XYZPawel, 2009-01-03 12:36:19
"A teraz przykład od kolegi z góry:
http://cgi.ebay.com/CLASSIC-TANNOY-G-R-F-GRF-15-RED-LOUDSPEAKERS_W0QQitemZ180317400766QQcmdZViewItemQQptZVintage_Electronics_R2?hash=item180317400766&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1234|66%3A2|65%3A12|39%3A1|240%3A1318|301%3A0|293%3A1|294%3A50
classic Tannoy: 18 tys. USD !!!! "
Tego Tannoya (G.R.F. Monitor RED z 1960r.) to chyba sprzedaje jakiś były pracownik DESY na emigracji w USA :))) Sądząc po końcowym zwrocie "tylko poważne oferty", do sprzedaży podszedł jak do ogłoszenia matrymonialnego, licząc właśnie na kolekcjonerów. Bez opowiadania bzdur jakie to wspaniałe kolumny, i że do tej pory nikt lepszych nie wyprodukował, i cudownie grają lejąc brzmieniem wszystko w cenie 18tys.bagsów :)))
To tak jak w zegarkach dopisek w ogłoszeniu sprzedaży "egzemplarz kolekcjonerski" oznacza, że nie działa, a i tak się na niego chętni znajdą, bo nikt go nie będzie traktował jak przedmiot użytkowy.
Niemcy pasjami kupowali lekko odkurzone Junaki ze złomu. Znam takich co 10 lat temu posprzedawali swoje nieudolnie remontowane Junaki i części do nich po kilka tysięcy DM. Niemieccy kolekcjonerzy uważali je za ostatnie europejskie "angliki". Taką perełkę motoryzacji.
Tylko, że nikt takich przedmiotów nie kupuje dlatego że są lepsze od współczesnych bo to oczywista bujda na resorach. Ktoś kto tak by twierdził tylko by się ośmieszył w środowisku fanów motocykli.
Tak samo nikt zdrowy na głowę nie stwierdzi, że ten Tannoy jest lepszy od współczesnych konstrukcji, zwłaszcza że niewiele z jego świetności zostało. Jedynie audio-file-debile mogą głosić takie opinie ubierając się w pióra wielkich znawców techniki...
Wystawiający przedmiot na aukcji napisał, że pochodzi on ze złotej ery sprzętu audio (czyt. - kiedy wszystko co dobre było wielkie i ciężkie). Nic nie pisał o tym, że bije brzmieniem jakiś np. JM laby Utopie czy coś podobnego, ani że kupujący dozna orgazmów podczas odsłuchu jakich nie osiągnie z żadnych nowych kolumn...
Facet po prostu sprzedaje wielce szacownego grata i pokazuj,e że to jest wielce szacowny grat. Nic poza tym o rewelacyjnym brzmieniu lepszym od jakiegokolwiek produkowanego obecnie zespołu głośnikowego tam nie napisał...
Ciekawe dlaczego - prawda? Może głuchy jakiś jest i nie słyszy tej jakości???