Elektronika nie tylko magnetofonowa to słaba strona moich umiejętności jednak, mechanikę lepiej ogarniam. W tym modelu przy rozbieraniu trzeba zwrócić uwagę na dużą ilość zatrzasków. Udało mi się go" rozebrać do rosołu"- nie powiem żeby było łatwo i miło. Szybka jak i wyświetlacz miały na sobie wiekowy kurz jednak.To w porównaniu do innych modeli pionków trudniejsze ale wszystko jest przemyślane i nie trzeba do tego młotka, przecinaka:))) Aby to wszystko sprawniej szło zapuściłem sobie muzykę "Led Zeppelin" i wtedy lepiej szło....
Żeby wyjąć płytkę z wyświetlaczem z obudowy trzeba delikatnie podważać zatrzaski.
Czy mogę zmienić zasilanie na 235V -?
Przy składaniu nie montować mechanizmu magnetofonu do przedniej ściany , bo potem trudność aby całość wsunąć do ramy magnetofonu.