Przyjemność słuchania na X9 to prawie rok . A żeby uściślić to ok. 800 godzin grania a nie zamkniętych w pudełku . 009 sprzedałem, więc X-y są jedne jakie posiadam i dlatego muszą pracować . Po tym czasie raczej się ułożyly . Słuchanie Metallica czy Iron Maiden , to dawne dzieje ale od czasu do czasu w szczególności do Metallica wracam, ich nowe nagrania są świetne ! a X-y mogą to pokazać w zupełności . Ze sprzętu jaki posiadam i z czym słuchawki pracują przypomnę , to Accu P4200 pre 2810 za źródło Astell 2000 i oczywiście LST taka mała zbieranina plus ostatnio nowe okablowanie . Na teraz jeśli chodzi o muzykę ,słuchawki przenoszą dźwięki Klasyki ,Jazz, akustyki itp. Po dłuższym nie słuchaniu Anny Jopek , większość jej płyt odkrywam na nowo bo swietnie! słuchawki z jej wokalem i instrumentami zespołu sobie radzą dla mnie oczywiście super. X-y w tych klimatach muzycznych są jak ryba w wodzie , np.Leszek Mozdzer jego płyty dla przykładu , przekazują dużą dynamikie i niesamowita przestrzeń w nagraniu. Gitary klasyczne o ładnych barwach i aksamitnym przekazie , muzyka Vivaldiego płynie i nic a nic niczego nie zasłania ,tak po prostu to odbieram. Z takich istotnych rzeczy do jakich doszedłem to ustawienie potencjometru w pre miedzy 9 a 10 godz. zdecydowanie ciszej słucham co się przekłada ze więcej detali słyszę . Wczoraj byłem u znajomego który prowadzi mały sklepik w centrum Wiednia o nazwie Kopfhoererboutiqe bardzo miły człowiek . Oprócz Orfeuszy ma prawie wszystkie słuchawki jakie wyprodukowano i to na 30 metrach kwadratowych. Pisze o tym bo trochę tych słuchawek u niego przetestowałem i wiem ze takie np. Audeze LCD 4z , Fokal Utopia, Susvara ,T+A Solitaire P,Dan Clark Expanse,RAAL Sr1b ,ABYSS , Final Audio D8000 to świetne produkty !!!! O mały włos byłem od kupienia Sony R10 oryginalny stan ale za duże ryzyko , niestety brak części . Mam Stax , na nie się zdecydowałem i nie zamierzam dalej poszukiwać . Zostaje muzyka.