestaw hi-fi gra muzykę?

Czy bardziej muzykalna jest wysoka efektywność, czy też niski bas?

Z tego co widzę, osoby które faktycznie posłuchały obu rozwiązań (w tym ja) skłaniają się raczej ku odpowiedzi: wysoka efektywność. Osoby które głównie tylko czytają, twierdzą że równa krzywa SPL z dobrym rozciągnięciem w basie.

Ponieważ wskaźniki mocy stały się neimodne, modne za to stały się naklejki (500W PMPO), mało kto wie, że naprawdę słucha przez 80-90% czasu na 0,5-1W.

Mało który producent wzmacniaczy podaje jeszcze pomiar "slew rate", czyli tempo narastania sygnału, który jest trudniejszy do uzyskania niż zwykła moc, a jednoceśnie znacznie bardziej wpływa na to co słyszymy i odbieramy jako dynamikę, zwłaszcza przy sluchaniu energii na poziomie góra 1W.

Niby prosta zależność że im bardizej efektywny głośnik tym mniej mocy potrzeba, zdaneim \'logików" jest bez znaczenia w dobie tranzystorowych wzmacniaczy >100W.

Ale muzyka to setki i miliony różnych przebiegów o różnej częstotliwości i natężeniu, pokrytych dodatkowo częstotliwośćiami o kilka rzędów wielkości mniejszych energiach (barwy, drewnianość, indywidualność), które sumują się w mikrofonie w danej jednostce czasu i następnie są "desumowane" w pojedyńczej membranie, która musi po prostu "bez chwili zastanowienia" znaleźć się w okreśłonym miejscu aby odtworzyć dosyć losowy stan akustyczny w danym "kwancie" czasu. Aby to uczynić, wzmacniacz musi wiernie wzmocnić taki "losowy" sygnał elektryczny z całym jego mikro-zróżnicowaniem w danym kwancie czasu.

Tu chodzi przede wszystkim o CZAS. Co mi z tego że wzmak produkuje 1000W, skoro robi to z przyśpieszeniem starej kobyły? Na odtworzenie barwy, przestrzeni i akustyki JEST BARDZO MAŁO CZASU.

Pieprzaki na szmacianym zawieszeniu są po prostu szybsze w skoku i mniej wymagają od wzmacniacza. Lampa ze względu na brak barier napięciowych i efektu pamięciowego obecnych w tranzystorze lepiej oddaje mikrozmiany sygnału.
Lity drut, first watt, full range.

digi58

  • 70 / 6055
  • Użytkownik
04-01-2009, 13:48
Mozemy sie umówic np. z lok'iem.
Spotkalibyśmy sie na porownanu Twojego pieca 300W z Sun Audio SV2A3(3,5W) a potem porozawiamy o odtwarzaniu impulsow :)))
Oczywiscie bardzo waznych w muzyce....dlatego nei jestem fanem wysokomocowych tranzystorow, bo jakos nie slyszałem zeby ktorys okazał sie lepszy pod tym wzgledem od dobre lampy...kwestia zestawów - tu sie zgodze.
Bo na 85dB rzecz jasna impulsu z iluwatowej lampy moze nie byc....co nie znaczy ze bedzie slabzy od 300W tranzystora :))))

2 znajomuych ma w chacie wzmaki hybrydowe. Urzadzenia maja po 12W i na JMLabach(mezzo utopiach zdaje sie)
zjadly Krella FPB300 - mocnego a jakże.


Lancaster mam tez w domu hybryde wiem jak to gra lampowców posłuchałem naprawde sporo i sam duzo ich zrobiłem .
Nie potrzebuje porównywać .
Co do kolumn sam też mam VINTAGE kolumny maja  około 27 lat. Twierdzenie że w konstrukcjach specjalnie uszczuplano bas zeby wykozystać wpływ pomieszczenia akurat w tej konstrukcji jest na pewno zaprzeczeniem.Jak widać na zdjeciu nawet 30 budowano konstrukcje pełno pasmowe wielodrożne .Prawda jest taka że takie konstrukcje dzisiaj tez kosztują duże pieniądze i nie kazdego na nie stać.
Zgadzam się z wieloma ze takie kolumny potrzebuja po tylu latach renowacji mi zajeło to prawie pół roku ale teraz sa jak dziewicze.
Natomiast co do pomiarów cały czas mylisz pomiar efektywnosci kolumny .
Druga sprawa musiałbyś mieć naprawde dobry sprzet pomiarowy zeby pomierzyc moc jaka oddawana jest w czasie jak gra muzyka.
Pomiar mocy oddawanej w sinusie czyli obciązenie ciągłe to juz nie jest problem.
Lampa ma ten plus ze jak ja przesterujesz to nie ma problemów ale to nie jest ten dzwiek ale jak masz ochote to zapraszam .

Pz.

__kot__

  • 724 / 6106
  • Ekspert
04-01-2009, 13:53
Hmmm...
Kiedyś w wątku o Audioshow 2008 wpadliśmy na pomysł by na następną edycję AS wynająć pokój i przytaszczyć tam nasze starocie...
Trzeba będzie przeprowadzić to doświadczenie - można będzie porównać do woli ze współczesnymi konstrukcjami :)

Wykresów porównywać nie będziemy - tylko dźwięk a nawet muzykę! :)

cir

  • 360 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
04-01-2009, 14:01
w takiej klitce jak miał jozwa to mozna tylko specyficzne produkty porownywac a juz z pewnoscia nie to jak gra dół

lancaster

  • Gość
04-01-2009, 14:06
kolumny za 50kafli i takie numery ?:))))
Z tego co mowili złosliwi góra i srednica przy hamahach ns1000 też byla jak zza kocy kilku....czyli standardowo dla takich porownań:))))

lancaster

  • Gość
04-01-2009, 14:07
Przy Yamahach :) ....oj wezmę sie kiedys za te literowki...wezme sie  ;)

cir

  • 360 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
04-01-2009, 14:12
Z tego co widzę, osoby które faktycznie posłuchały obu rozwiązań (w tym ja) skłaniają się raczej ku odpowiedzi: wysoka efektywność. Osoby które głównie tylko czytają, twierdzą że równa krzywa SPL z dobrym rozciągnięciem w basie.>
muzykalnosc to miłe przyjemne granie ,radosc słuchania charakterystyczna dla najprostszej juz lampowej konstrukcji czyli lampy EL i odgroda
sztuka dopiero to zrobic zestaw z pełnopasmowa kolumna i napedzic ja lampa z konstrukcja zrobiona juz do nowych zadan czyli współczesnej kolumny np jbl K2
a i nie piszcie ze k2 napedzi mjuzik ejndzel po tuningu :))czy inna kilkunastowatowa lampa

Cashlack

  • 1566 / 6008
  • Ekspert
04-01-2009, 14:15
>> cir, 2009-01-04 14:01:39
w takiej klitce jak miał jozwa to mozna tylko specyficzne produkty porownywac a juz z pewnoscia nie to jak gra dół

Sie czepili tego "dołu"! :-D

Odtwarzanie dołu to zupełnie inne warunki elektryczne i akustyczne. Też jestem fanem dobrego dołu, ale audio to sztuka kompromisu, a "aktywowanie" basu i skupenie się na wysokiej wierności średnicy i góry wydaje mi się najprostszym rozwiązaniem i najsensowniejszym kompromisem. Masz bardzo duże pomieszczenie i chcesz je wypełnić basem? Kupujesz większy / więcej subwoferów i tyle.

A wzmak 2A3 ze swoimim 3W na 93dB głośnikach doprowadził mnie do skraju wytrzymałości pod względem głośności szybciej niż 250W audiomatusa na 86 dB głośnikach, co gorsza ta głośność z 3 W była CZYSTA! (tj przestrzenna i dynamiczna) , a ta z 250W była tylko Głośna :-( (wrażenie jak z łodzi podwodnej + dzwonienie cewek ;-)

A subwoofer jako OB można ponoć zrobić stosunkowo niedrogo i o podobno bardzo ładnym brzmieniu...


Co nie zmienia faktu, że nawet jeżeli nie uda mi się dotrzeć na przyszłoroczny AS, to jeżeli będzie zbiórka na pokój prawdziwych entuzjastów, z chęcią się dorzucę na wynajęcie pokoju. Może to otworzy ludziom trochę oczy?  Jak usłyszą jak tak naprawdę nędznie grał zestaw MBL czy AudioResearch + dCS + Wilson Audio + pytongi za x kzł?
Lity drut, first watt, full range.

lancaster

  • Gość
04-01-2009, 14:21
cir, jezeli zestaw ma np 95dB tonie widze przeciwwskazań zeby podpiac do niego np. Wavac na 805-ce....albo Verdier na 845 :)
Nie wiem po co rzucasz takie tezy....to tak jakbym Ci napisał ze tranzystorowy wzmak 1500W PMPO z miniwieży jest do bani albo ze 100Wx5 z aplika KD opartego o tranzystory pracujace w klasie A w którym trafo jest 50W.


Mowimy o DOBRYCH wzmakach i DOBRYCH kolumnach a nie o mitach i bajkach marketingowych.
Z tego co widze to takie K2(94dB/8ohm, horn etc) wzmak lampowy ponizej 10W napedzi bez najmnieszego problemu....u znajomego 8W 300B napędza bez problemu Altec 19 z 15 calowym wooferem.

__kot__

  • 724 / 6106
  • Ekspert
04-01-2009, 14:22
>> cir, 2009-01-04 14:01:39
>w takiej klitce jak miał jozwa to mozna tylko specyficzne produkty porownywac a juz z pewnoscia nie to jak gra dół

Wszyscy będą mieli takie klitki, więc szanse równe - prawda ?