Faktycznie szumi. Tylko skąd, przecież to cyfra. Z czego nagrywałeś - źródło.
No szumi i tyle, dlaczego to można wymyślać teorie.
jest tak > źródło nie szumi. W przypadku moich prób jest to wyjście słuchawkowe wzmacniacza. Pisze jeszcze raz/ źródło nie szumi. Można sprawdzać na słuchawkach np. bez sygnału i dopiero gdy rozkręcisz wzmocnienie na max to coś tam jakieś szumy własne wzmacniacza trochę słychać. To nie D klasa akurat i coś tam zawsze będzie.
Gdy np. nagrywasz film i jest cisza w gadaniu to na filmie szumu nie ma. ADC sprawuje się jakby poprawnie .
W chwili gdy tylko podłączę USB do gniazda telefonu to natychmiast pojawia się szum, nawet jeżeli kabel nie jest podłączony z drugiej strony do czegokolwiek. Zwyczajnie sam fakt zajęcia USB w telefonie to powoduje. Jakby ten wyskakujący napis > Dźwięk nagrywany z zewnętrznego mikrofonu USB był do tego wystarczający. U samsunga strasznie mocno, u Huawei o niebo ciszej ale też jest. No a Sony ma wszystko gdzieś jak zwykle hehehehe i nie akceptuje i raczej nie będzie bez tej swojej przejściówki soniaczowej.
No a to że to przecież cyfrowe to wg. mnie znaczy tyle co hasło że program X jest wspierany przez Linuxa heheheheh.
A prawda taka że albo działa, albo nie działa a czasami to jeszcze w kosmos system wysadza. No a przecież napisane że wspiera :)
Poza tym, to nie całkiem cyfrowe od samego gniazdka. Ten sygnał analogowy zanim dotrze do ADC w telefonie to cholera wie jaką drogę pokonuje.
Nie zapominać że ja piszę o nagrywaniu bez jakiegoś zewnętrznego ADC który walnie cyfre z miejsca i ominie wbudowany ADC telefonu.
Chyba trochę nie zrozumiałem twój wywód :) w kontekście podłączenia.
Moja propozycja była związana tylko z podłączeniem innego kabla... No ale przyjmuję, że widzisz to inaczej :)
Bardzo proste> Filmik z pokazem możliwości dźwiękowych gramofonu. Komputer 3 pomieszczenia i schody dalej. Laptop klasy rozpaczliwej/ nawet bez podłączania czegokolwiek klasa dźwięku to jak ostatni okrzyk rozdeptywanej żaby. Nie będę tego dziadostwa targać po chałupie żeby sprawdzić czy a nóż widelec nagra dźwięk lepiej niż ADC telefonu.
Ponadto z pół dnia zajmie mi wygrzebanie tych wszystkich kabli żeby to powiązać. A jeszcze jak jakiś montaż w edytorze robić to już kompletnie NIE i c..... Wpienia mnie nieziemsko takla robota. Dla mnie kamera, czy też nawet jakiś mały tandem kamerka plus DAC który w łapie trzymam ma ten film zrobić jak należy na dzień dobry.