Zawsze mnie zadziwia dwuosobowa kanapa, więc jedna osoba - siedząca centralnie przed zestawem - siedzi na łączeniu. Tyle wysiłku, a taka podstawowa rzecz całkiem położona.
Bo nie zakładam, że pozycja słuchacza nie jest środkowa względem obu kolumn. To by była zbrodnia na audiofiliźmie!
***
Budżetowo podchodząc do akustyki można ściany "wyłożyć" cegłami-pustakami i przesłonić dla estetyki materiałem. Efekt gwarantowany i doskonały. Zero pogłosu, czysty dźwięk. Trzeba tylko uważać z dodatkowym obciążeniem - musi być pewność, że dodatkowe kilogramy wytrzyma konstrukcja budynku.